Jezusie Nazarejski... @Zet... O jakich wycieczkach osobistych Ty mówisz? Przypominam, napisałeś:
Bo jak mówiłem - mam wrażenie, że ludzie trochę z tej okazji dostają po dupie
Odniosłam się DO TWOICH SŁÓW. Nikomu nigdzie nie wycieczkowałam. W jaki sposób mam mówić, żebyś cytowania Twoich własnych słów i używania ich jako metafory (czyli tak jak użyłeś ich Ty) nie brał za atak?
--
Wracając do tematu:
@Leif
Porównywanie dodatkowego aspektu do dodatkowego atutu nie ma żadnego sensu, bo to nie są analogiczne rzeczy. Atut w DeDeku robi najczęściej jedną, określoną rzecz. W aspekcie możesz wcisnąć sporo różnych faktów o postaci - zarówno korzystnych dla niej, jak i niekorzystnych. Wiadomo, ograniczeniem jest to, by się zbytnio nie rozwlekać i jeden aspekt opisywał fakty z podobnego tematu, ale to naprawdę pozostawia duże pole do manewrów.
Przykład:
Założmy, że Postać A - diabelstwo - widzi w ciemności; ma aspekt "Lubi lody waniliowe, jest troszkę odporny na ogień, ale podatny na wodę święconą i pozytywną energię" i aspekt "Umie dobrze strzelać z łuku". Postać B - człowiek - ma aspekt: "Podczas wieloletnich studiów nad magią zapoznał się przede wszystkim z magią nekromancji, co sprawia, że czary z tej szkoły wychodzą mu mocniejsze. Sekretne wsparcie Cthulhu w tej nauce zapewnia mu także +5 do kuli ognia i widzenie w ciemności, oraz lekką odporność na kwas" i aspekt "Umie dobrze posługiwać się w walce mieczem jednoręcznym, jest przyzwyczajony do noszenia ciężkiej zbroi, ale jego wrodzona upartość sprawia, że ciężko mu słuchać poleceń sierżanta".
Powiedz mi, czy człowiek jest tutaj naprawdę poszkodowany?
Albo porównanie:
Gracz A i B dostają takiej samej pojemności szklanki. To ile sobie do nich naleją wody zależy od nich.
Już rozumiesz?
W moich oczach dodanie człowiekowi dodatkowego slota na aspekt nie zmieni w zasadzie nic, a w praktyce sprawi, że gracze będą dopiero skarżyć się na niesprawiedliwość "czemu on dostał większą szklankę?!"
Nie, Spookie nigdy nie było to nigdzie dobrze i jasno napisane, to podobnie jak wiele rzeczy, podejrzewam że było w waszych głowach, niekoniecznie naszych. Jeszcze raz przypomnę jesteśmy graczami, nie obsami nie wiemy wszystkiego co sobie wymyślicie a zapomnicie nas o tym poinformować.
Przeczytaj jeszcze raz co napisałam, nie powiedziałam, że nie macie prawa nie wiedzieć (?!)
Nie zdarzyło nam się ani razu, że ktoś miał z tym problem. Do dzisiaj. Tak, fajnie by było jakby wszystko było gdzieś zapisane i opisane. Stopniowo staramy się poprawiać wszystkie teksty w grze. Ale w jaki sposób mieliśmy zauważyć tego brak, skoro wszystko funkcjonowało poprawnie? Zadałam Zetowi
pytanie, bo nadal nie rozumiem skąd wzięło się to zaskoczenie i przekonanie o niesprawiedliwości. Mam nadzieję, że jeszcze mam prawo zadawać pytania, jeśli czegoś nie wiem?
--
A tak w ogóle, pozostawię tutaj kolejne pytanie - jak dla mnie zupełnie retoryczne - Czy naprawdę to widzenie w ciemności/słabym świetle, którego się używa w sesji pewnie średnio raz na pół roku i które człowiek może sobie załatwić w dowolny sposób, chociażby itemkiem, jest dla Was warte dodatkowego slota na aspekt?
Bo w zasadzie to jest chyba jedyna cecha rasowa, która nie ląduje w aspektach. U kogokolwiek.