Jak wyjaśnicie to, że wszyscy zaczynają na "poziomie początkującego poszukiwacza" niezależnie od wieku, majątku, rasy itp.?
Tak jak Mistrzowie Gry w papierowych grach fabularnych wyznaczają początkowy poziom postaci i tak, jak w cRPG nie od razu główny bohater dysponuje pełnią swojego potencjału, tak na Torilu każdy zaczyna z podobnego pułapu. Nie natychmiastowe posiadanie potęgi, a dążenie do niej jest głównym celem gry, dlatego każda postać - zarówno wiekowy elf, jak i młodzieniec pochodzący z ludzkiej rasy - rozpoczynać będzie grę z podobną mocą, rozumianą na wiele różnych sposobów. W dodatku to gracz odpowiada za ubranie tego w opowieść. Wyjaśnienie samemu sobie, dlaczego jego bohater znajduje się na równi z innymi - oczywiście mniej lub bardziej.
Uważasz, że sędziwy mag lub elfi kapłan służący swym bogom od dwóch wieków nie mają prawa zniżyć się do poziomu miejskiego łotrzyka? Zazwyczaj pewnie byliby w stanie obrócić go w pył - i to w mgnieniu oka. Byłoby to jednak zbyt łatwe, a gra wszechpotężną postacią mogłaby prędko okazać się nużąca. Odrobina pomysłowości wystarczy, by umiejscowić pozornie silną postać na poziomie średnim. Być może spotkało ją jakieś nieszczęście? Może jest ścigana lub na skutek magicznego eksperymentu straciła rozum i pamięć o większości zaklęć?
Nie oznacza to oczywiście, że wiek, rasa, pochodzenie postaci i wszystkie inne ważne cechy nie grają roli. Działają one na podobieństwo aspektów, a więc można je wykorzystywać na tyle sposobów, na ile tylko pozwala wyobraźnia. Krasnolud może powoływać się na rodzimą wiedzę o górnictwie i metalurgii, starzec z łatwością dostrzeże następstwa wydarzeń, których był świadkiem, a przybysz z Północy z większym prawdopodobieństwem poradzi sobie w trudnych warunkach niż wychowana w jedwabiach szlachcianka.
Zachowaj również umiar w doborze palety broni jakimi ewentualnie walczy postać. Jeśli wojaczka to główne zajęcie Twojej postaci, zazwyczaj pozwalamy na trzy rodzaje (np. sztylety, miecze jednoręczne, miecze dwuręczne).