Trzeci Materialny > Alkierz

Ochrona w karczmach

<< < (2/4) > >>

Vokun:
Polecam napisac do Potwórców o chęci zorganizowania czegoś takiego.
Skoro nie o wężową,to w innych jest ochrona jak i goście.Nawet jak w karczmach nie ma graczy to są ,,ludzie" którzy nie pozwolą na rozróbę czy to wzywając straż,czy posuwając się do rękoczynów.A zastraszenie tłumu to sztuka już.

Va5syl:
Ja bym napisał skrypt, który wykrywa takie słowa jak: uderzył, miecz, czar... itd. I po nim automatycznie wpisuje, że "ochrona wyrzuciła gracza X i Y z karczmy" Taki system z pewnością by działał. Tylko trzeba Moskiera ładnie poprosić o to by takie coś wrzucił do gry...

No a na poważnie, to według mnie nie ma dobrego rozwiązania. Dlaczego?
1. Gdyby jeden z graczy przejął npca, to mogłoby dojść do nierównej walki, bo mogłoby się okazać, że dla ochroniarza tylko jeden zawinił. Rozwiązaniem mogłoby być danie kontroli obu graczom nad dwoma npctami, ale... nie każda karczma chyba ma 2 npcety, nie każdy zna umiejętności ochroniarzy i tak dalej.
2. Z przejmowaniem npctów przez osoby trzecie też może być kiepsko. To samo co w punkcie pierwszym, plus wszechobecne kolesiostwo, które nie jest na Torilu aż tak obecne, ale chyba mi nie powiecie, że wszystkich kochacie po równo :P

Więc jak dla mnie zostaje osoba rangowa. Nikt inny nie swoich npców nie powinien tykać. Oczywiście jeśli gracze którzy się biją dogadują się, w tym wypadku uznałbym, że mogą w jakiś sposób interweniować ochroną karczmy na własną rękę, ale chyba nie o taki problem chodziło.

Kass:
Przypominam, że w przypadku awantur nie tylko ochrona karczmy reaguje, ale też inni klienci. Na logikę, wśród tych klientów powinny być też postacie innych graczy. Tak tylko do przemyślenia.
Co do przejmowania NPCetów to zdecydowanie nie bo, pomijając racje Vasyla, w pewnym momencie rangowi stracą kontrolę nad tym, co gdzie i kiedy się działo. Naprawdę przez większość doby na IRCu lub w grze jest przynajmniej jeden z 6 stałych rangowych mających uprawnienia na karczmy (3 Bajarzy, Sfinks i 2 Obserwatorów), o Gawędziarzach nie wspominając. Natomiast jeśli ktoś chce karczmić w środku nocy to musi zdawać sobie sprawę z konsekwencji.
Osobiście zalecałabym w takich przypadkach wyniesienie bójki na zewnątrz karczmy (wyrzucając kogoś przez okno, przez drzwi, etc.) i zgłoszenie jej potem w ramach postępów postaci. Oczywiście jeśli gracze byliby łaskawi iść nam na rękę.

Va5syl:

--- Quote from: Kass on February 27, 2016, 11:03:55 AM ---Przypominam, że w przypadku awantur nie tylko ochrona karczmy reaguje, ale też inni klienci. Na logikę, wśród tych klientów powinny być też postacie innych graczy. Tak tylko do przemyślenia.
--- End quote ---

W teorii  tak, ale wszyscy wiemy jak to się w praktyce sprawdza :P
"*Zerknął na bijącą się dwójkę, westchnął i pociągnął łyk z kufla* Barbarzyńcy..."

Va5syl:
What?

Navigation

[0] Message Index

[#] Next page

[*] Previous page

Go to full version