Co chciałbym poprawić w funkcjonowaniu gry?

[Shagarot]

<3

[Aktor]

A ja bym się spytał, czy jakoś da radę rozróżniać czarodziejów i zaklinaczy.
To znaczy mechanicznie, typu czarodzieje szybciej uczą się zaklęć, a zaklinacze mają bonusowe PMy, czy coś. Bo na razie nie ma sensu w ogóle rozróżniać tego jako osobnych rodzajów magii, skoro i tak działa tak samo

[Zet]

honestly - nie widzę takiej potrzeby :)

[Shagarot]

W teorii - dałoby się.
W praktyce - nie bardzo.

Zmniejszenie czasu nauki odpada, więc trzeba by go podbić zaklinaczom, dajmy na to o dodatkowe 10 czy nawet 20 dni, na każdy poziom zaklęcia.
I okey, mamy zaklinacza, który grał już długo, ma nawet sporo zaklęć i teraz dostaje duży bonus do ilości PMów... i informację, że przez następne 200-300 dni ma zakaz uczenia się jakichkolwiek czarów.

Dla przykładu dałbym tutaj At'bela. Załóżmy, że nie byłby czarodziejem tylko zaklinaczem, w tej chwili ma w księdze 49 zaklęć. Osobiście nie ucieszyłbym się dostając informację, że dostaje nagle 1,5 albo i 2 razy więcej PMów niż miał do tej pory, ale haczyk jest taki, że przez następne 490 dni (ponad 16 miesięcy!) ma bana na naukę zaklęć :p

[Wengiel]

No u nas tak naprawde czarodzieje działają jak zaklinacze. Niby mają swoje "książki" (choć nie wszyscy) to i tak biorąc pod uwagę system pm to działają jak zaklinacze. Więc raczej podziału nie będzie, bo...żadnego nie ma.

[Aktor]

No to trzeba usunąć rozróżnienie, skoro nie ma najmniejszej różnicy. Po co rozróżniać zaklinacza, skoro tylko rodzi to niepotrzebne dyskusje in-game (bo były już takie)?

[Zet]

rozróżnienie jest fabularne li tylko i to moim zdaniem jest akurat spoko.

Na tej mechanice którą mamy teraz nie bardzo jest jak to rozróżnić - tak, jak pisał Szagu. Szczególnie, że są postaci, które już istnieją i mają czary.

Jak byśmy budowali system od zera - to jasne, ale tak? Nie ma potrzeby.

[Aktor]

Wewnątrz gry też nie ma potrzeby ani sensu, skoro księgi i tak nie są potrzebne. Mechanika wpływa na fabułę i na odwrót.
No chyba, że zostaniemy przy tym, że zaklinacz jest bez dyplomu. Bo to jedyna różnica, również fabularna

[Eona]

Rozróżnienie jest poważne na poziomie fabularnym, jeśli komuś chce się tego pilnować.
- czarodzieje wiedzą jak działa magia, znają teorię, potrafią skuteczniej wybadać
- zaklinacze mają instynktowne wyczucie tej wiedzy, nie potrafią opisać działania niczego bez dodatkowych studiów, im po prostu działa w rękach
- większość czarodziei uważa zaklinaczy za magów gorszego sortu, o czym wszyscy zapominają
- Ja na swoich sesjach pilnuję, by czarodzieje te księgi mieli. Nie ma na dłuższej wyprawie, nie powtarzał od dłuższego czasu zaklęć? To przykro mi, będą problemy z czarami albo w ogóle nie rzucisz. Za to zaklinacze są gorsi w kwestach teoretyczno-badawczych, bo nie mają potrzebnej, książkowej wiedzy
- inny styl rzucania zaklęć, co też dla MG powinno być istotne :)

Wprowadzanie jakiś mechanicznych zmian nie ma obecnie sensu, bo przecież z drugiej strony są druidzi i kapłani, a u nich też to inaczej wygląda.

[Wengiel]

Zasadniczo jest wiele rzeczy których mg nie biorą pod uwagę. Może dlatego, że zapominają, albo dlatego, że najzwyczajniej w świecie nie uznają ich za ważnych.
W takiej sytuacji najlepiej jest to przedyskutować z mg jak on dane rzeczy widzi i sie dostosować po prostu. Tutaj niestety sporo rzeczy działa na zasadzie "dogadania sie".

[Angie]

Podczas rozmowy na Discordzie zwróciliśmy uwagę na to, że system Reputacji jest nieczytelny i przez to często niezauważany przez graczy. Dlatego w sumie dosyć prosty sposób na uporządkowanie na Torilu 1.0, jeśli jeszcze nad tym nie myśleliście:

Dać graczom możliwość tworzenia zakładek, jak przy profilu. Wtedy będzie można łatwo podzielić repę, np. na regiony albo środowiska. Obsy też nie będą miały przy tym roboty dużo, bo gracze sami będą ją sobie wrzucali do określonej zakładki. A jak nie będą chcieli to nie, będą mieli syf i MG będzie ich prosił by sobie podzielili bo nie chce się przebijać przez ścianę randomowych wpisów. Będzie czytelniej i przejrzyściej.

[Leguliasz]

Moją uwagę przykuł bardzo powolny proces akceptacji sesji, zgłoszeń i tego akurat nie wiem, ale zakładam, że podobna sytuacja może być ze wszelkiej maści npcami, zaklęciami i tego typu rzeczami (wydaje mi się, że sprawa nasiliła się w związku z urlopem Sulinae co z drugiej strony tłumaczy dlaczego go potrzebowała). Nie chodzi już tylko o sam przebieg, ale samo zabranie się do tego osób odpowiedzialnych (to nie kwestia dni tylko tygodni).
Zaznaczyć należy, że bez tego forum jest praktycznie martwe (szczególnie dla osób z zewnątrz jak ja) i rozwiązanie tego powinno być priorytetem, gdyż nawet mając chęci do grania, prowadzenia innym sesji, to masz związane ręce i nic nie możesz zrobić.
Oczywiście rozumiemy możliwość wypalenia do samego czytania, sprawy prywatne i tak dalej dalej dalej dalej, więc z w związku z tym, czemu nie wytypować osób, które zajmowałyby się wyłącznie akceptami postaci, zaklęć, sesji, zgłoszeń? Każda osoba samodzielnie do innej rzeczy. Na koniec przebieg całego procesu wysłać kontrolnie w formie raporciku do najwyższej stancji ze screenshotami i po krzyku. Nagroda może przyjąć formę pierwszeństwa w sesjach prowadzonych przez administrację.
Myślę, że jest to o tyle ważne, gdyż dowiedziałem się, że jedna osoba potrafi mieć po kilka zgłoszeń, więc potrafię sobie wyobrazić ten ciężar i jednocześnie konieczność do powołania takiej funkcji. Słyszałem także, że już wcześniej była taka funkcja, ale dlaczego już jej nie ma? Tego się nie dowiedziałem - nie wiem, jestem z zewnątrz, więc jakoś nie wnikam, a pomysł podrzucam, jako że nawet mi potrzeba rzuciła się w oczy :)

[Eona]

Skąd wziąłeś informacje o tygodniach? Tygodnie to są, gdy wrzucasz zaklęcie do labka dla PP lub dajesz coś, co przez te tygodnie trzeba omawiać (z graczem). I nie forum, a gra ;P Która zdecydowanie martwa nie jest, a wręcz bardzo żywa, jak się porówna z innymi tekstówkami.
Mógłbyś na przykład podać przykład sytuacji, gdy ma się związane ręce przez opóźnienie w akceptach? Bo mi osobiście przez 2,5 roku grania żadna z takich sytuacji nie zapadła w pamięć. Nie potrafię sobie obecnie nawet takiej sytuacji wymyślić.

Nie idzie oddelegować kogoś tylko do zaklęć lub tylko do sesji. Po pierwsze to nie jest praca jednoosobowa, tylko wieloosobowa, by było jak najbardziej sprawiedliwie. Po drugie, nie ma dużo osób nadających się do tego. Po trzecie, technicznie możesz być tylko Obsem albo nim nie być, silnik nie przewiduje dodatkowych podziałów. Zresztą nawet jeśli ktoś inny by klepał zgłoszenia, to i tak Obsy musiałyby to sprawdzić, co za dużo by im nie pomogło.
Zwolnienie w akceptach jest najprawdopodobniej związane z znacznym zwiększeniem ich liczby w ostatnim czasie. A na Obserwatora nie może pójść pierwsza lepsza osoba.

Prawda, był Sfinks, ale teraz mamy Archontów, którzy chyba są o wiele bardziej pomocni :)

No i odpowiedź na wszystko: na Torilu 1.0 będzie lepiej ;)

[Aktor]

Zapewne z autopsji. Ja teraz czekałem, na przykład, dziewięć dni na prostą akceptację (akurat zgłoszenie działania postaci, ale powtarzalnej, cały czas ją ponawiam), i dopiero wyszło, że coś jest nie tak z tym zgłoszeniem. Nie mówię, że to wielki problem, ale to jeden z przykładów.
Jeśli o Archontów chodzi, nie wiem, co robią, nie miałem styczności nawet jako nowy gracz (a ciągle uznaję się za nowego). Ale jeśli nie przyspieszają procesu akceptacji postaci, to nie są tak pomocni jak Sfinks kiedyś :)
Są różne funkcje, z różnymi zadaniami. Z tego co rozumiem, zaklęcia też muszą być zaakceptowane przez Obsów, ale jednak jest na to dodatkowa osoba. Która nie musi być Obserwatorem, żeby ułatwić robotę.

Ale podstawową kwestią jest to, że dla nowych osób system wygląda, uwaga, na kiepski. Co może skutkować tym, że po prostu nie będą grać.

[Leguliasz]

Zrobiłem sobie małą rozpytkę i obsy raczej wiedzą co im zalega, a co nie, więc to w ich kwestii jest z tej propozycji coś wyciągnąć lub nie. Przykładów również nie będę podawał, bo to jest temat na propozycję, a nie takie mało uprzejmie skargi i zażalenia.

Jeśli chodzi o aktywę (kurcze nie wydaje mi się, że to temat do takiej dyskusji), to pamiętaj, że połowa tego forum nie wchodzi na disco ani karczm i z ich perspektywy forum inaczej wygląda (nowi chyba zawsze się do tego grona zaliczają). Nie śledzą również tego, co się dzieje na forum, bo ogólnie jak wchodzisz coś tam, gdzieś się dzieje, nikt nie wie o co chodzi, bo nie było go wcześniej i w sumie nic z tego nie wynika. Cała akcja sprowadza się do sesji prywatnych i tam dla nich jest cała gra, a każde opóźnienie to cios w ich żywotność na tym forum.

Osobiście zaliczam się do tego grona, bo pomijając postać, to sesji w czasie rzeczywistym nie lubię, gdyż mam tendencje do robienia błędów, muszę 10 razy przeczytać swój post, przemyśleć wszelkie akcje i nie lubię pisać na żywioł bez przygotowania - 35 minut na odpowiedź, to absolutne minimum. Discord nie ma dostępu do archiwum, trzeba się osobno logować, siedzieć, by być na bieżąco i tego nie lubię. Aczkolwiek uważam to za wielką zaletę, ponieważ dzięki temu oszczędzam mnóstwo czasu na forum i skupiam się wyłącznie na odpisywaniu oraz planowaniu przygód :D

PS: Aktor wymienił przykład, ale podpiszę się, że dla mnie ten system jako nowego gracza... powiedzmy, że długo się zbierałem do gry (jest spoko, ale potrzeba sporej ilości czasu na ogarnięcie, a i tak nie wydaje mi się bym wpełni go pojął) :)