-
Hydrą nie jestem (gdzie mi tam do dużej ilości łbów na raz), ale i swoje, choć pojedyncze, dorzucę.
Więc sesja dla 4-5 osób w NK (jedno miejsce z góry zaklepane, więc łapnę 3-4 osoby).
Region: Smocze Wybrzeże
Mile widziani wszyscy gracze, bez względu na klasę, rasę i stopień zaawansowania gracza.
Ale teraz plot twist - UWAGA! Na sesji będzie obecny paladyn.
Stopień zagrożenia - niewielki (śmierci nie przewiduję, chyba że stanie się paladyn)
Zgłoszenia: tu lub na pocztę w grze do id. 66
Tło: zaczyna się w jakiejś dziurze (nie dosłownie tylko w małej wsi czy czymś takim), więc jakoś i z jakiś przyczyn musicie się tam dostać. Jeśli postanowicie pojawić się tam większą lub mniejsza grupą - tym lepiej. Miejscowe plotki mówią, ze coś dzieje się na terenach zarządzanych przez jednego z lokalnych lordów. I że może to mieć coś wspólnego z jego siostrą. Podobno ładną.
NABÓR ZAMKNIĘTY
EDIT: Kilka jeszcze rzeczy.
- Jestem otwarta na pomysły, nie tyle na to co aktualnie prowadzę, ale na przyszłe sesje. Tu zapraszam na pocztę, może coś się uda dograć.
- Zdarza mi się zaspać z odpisem - wtedy maltretować mnie do bólu.
- Bardzo proszę o odpisy pisanie zgodnie choćby z podstawowymi zasadami języka polskiego.
- Nie jestem strasznie wredna i jak się komuś coś popapra w odpisie to nie utnę mu ręki od razu, ale jeśli błędy będą się powtarzać to uznam, ze te ktoś uczy się opornie i zacznę stosować boleśniejsze metody.
-
Hmmm, trochę deklarowanie się w ciemno ale co tam. Lubię zapadłe dziury. Zgłaszam się. ID 278.
-
Także się wstępnie zgłoszę. ID 192 :)
-
Trochę trudno jest mi więcej powiedzieć bez wdawania się w szczegóły, ale jeśli masz jakieś pytania do pisz na pocztę :)
Jest komplet, dziś zacznę temat organizacyjny i jutro startujemy.
NABÓR ZAMKNIĘTY
-
Nasze posty dzieli 30 sekund różnicy, więc nie do końca wiem czy się załapałem :D
-
Tak :)
-
Jest miejsce na sesję prywatną pt. bijemy bandytów. Charakter drużyny - raczej dobry. Aktualny skład zapowiada się na 3 wojowników do walki w zwarciu, jeden strzelec.
-
Ja to bym mogła na to miejsce wskoczyć :D
-
W takim razie dołączam cię do sesji :)
-
Jak masz miejsce na mordoanie bandytów, to wchodzę w to :D
-
Dude, jesteś na niej przeca.
-
No....
tego...
Wiem, po prostu podbijam, by wiesz - więcej ludzi wiedziało i dołączyło się, ze względu na moją czarującą osobowość.
-
...
-
Otwieram ponownie nabór, gdyż pierwsze podejście do sesji zakończyło się jedynie rosnącą frustracją.
A więc:
- sesja krótka
- region - Smocze Wybrzeże
- zagrożenie - niewielkie, o ile gracze będą mi odpisywać
- odpisy - terminy do ustalenia przez graczy, ale będę się ich trzymać
Tło fabularne:
Las porastający sporą część ziemi należących do lorda Mathu ma złą sławę. W przeszłości zamieszkiwały go przeróżne, wrogo nastawione do ludzi potwory, które jednak przodkowie lorda skutecznie wytępili. Mimo to reputacja tego miejsca nie polepszyła się. Okoliczni mieszkańcy mówią o dziwnych rzeczach dziejących się na jego terenie, oraz o ponurych, niechętnie nastawionych do obcych wieśniakach z wiosek zajmujących się wycinką oraz zbieraniem torfu. Na dodatek ostatnimi czasy ci właśnie wieśniacy zaczęli znikać, pojedynczo lub w parach i wszelki słuch po nich ginął. Jakby tego było mało chodzą plotki o działalności jakiegoś kultu w okolicy, oraz o nietypowym zachowaniu zarządcy lorda, który pod nieobecność swego pana zamknął lordowską siostrę we dworze i odesłał całą służbę.
Miejscowy kapłan Lathandera zawezwał pomoc, którą jego kościół udzielił mu w postaci przysłanej do zbadania sytuacji kapłanki imieniem Roana. Przy pierwszej wyprawie do lasu została ona wraz ze swymi towarzyszami zaatakowana przez nietypową grupę bandytów i zmuszona do wycofania się z powrotem do miasteczka Aberhnhoff, by mogli oni zająć się swymi ranami. W takich okolicznościach nie pozostało jej nic innego jak postarać się o nowych śmiałków, którzy byliby skłonni jej dopomóc.
Zgłoszenia proszę posyłać w grze, oraz ewentualnie zapoznać się z sesją Panna w wieży (NK, archiwum).
-
Jest jeszcze z jedno miejsce.
-
Nabór na sesję: Tropem skarbów
(http://digital-art-gallery.com/oid/59/640x421_10997_The_treasure_chamber_2d_fantasy_skeletons_treasure_picture_image_digital_art.jpg)
Od pewnego czasu w przystani okresowo rezydowal niejaki Nefallis, elf o dość dziwnym podejściu do życia, będący jednak istną skarbnicą informacji. Jego biuro było rzadko odwiedzane, choć jego lokalizacja nie była żadnym sekretem - ot, zwykła kamieniczka w Dzielnicy Miłosierdzia. Może to mało przewidywalny charakter właściciela Biura Rzeczy Różnych nie zachęcał do wizyt?
Teraz jednak jasnowłosy handlarz informacjami wpadł na trop czegoś unikatowego i szukał specjalistów od badania ruin wszelakiego rodzaju, którzy zainteresowani byliby polowaniem na ukryte skarby. Plotki mówiły o możliwości zdobycia magicznych przedmiotów w ramach zapłaty, a chętni mieli zgłaszać swe zainteresowanie bezpośrednio w biurze.
Sesja: Krótka, to czy NK czy prywata do uzgodnienia z graczami
Miejsce: Wielka Dolina
Zagrożenie: zależne od pomyślunku graczy, ale zabijać was nie mam w planach
Zgłoszenia: przez PW w grze, wraz z uzasadnieniem czemu Twoja postać, a nie jakaś inna powinna tam iść. Dla tych co się nie załapią będę organizować kolejne wyprawy, więc bez płaczu :)
Kto: każdy, niezależnie od stopnia doświadczenia w tekstówkach
-
Obchody Tarczowego Wiecu kultu Selune.
Każdy wyznawca, kapłan lub osoba blisko związana z boginią księżyca jest mile widziany. Proszę o ping na poczcie, a dodam do sesji w której ustalimy czy sesja zwykła, czy real time. Czekam do piątku do 24.
-
Gracze się wykruszyli więc otwieram nabór dodatkowy do sesji Tropem skarbów - Miecze i kości.
Masz ochotę pozwiedzać stare ruiny? Pozabijać trochę nieumarłych? Powędrować z kapłanką Sune i marudną maginią? Jeśli tak to pisać tutaj lub na poczcie w grze do id 66.
-
Piszę się :)
-
Mam 6 osób, zamykam.
-
(http://orig06.deviantart.net/ddaa/f/2010/186/0/a/ancestral_healing_by_cylithera.jpg)
Intymne problemy, a poszukiwacze przygód
- Co ta wiedźma zrobiła mojej córce! - Wrzeszczał na sierżanta Straży Beregostu bogato odziany kupiec. - Spójrzże na nią! Toż to obraz nędzy i rozpaczy, a nie panna na wydaniu!
Faktycznie, dziewczę było blade i wyglądało, jakby przeszło przez poważną traumę.
- Ależ panie Bibberfield, póki pańska córka nie powie, kto jej krzywdę, zrobił to nic poradzić nie możemy. - Starał się uspokoić sytuację podoficer.
- Przecież mówię wam, że to ta wiedźma Javissa! - Kupiec z każdą chwilą robił się coraz bardziej czerwony na twarzy.
- Ależ to przecież znana w okolicy uzdrowicielka.
- Diabelskie nasienie, a nie uzdrowicielka! - kupiec przeszedł w kolor purpury.
Jako że u straży nie udało się uzyskać wsparcia, wkrótce po miastach znanych z obecności poszukiwaczy przygód rozeszła się wieść o następującej treści:
Za pomoc w znalezieniu i ukaraniu krzywdzicieli córki zapłacę ZŁOTEM. Mile widziane kobiety. Pytać o pośrednika handlowego Huberta w faktorii Złoty Pył w Beregoście.
CO: sesja MS
GDZIE: okolice Beregost
KTO: jak w ogłoszeniu, preferowana w drużynie przynajmniej jedna kobieta - poza tym bez ograniczeń
ZAGROŻENIE: małe, chyba że ktoś albo robi straszliwe głupoty albo sami się nawzajem pozabijacie
KIEDY: do ustalenia
ILOŚĆ MIEJSC: 4 osoby
ZGŁOSZENIA DO: mnie, czyli id 66, preferowane w grze
-
(https://images.fineartamerica.com/images-medium-large/hallelujah-angie-phillips.jpg)
Księżycowym szlakiem
Od kilku dni miejscowi wyznawcy Selune obserwowali coraz bardziej narastający niepokój swej kapłanki, która jako jedyna nadzorowała owieczki Pani Księżyca w Skraju. Yoella, mimo że wiecznie niespokojna tym razem wspinała się na szczyty nerwowości wypytując podróżnych, którzy wpadli jej w ręce o grupę podróżującą z północy do Przystani Nerimy. Odpowiedzi były negatywne - nikt ich nie widział.
- Widziałaś Jonka Wielebną? Gania jakby ją wilcy gonili po mieście i ludzi wypytuje.
- Ano. Może to ten zakrwawiony księżyc ją tak zdenerwował?
- Nie. W trakcie modlitw uspokajała, że to najpewniej nie naszej Pani sprawka, tylko kto inny macza w tym paluchy.
- Co ją w takim razie ugryzło?
W końcu, po bezowocnych dociekaniach, z kaplicy Selune rozeszły się po okolicy wieści:
Zaginęła para kapłanów, mających wspomóc Yoellę w pełnieniu jej obowiązków wraz z całą eskortą. Każdy szanujący patronkę księżyca, kto skłonny jest poświęcić swój czas na poszukiwania proszony jest o kontakt z kaplicą bogini. Za udzielnie pomocy kult wynagrodzi śmiałków.
CO: sesja NK
GDZIE: okolice Cormyru, Faerun
KTO: Selunici lub osoby związane z zaprzyjaźnionymi kultami; dobrzy poszukiwacze przygód (choć złych jabłek nie odrzucę jeśli podadzą dobre uzasadnienie); jeśli chodzi o profesje to bez ograniczeń, przy czym mile widziani są tropiciele/łowcy
ZAGROŻENIE: umiarkowane - mogą zdarzyć się okaleczenia lub w wyjątkowych okolicznościach trupy
KIEDY: start po naborze z możliwym 2-tygodniowym przestojem, jeśli Chiny banują Toril w co osobiście wątpię
ILOŚĆ MIEJSC: jakieś 5 osób, mile widziane z góry dogadane zespoły
ZGŁOSZENIA DO: mnie, czyli id 66, preferowane w grze. Takoż zapytania.
-
Witam, zaczynam nabory na kilka MSów.
Jak zawsze zgłoszenia do mnie w grze (id 66), zaś o więcej informacji można upomnieć się przez grę lub na Discordzie.
Proponowane tematy są 4. TERMINY DO USTALENIA
(http://runelords.herokuapp.com/assets/thion_ambush-e31a7be1bfcbd253f5c55c5a6dd3f0f4.jpg)
1. Tańcząc z bandytami
Na szlaku z Berdusk do Asbravn dzieją się czasami dziwne rzeczy. To, co spotkało Follera nie było o tyle dziwne, co raczej niepokojące. Podczas podróży towarzyszyła mu kapłanka Helma. Niestety oboje wpadli w pułapkę zastawioną przez bandytów i osłaniając jego odwrót kobieta została z tyłu. Gdy wrócił na miejsce zdarzenia z patrolem straży nie było śladu ani po niej, ani po jej zwłokach. Kilka dni później nadeszło rządanie okupu, jeśli kobieta ma przeżyć. Czując się w obowiązku pomóc jej w ramach podzięki za ocalenie skóry Foller szuka pomocy w odbiciu jej, lub chociaz ochrony na czas przekazania zapłaty.
GDZIE: na północ Skraju, szlak za Berdusk
KTO: postacie walczące lub nadające się do negocjacji
FORMA: MS - sesja w czasie rzeczywistym
ILOŚĆ MIEJSC: 4-5 - 3 zajęte
ZAGROŻENIE: umiarkowane, nawet nowe postacie dadzą sobie radę. SESJA PRZYJAZNA NOWYM GRACZOM
CO: typowa sesja walki, o ile gracze nie zdecydują robić tylko za ochronę przy wykupie
(https://i.pinimg.com/736x/b2/fd/14/b2fd14bf2844b0c0eda4f01ddc4d0e31--fantasy-places-fantasy-locations.jpg)
2. Wśród mgieł Bagna Tun
Moczary Tun, jak większośc bagien mają nieprzyjemną reputację. Nie raz i nie dwa opowiadano sobie szeptem o potworach tam żyjących: utopcach, zwidach straszących po nocy i innych okropnościach. Flisacy spławiający tamtędy swe towary wiedzą lepiej, jednak ostatnimi czasy już kilka spływów zniknęło albo całkowicie, albo osoby, które się uratowąły nie były w stanie powiedziec nic więcej niż jedno słowo: POTWORY. Szef flisaków poszukuje śmiałków, którzy zabraliby się z nurtem rzeki na bagna i sprawdzili co atakuje jego ludzi.
GDZIE: na północ od Proskur (zachód od Cormyru)
KTO: postacie walczące
FORMA: MS - sesja w czasie rzeczywistym
ILOŚĆ MIEJSC: 4-5
ZAGROŻENIE: spore, bez dobrego przygotowania i współpracy może być różnie. Nowi gracze idą na własną odpowiedzialność :)
CO: typowa sesja walki, potwory
(https://i.pinimg.com/736x/1f/6e/1e/1f6e1e868229faaea449e66b26d57a7c--creepy-halloween-dark-fantasy.jpg)
3. Zjawy w ciemności
Coś się dzieje w pobliskich ruinach, niepokoiła się Tila, miejscowa kapłanka Kelemvora. Myśliwi i pasterze podróżujący przez tamte okolice mówią o dziwnych światłach, białych zjawach krażących między walącymi się ruinami i zawodzeniu niosącym się po nocy. Jednym słowem nieumarli. Nikt nie znika, więc nie trzeba wołać na gwałt wojowników Pana Śmierci, ale ktoś powinien się tam rozejrzeć. Tylko kto?
GDZIE: północ Amn
KTO: postacie walczące, badacze ruin
FORMA: MS - sesja w czasie rzeczywistym
ILOŚĆ MIEJSC: 3-4 - 2 zajęte
ZAGROŻENIE: umiarkowane, nawet nowe postacie dadzą sobie radę. SESJA PRZYJAZNA NOWYM GRACZOM
CO: sesja walki lub zwiadu, zależnie od podejścia graczy
(https://i.pinimg.com/736x/46/fe/cb/46fecbb20af5df13e2808b94dd2241ad--sheep-wool-christian-art.jpg)
4. Pastereczka i bohaterowie
Oh ja biedna, oh ja nieszczęsna. Któż pomoże dziewczęciu w kłopotach? Kto odważy zmierzyć się z bestią, która śmie wybijać owce sołtysa? Kto ocali i mnie przed gniewem starego, który mimo zagrożenia zmusza mnie do narażania się?
GDZIE: okolice Nashel
KTO: postacie walczące
FORMA: MS - sesja w czasie rzeczywistym
ILOŚĆ MIEJSC: 4
ZAGROŻENIE: znaczne, nie dla słabych sercem
CO: polowanie na bestię
-
UWAGA!
Szukam graczy, którzy chcieliby zagrać postacią związaną z kultem Selune będącej częścią grupy, która wkrótce przyjedzie do Skraju. Jeśli ktoś ma chęć zrobić postać lub NPCa, który by się w to wpasował proszę o kontakt.
-
WIELKA REAKTYWACJA
TYLKO TERAZ Z DODATKOWĄ DAWKĄ AUTYZMU!
Jako że najwyraźniej wolę prowadzić niż grać oferuję swoje usługi do prowadzenia sesji, czy to prywatnych, czy to NK, czy to w czasie rzeczywistym. Szczegóły do dogadania. Ze swojej strony wymagam tylko odpisów na czas, czyli co 24 lub 48h. Jak masz własny pomysł - super! Jak nie - nie szkodzi, wymyślę za Ciebie!
Wkrótce zaczną pokazywać się nabory na sesje i MSy z moich chorych pomysłów.
P.S. Jak ktoś chce poczytać co aktualnie prowadzę to zapraszam do autystycznych Rozrzuconych Kart - Niezapominane Krainy: Zazzespurr
-
UWAGA NABÓR!
W czułych objęciach
Typ sesji: MS
GDZIE: na zachód od Wysokiego Lasu
KTO: każdy myślący
ILOŚĆ MIEJSC: 4-5
ZAGROŻENIE: umiarkowane - o śmierć trzeba się postarać
CO: głównie sesja na myślenie
NAGRODY: złoto, magiczne itemy
Tło fabularne:
W pewnej wiosce zaczęły coraz częściej zdarzać się niewyjaśnione zgony. Najęte grupa śmiałków skończyła albo martwa, albo w prowadzonym przez kult Selune wariatkowie nieopodal. Teraz kapłani proszą o pomoc kolejną grupę, mając nadzieję, że ci będą bardziej przygotowani na nieokreślone zagrożenie.
ZGŁOSZENIA: na discordzie u Kass, lub w grze u id 3064