Toril.pl - Gra wyobraźni
Trzeci Materialny => Fabularne sprawy => Przeszła fabuła => Topic started by: Sybirak on February 25, 2017, 04:23:35 PM
-
W życiu są pewne dwie rzeczy, śmierć i podatki. A skoro na Faerunie każdy wie jak się ma sprawa ze śmiercią i do kogo idziemy to pozostaje zagwozdka związana z tym drugim :)
Stąd moje pytanie... jak się ma sprawa z podatkami w Skraju. Wszak miasto ma straż, kanały, urzędników pewnie też, ale skądś kasa na to musi iść, więc i podatki muszą być :) I tu moje pytanie jak to wygląda. Kto ile daje i kiedy są zbierane podatki, no i przez kogo? :)
-
Nie wiem jak u innych, ale płacenie podatków w prawdziwym życiu wzbudza we mnie tylko negatywne emocje i nie czuję potrzeby, aby odgrywać ich płacenie... gdziekolwiek :D
-
Widzisz tylko ciemne strony kolego... ale pomyśl tak. W grze możesz napaść na takiego poborcę podatkowego i go ograbić ;)
-
Albo zechcieć grać poborcą. I robisz sobie grubego, podłego poborcę, znajdujesz super avek, jarasz się jak heretycy na stosach, a tutaj: "Ale w Skraju nie ma poborców podatkowych, bo nie ma podatków ( ͡° ͜ʖ ͡°)".
-
Skoro na ten moment nie pilnujemy Was w kwestii zarobków - tzn nie każemy ich zgłaszać/wymyślać, tak jak każdego zakupu poza tymi większymi(super fajna zbroja/magiczny przedmiot) - to nie będziemy tez pilnować kwestii podatków.
Osobiście myślę, że na pewno są jakieś podatki. Od każdej działalności prywatnej chociażby, od towarów sprowadzanych przez kupców czy od ziemi/domu, a przecież spora liczba postaci ma sklepy/zatrudnienie czy też mieszka gdzieś.
Z drugiej strony równie duża liczba postaci to włóczędzy - pomieszkujący w karczmach czy wynajmowanych kwaterach, których pracą jest poszukiwanie przygód. Od takich ciężko byłoby je egzekwować i na pewno od razu podnosiłyby się głosy "ale jak to podatek ode mnie, przecież ja nawet nie jestem obywatelem, tylko przejazdem" :P
Ale z całą pewnością takie istnieją, bo niemożliwe byłoby raczej funkcjonowanie bez nich :P
-
Podatki to raczej coś, czym autorzy FR raczej nie zaprzątywali sobie głowy, wszak kto między jednym, a drugim ubijaniem smoka miałby czas na wypełnianie PIT-u?
Jeżeli ktoś bardzo chce do sesji zaimlpementować podatki, droga wolna. Acz w mniejszych lokacjach to by raczej funkcjonowało w formie dziesięciny, którą oddawało się władcy danych ziem.
W miastach bardziej rozbudowanych jak np. Waterdeep już można pobawić sie w większe rzeczy. Podatek dochodowy, zryczałtowane formy, opłaty do urzędu, kary za niesporządzenie na czas księgi rachunkowej, ubezpieczenia, odsetki. Kto wie, może nawet VAT już wymyślili.
Jbc. polecam się do dymania systemu w Waterdeep.
-
Na pewno wszelkiego rodzaju myta i cła, do tego pewnie podatki od posiadania ziemi oraz nieruchomości, pewnie też dodatkowe dla karczm, sklepów i innych zakładów. Postacie kupców i posiadaczy ziemskich niech się przejmują, poszukiwacze przygód już nie muszą :P
-
Myślę, że w Skraju podatki są stosunkowo wysokie, ale to miasto kupieckie, więc pewnie to na kupcach się w większości podatki skupiaja.
Jeśli tak i jeśli klasyczni poszukiwacze przygód nie płacą podatków, to pewnie kasta kupiecka musi mieć mieszane uczucia. Z jednej strony - zarabiają na nich, z drugiej - wolne zawody nie płacą podatkow.
Zawsze mogą płacić podatki od nagród, od zdobyczy i znalezisk i inne podobne.
Ale myślę, że podatków mam dość w prawdziwym życiu :D
A dziesieciny to za malo.
-
Wysokie podatki. Ciekawym tedy, gdzie one podatki idą, bo pewnikiem nie na straż miejską...
-
Pewnie na infrastrukturę.
-
Nerima sobie sprowadza kapelusze z zagranicy, modne łaszki kosztują.
-
Widzę tedy, że komisyję trza zwołać! Ustalić musi, gdzie, jak i na co one pieniądze są wydawane! Skomputować trza wszystek!
Prawo i Sprawiedliwość zatriumfuje!
-
Do czasu, aż Brzozy się nie zbuntują.
-
Spoko o brzozy zadba wycinka
-
Pojawiła się postać windykatora, to i wszyscy zaczęli się bać, że coś źle płacą :D