Różnica jest właśnie w zróżnicowaniu i czasie poświęconym na poznanie zaklęć lub slotów przy tworzeniu postaci.
Postać A i B mają po 15 zaklęć.
Postać A posiada z zaklęć ochronnych jedynie zbroję maga, pozostałe 14 slotów przeznaczyła na dowolne inne zaklęcia.
Postać B posiada osiem różnych zaklęć ochronnych, pozostało jej 7 slotów na zaklęcia innego rodzaju.
Postać A, nie może rzucić na siebie wielokrotnie zbroi maga, żeby kumulować ich efekt.
Postać B, może rzucić po siebie po jednym egzemplarzu każdego zaklęcia ochronnego, o ile ich działanie nie wyklucza się nawzajem.
Czym to się różni? Gdyby zbroja maga mogła się kumulować, to ktoś rzuci ich na siebie dwadzieścia albo i trzydzieści i przez godzinę jest praktycznie nietykalny, o ile nie trafił na małą armię. Z kolei drugi mag nawet jeśli rzuci na siebie osiem różnych zaklęć ochronnych, to będzie ich właśnie tyle - osiem, Nie pięć, nie dziesięć, nie dwadzieścia i nie trzydzieści, osiem. Tyle ile posiada. W dodatku zaklęcia będą zapewne zróżnicowane, bo jedne chronią bardziej przed magią, inne bardziej przed obrażeniami fizycznymi, inne np przed błyskawicami. W odróżnieniu jednak od zbroi maga, większość zaklęć ochronnych jest wyższego poziomu i rzucenie tych ośmiu zaklęć może się okazać prawie tak kosztowne jak rzucenie kilkunastu zbroi maga, gdyby te się kumulowały (np 3 zaklęcia 1 poziomu, 3 drugiego i dwa 4 i już mamy 17 pmów).