koncepcja #15 - Za niewinność
co? humor lekkość szalone akcje brak logiki zabawa anegdotki zagadki bałagan
- ...co?
Krasnolud bardzo nie chciał jeszcze otwierać oczu. Niby leżał na płaskim, ale szum, który miał we łbie, upierał się bardzo, że są na morzu. A krasnolud na morzu? Toż to dyshonor i zniewaga! Lepiej nie sprawdzać.
- Skąd się tu wziąłem? Nie wiem, motyla noga, skąd. Z dupy, jak dla mnie. Ktoś ty?
- Bo widzisz, ja tu mieszkam...
- Tu? Co za: tu?
Otworzył wreszcie. I pożałował.
Postaci wczoraj zabalowały. Niekoniecznie razem, niekoniecznie nawet w tym samym miejscu Skraju. Wszyscy jednak, świadomie bądź nie, przyjęli do organizmów narkotyk z kaktusa. Narkotyk o bardzo magicznej właściwości... Lub też w ciągu jednej nocy świat zamienił się w gigantyczny domek dla lalek.
Kim są? Dokąd zmierzają? Jak wrócić do ciał i w dodatku do tych właściwych? Z tym będą musieli sobie poradzić.
W planach bigos, kije-samobije, opętane jajko, schody z zaklęciem śliskości, mechaniczne gołębie, piszczące lustro, chmura samoświadomego, mielonego pieprzu, Rada Czterech Sów, kot-morderca, pokój pełen baloników z helem i flegmatyczne grzyby z depresją.
dla kogo? dla każdego, kto ma poczucie humoru
gdzie? NK
typ sesji? krótka
poziom zagrożeń? niski
sesja przyjazna początkującym? zdecydowanie tak
zgłoszenia tutaj lub na pocztę, ID 89. Miejsc sześć. Kto pierwszy, ten lepszy - wliczeni są już Pan Wiking i Darky.