Co chciałbym poprawić w funkcjonowaniu gry?

[Eona]

Drugi raz mówię - gra, nie forum ;P
Ja nie mam zamiaru nikomu narzekać i robić przytyków, a tym bardziej nikogo obrażać. Jednak jako były Obs mam pojęcie jak to wygląda z drugiej strony ;)

@Aktor
Archonci zostali już wprowadzeni po twoim pojawieniu się, tłumaczą rzeczy nowym graczom. Tylko trzeba jednak napisać do nich - są na liście funkcyjnych do znalezienia w opcjach.
I z tego, co wiem, Sfinks nie przyśpieszał wiele procesu akceptacji, bo dziewczyny i tak musiały zerknąć na postać, a tylko straszył nowych (Przepraszam były Sfinksie, ja się ciebie bałam :< )

@Leguliasz
Przyznam, że nadal nie widzę powiązania miedzy opóźnieniami w zgłoszeniach (gdzie często muszą zajrzeć wszystkie Obsy), a uderzeniem w żywotność gry. To, że wszystko dzieje się na prywatach też jest trochę naciągane, bo sesji NK jest sporo. Na discordia nie trzeba w absolutnie żadnym razie wchodzić, by być na bieżąco, na forum warto zaglądać ze względu na ogłoszenia i rekrutacje do sesji. Ale by się dowiedzieć, co się ostatnio działo starczy zajrzeć w plotki czy poczytać trochę kodeks. Tylko nie trzeba do gry wiedzieć, co się działo od początku powstania Torilu, skoro dla nowej postaci i tak najprawdopodobniej to będzie nieistotne.

PS: Narzekacie na system, a ja powtórzę - w Torilu 1.0 będzie to poprawione i wcześniej nic zbytnio się z tym się nie zrobi. Moskier jest tylko jeden.
PS2: Pamiętam czasy, gdy nawet dobrych poradników na forum nie było! Więc nie jest aż tak źle teraz. Trzeba pamiętać, że FR to taki setting, że jednak zaczynając grę to wypada spojrzeć na mapę i jakieś podstawy ogarnąć ;)

[Leguliasz]

Żywotność gracza, a nie "gry"... należy patrzeć na to indywidualnie i jeśli na potwierdzenie takowej sesji czeka się tydzień (+2 dni ewentualnych pytań/poprawek jak jest coś poważniejszego), a rozgrywa ją się w 4 - 5 dni lub podobnym czasie. Pomyśl, że ktoś prowadzi, planuje w luźniejszym czasie i okazuje się, że zamiast spożytkować go na rozgrywce, czas oczekiwania pożarł cały ten okres (+ oczekiwania na akcept aspektu, aktywności, które są Ci przykładowo niezbędne do sesji). Dodatkowo może wystąpić u gracza poczucie bycia gorszym, opadają emocje i umykają chęci... zmiennych jest dużo. Ja jedynie chciałbym, żeby personel odpowiadający za płynność gry był większy i tyle (jest to potrzebne) :)

Znaczy ja tu bardzo subiektywnie, odnosiłem się do tych prywat, ale po samej analizie sesji otwartych (w których jest głównie stara wiara - te same osoby nawet w kilku sesjach naraz) można dojść do wniosku, że może być trochę takich osób (grających wyłącznie tudzież głównie prywaty). Przykładowo porzuciłem śledzenie wydarzeń na forum i tylko czasami rzucę okiem, brałem udział w dwóch sesjach (jeszcze jedna, ale MG ją porzucił) i ostatecznie stwierdziłem, że wolę skupić się wyłącznie na swoich prywatach i póki co jestem bardzo zadowolony ze swojej decyzji (dlatego wszelkie odwlekanie jest jak cierń w oku) :D

PS: Pamiętać należy, że opisuje to jak ja to widzę (jestem tutaj krótko, więc może być inaczej niż ja to postrzegam).

[Sru]

Pewne rzeczy są możliwe do poprawienia bez czekania na zupełnie nowy silnik.
Mapa ( do oglądania której zachęcasz ) jest tutaj najlepszym przykładem - nie trzeba dużych nakładów pracy, aby pozaznaczać na niej najważniejsze lokacje związane ze Skrajem. Pisałam o tym nieraz, nie ma tego, przynajmniej w widocznym miejscu.

[Aktor]

Rzeczy kadrowe nawet nie potrzebują nowego silnika gry. Ktoś do pomocy może być i teraz. Są na przykład opiekuni miejsc, ras i tak dalej. Być może to oni mogliby pomóc w ogarnianiu konspektów, za które mogą być odpowiedzialni.
Do Obserwatorów trzeba się zgłaszać. Do Ognika, z przedmiotami i czarami, trzeba się zgłaszać. Nawet do Archontów, którzy mają pomagać nowym graczom, trzeba się zgłaszać. A na wszystko trzeba czekać. Może trzeba wyciągnąć rękę do nowych graczy, a nie oczekiwać, że sami znajdą sobie miejsce?

[Leguliasz]

Szczerze, to o archontach dowiedziałem się wczoraj (nie wydaje mi się, by ktoś coś mi mówił, ale nawet jeśli to wypadło mi to z głowy), a o Ogniku (kto to w ogóle jest?!) po przeczytaniu twojego posta. Chcesz mi zatem powiedzieć, że najpierw muszę zabiegać o akcept przedmiotów i dopiero potem mogę je dać w formie nagrody i razem z kolejnym zgłoszeniem sesji wysłać do kolejnej akceptacji (myślałem, że takie rzeczy są wliczone w zgłoszeniu sesji)? I jak sam powiedziałeś, na wszystko trzeba czekać (myślałem, że coś już ogarniam - myliłem się)...

Tak mi się skojarzyło https://www.youtube.com/watch?v=ioktQPgoKNE :D

[Sru]

Ognika obecnie nie ma, ale zajmował się głównie avatarami, ewentualnie zmianami w profilach. Od czarów jest Quasit.

[Aktor]

Quasit, przepraszam. Złą nazwę stanowiska podałem.
I generalnie przedmioty akceptuje Obserwator, ale żeby móc go używać w Skraju trzeba go teoretycznie przesłać (już po zdobyciu) Quasitowi.
A zaklęcia akceptuje Quasit... I Obserwatorzy. Jeśli jest taka funkcja pomocnicza dla czarów, chyba może być i do innych aspektów.

[Zet]

Generalnie jeśli chcesz mieć szybciej akcept, to:
a) pisz podsumowanie od punktów
b) wywal cały fluff, samo mięcho, bez zbędnych opisów
c) uwzględniaj rzeczy, które mogą mieć wpływ na świat, taki duży i realny
d) uwzględniaj rzeczy, które mogą być uzasadnieniem reputacji/aspektów

Obsów nie jest wiele, a zgoszeń w miesiącu potrafi być 300
Patrząc na to, jak ciężko dziewczyny zapierdalają przy ogarnianiu tych zgłoszeń, to zakładam, że one wiedziały o tym, że bedzie potrzebna pomoc, nim my to wiedzieliśmy :D Gdyby był ktoś, kto by się nadawał i chciał, to pewnie już byłoby ich więcej.

Jeśli chcesz dawać nagrodę w sesjach, to pamiętaj, że:
a) magiczne przedmioty i czary najlepiej skonsultować wcześniej, jak już wiesz, co i jak, to możesz się spróbować odezwać do obsów prywatnie i poprosić o opinię
b) jeśli dajesz niemagiczne przedmioty, to jak nie dasz więcej niż około 30sz na głowę, lub równowartość, to powinno być ok (jeszcze zależy od samej sesji, ofc)

Masz rację, Archonci powinni odzywać się do nowych graczy :)

Większośc rekrutacji do sesji NK jest na forum, lub na discordzie. Jeśli ktoś świadomie wyłącza sie z tego kanału komunikacji, to może być tak, że przy okazji odgrodzi sie od sesji.
Wielu MG robiących nabory do NK pisze o tym, że nowi gracze mają pierwszeństwo - wystarczy patrzec uważnie na forum :)

[Leguliasz]

Jakoś nie chce mi się wierzyć, że przez te lata działania forum i osób z takim stażem udzielania się tutaj nie znalazł się nikt do sprawdzenia paru tam rzeczy (przykładowo "Zgłosić działanie podjęte przez postać" - prosta rzecz pochłaniająca tylko czas). Forum działa na D&D zatem jest tutaj o tyle łatwiej, że są wzorce, z których można czerpać i nie wszystko musi być wyciągane z kapelusza. Niestety, ale muszę podkreślić wagę powiększenia kadry. Przewidujecie opcję, w której kolejny obs porzuci stanowisko? Padają tutaj słowa, że nowi szybko rezygnują, a co jeśliby zostawali, robili swoje coraz to nowsze konspekty, sesje, npce i tak dalej? Wtedy byłoby dopiero roboty i w takim razie odpy raz w miesiącu albo toril należy zamknąć i porzucić...? Naprawdę lepiej szukać w warunkach pokojowych świerzej krwi do kadry, niż gdy odechce wam się żyć, rzucić wszystko z trzaskiem drzwi.

Ogólnie to moje ostatnie słowa w tej kwestii, bo zaczynam tym chyba już spamować, a przekaz z pewnością dotarł :)

[Eona]

A ja powtórzę: technicznie nie jest możliwe, by ktoś zajmował się tylko jedną rzeczą - jesteś Obsem albo nie. Nie ma innej opcji. Są tylko wewnętrzne podziały zadań wśród dziewczyn, ale one są niezbyt sztywne. Obecnie na grze jest trzech byłych Obsów, osób, które z takich lub innych powodów nie mogły dalej pomagać. Dlaczego tylko pięć osób (nie licząc Potwórców) przez dwa i pół roku mogło objąć tą funkcję? Bo tylko tyle się nadawało.
Obsem nie może zostać osoba, która chce tylko pomóc. Musi to być osoba, która nie zniknie po miesiącu, jest aktywna, nie wykorzystuje metawiedzy i ma odpowiedni charakter. Po prostu takich osób niestety jest mało.

[Sierra]

Eona napisała: "[...] nie wykorzystuje metawiedzy i ma odpowiedni charakter. Po prostu takich osób niestety jest mało."

1. Nie ma takich również wśród obsów. Jest metawiedza, kolesiostwo fabularne, myślenie życzeniowe i udawanie, że każdy problem istnieje tylko w głowie zgłaszającego uwagi. Nawet nowi zauważają nieprawidłowości, czyli coś jest na rzeczy.

2. Wykorzystanie metawiedzy staje się mniej szkodliwe jeśli się ma funkcyjnych od poszczególnych rzeczy a nie trzy osoby od wszystkiego łącząc funkcje techniczne i fabularne. Trąbię o tym ciągle - MUSI BYĆ PODZIAŁ INACZEJ JEST RAK.
 
3. Osób nadających się na funkcyjnych jest dużo, jeśli zostaną im przydzielone odpowiednie zadania. Ponieważ zadania będą proste i mniejsze w zakresie, zmiana jednego funkcyjnego na drugiego nie będzie problematyczna.

No i cztery - jeśli się nie chce to faktycznie żadne zmiany nie będą nigdy "możliwe". Z uporem maniaka wymyślacie koło na nowo, ale robicie je KONIECZNIE z trójkąta ignorując wszystkie inne figury. A potem jak wóz trzęsie, to wina pasażerów? Niestety świat, przyroda i prosta spostrzegawczość oraz podstawowe zasady organizacji zadań uczą, że nie macie racji. Rozwiązanie problemu jest tymczasem proste - nie umiecie wypracować odpowiednich, skutecznych wzorców same, to do diaska weźcie gotowe rozwiązania i zaimplementujcie.

A co najważniejsze, zmiany są konieczne bo w tej chwili funkcjonuje tylko wasze słowo, że jesteście obiektywne, bezstronnne i macie "odpowiedni charakter" w kontrze do coraz większej ilości przykładów przytaczanych przez graczy, którzy widzą i doświadczają na własnej skórze czegoś zupełnie przeciwnego. Czy to błędy zamierzone, czy nie, czy wynikające z nadmiaru zadań, czy po prostu tego, że jesteście ludźmi jak każdy inny i niczym się pod tym względem nie różnicie od tej "nienadającej się" reszty, nie jest istotne. Uważam z resztą, że to wraże i małostkowe rzucać takimi oskarżeniami, że tylko wy się nadajecie. Nadajecie się dokładnie tak samo jak inni i w niczym nie jesteście lepsze. Warto byłoby trochę zejść z piedestału i przestać udawać bógwico obrażając intelekt całej reszty społeczności.

Jedynym wymogiem na funkcyjnego jest trochę wolnego czasu i chęci. Wymogiem na obsa jest umiejętność podziału i delegowania zadań, stworzenie prostych wytycznych i pilnowanie głównej fabuły. Ogarnijcie to już i do roboty ;]

[Zet]

Sjera - widzę, że czytasz więcej, niż było napisane :D

Eonie chodziło o kwestie czysto techniczne, dotyczące silnika.
"Jesteś obsem albo nie" - czyli masz uprawnienia obsa, albo nie masz prawie żadnych - bo takie obszary dostępu są wpisane w system.
W tej chwili nie ma możliwości zrobienia tak, by jakieś konto miało dostęp np. TYLKO do zgłoszeń z podsumowaniem sesji, albo TYLKO do zgłoszeń z czarami i tak dalej
Takiej możliwości nie ma technicznie, po prostu. I raczej jej nie będzie, skoro w silniku gry mógłby to zmienić tylko Moskier, który zajmuje się nowym torilem i raczej nie będzie tracił czasu na stary silnik.

Hydra swego czasu pisała na disco, że jest grono ludzi, do których obsy, jeśli mogą, zgłaszają się o pomoc. W sprawach wątków, w sprawach fabularnych, lore'owych, technicznych.

Nie ma się co unosić

[Chromy]

Mi się raczej wydaje, że problem z torilem jest raczej związany ze społecznością, niż jest to problem techniczny. Relacja: osoba funkcyjna - gracz, niczym się nie wyróżnia od pozostałych tekstówek czy pbfów. Ja w każdym razie tracę taką nadzieje. Pije tu raczej, do tego komentarza o braku zaufania. Bo zostało ono nadszarpnięte w różny sposób i powinno się je wspólnym wysiłkiem odbudować, jeśli chce się mieć na celu dobro gry i całej społeczności.

[Chromy]

- Może "Twarda Spacja" ?

[Chromy]

Pozbądźmy się sierotek na tej stronie! Twarda spacja prawem nie towarem!