Krew i piach, czyli cho no strzelić się w mordę - Pan Wiking

[Pan_Wiking]

Czołem

To ja, Pan Wiking - ten od brodatych zbirów i wielkoludów. Niegdyś znany jako Bieszczadnik (nie tutaj)

Pogrywam sobie od dłuższego czasu i wiecie co? Brakuje tu akcji. Dlatego zaczynam ten wątek. Od czasu do czasu będę wrzucał propozycję sesji. Zazwyczaj krótkie/średnie wątki gdzie jednym z głównych wątków będzie walka.

Co oferuje? Sesja z głową, rozwijanie wątków postaci które się pojawią. Czasem jakaś nagroda czy coś ugrać. I prawie zawsze, walki z mapką co byśta wiedzieli gdzie jesteście i co robicie.

Zasady? Żadne.
Ryzyko śmierci? Zawsze.

Choć tu akurat zamierza stosować autorski system DejaVu i postaram się by nikt mi bezsensownie nie ginął.

Kryterium przyłączenia? Zazwyczaj kto pierwszy ten lepszy. W przypadku rażących różnic między moją wizją a postacią gracza pozwalam sobie na odrzucenie pierwszej propozycji.

Tak że tego. Zapraszam.

[Pan_Wiking]

Sesja nr 1:

Losowa Ruina przy trakcie
Wieść niosła jakoby mieszkańcy małej osady farmerskiej, zaraz nieopodal wężowej puszczy, spostrzegli jakieś niepokojące ruchy na pobliskiej ruinie. Ktoś mówił o zamaskowanym bandycie, ktoś inny o nekromantach, jeszcze ktoś widział tam Ghule i stado szkieletów jeżdżących na nietopyrzach. Tak czy siak coś się tam zaczynało dziać. Czy ktoś pomoże paru wieśniakom?

Kto? - Każdy
Ile - Do dwóch
Długość - raczej krótka.

Zapraszam.

W przypadku jakiś swoich wątków, jestem otwarty na propozycję.

[Zet]

a pan rotmistrz w sumie mógłby się wybrać i sprawdzić :D

[Pan_Wiking]

To zapisany. Jeszcze z jedna postać. Jak nie będzie jej do rana (wiem krótko) to zaczynamy.

Owa postać musi być choć odrobinkę kompatybilna z rotmistrzem.

[Hydra]

Hy. Oksane bym mu poslala... moze... xd

Chyba ze sie do rana pojawi ktos, kto z Zetem nie gral, a chce?

[Pan_Wiking]

Dobrze jest wasza dwójka. Zaraz coś stworzę.

[Rawij]

A niech to licho :P
Mój Archeolog się spóźnił D: