-
[Powróciłam do prowadzenia, jednak głównie MS. Sesji nie przygarnę, póki nie zejdę z licznika.]
Witajcie, Poszukiwacze Przygód.
Czego potrzebujecie?
Odrobiny magii? Szczypty ryzyka?
Spisku na miarę? Drobnej intrygi?
Dreszczyku na plecach?
Wszystko się znajdzie...
...za odpowiednią cenę.
(https://4.bp.blogspot.com/-ltXIfWM_bVg/V6irmu0PPhI/AAAAAAAAcu0/_XPMpN_79t0xlLT3nvUf0IEHqRvbnQAxwCLcB/s1600/Cabal%2BRitual%2B%2BArt%2Bby%2BKieran%2BYanner.jpg)
Czerwona Księga Zasad:
1. Namiary
ID 1307 (Altair Dar-Mingħajr) w grze. Na Discordzie Friss, czasem Abrakadabra. Ten drugi nick, gdy pracuję nad Bardzo Ważnym Zaklęciem (i mnie mało).
2. Czas i tempo
Wedle możliwości. Polecam na bieżąco sprawdzać zakładkę GRACZ (http://www.toril.pl/view.php?view=1307&s=gracz), a w niej Sesjownik, dowiecie się, jakie mniej więcej mam „obłożenie”, czy przewiduję nieobecności lub poślizgi i kogo ścigać o ewentualne referencje. Odpisy raz dziennie lub rzadziej, w weekendy i święta zazwyczaj karczma/wolne. Preferuję Miejsca Spotkań, zarówno jako miejsce sesji dynamicznych, rozgrywanych partiami, zaplanowanych wcześniej, jak i tzw. „spontanów” (tłumaczyć nie trzeba), wystarczy mnie złapać na poczcie w grze lub na kanale discordowym. Gram również privy, ostatnio NK.
3. Tematyka
W zasadzie dowolna, choć myślenie i wczuwanie się przedkładam nad wygrywanie trofeów. Pogoń za króliczkiem jest równie istotna, jak dorwanie go (lub nie). Lubię sesje detektywistyczne (zagadki!), obyczajowe, psychologiczne, oniryczne, polityczno-handlowe, intrygi. Nie pogardzę jednak klasyczną przygodówką czy mordobiciem w tawernie. Patronuję Strunnikom i Czerwonym Czarodziejom z Thay (obydwie organizacje w Kodeksie gry).
4. Nabór
Sesje (różnego typu, w tym real time) będą ogłaszane tutaj (w oddzielnych tematach) i w dziale MS-owym (jeśli to właśnie MS-y). Można jednak bezproblemowo umawiać się ze mną indywidualnie, prezentując własne pomysły na przygody. Zastrzegam jednak, że mogę odmówić, jeśli zwęszę postawę roszczeniową.
5. Komunikacja
Niezbędna. Zwykle poświęcam sesjom i tematy organizacyjne w grze (poczta), i grupę na Discordzie. Tam ląduje wszelki offtop i ustalenia dodatkowe, a także skargi, zażalenia i łapówki. Uzasadnioną, nienapastliwą krytykę przyjmuję ze zrozumieniem. Absolutne unikanie kontaktu lub zupełnie niedbanie o sesję nie sprawi, że cokolwiek w drużynie się polepszy. Zaglądam i na pocztę w grze, i na forum i na nasz kanał Chaosu.
SESJE
TRWAJĄCE:
Tropem Znaleziska, cz. II: Mokre ścieżki (otwarte MS) [sesja zawieszona]
Pewne sprawy trzeba załatwić przed śmiercią (prywatna)
Wilk zawsze pozostanie wilkiem (przejęta od Skaje, ID 57)
Zachłanność nie popłaca. Ġarra Tan-Naħal — z wizytą u zdrajcy (prywatna, Czerwona)
ZAKOŃCZONE:
Bezksiężycowa noc (prywatna)
Czerwona kropka, inkaustu kropla (NK)
Gobliny w Trollowych Górach (otwarte MS, z Refem, ID 822)
Karczma nieopodal Skraju (prywatna)
Klient nasz pan! (prywatna)*
Koło Fortuny (otwarte MS)
Kule pełne blasku (NK)
Magia ma kolor krwi (prywatna, Czerwona)
Nad Zwalonym Pniem/Raz, dwa, trzy... TRUP! (otwarte MS, z Niktem, ID 457)
Nazajutrz... (otwarte MS)
Niecodzienny kac (prywatna)
Pan od Fajerwerków (prywatne MS)
Przeniesienie (prywatna, Czerwona)
Przy ognisku (otwarte MS)
Przystań Książek (otwarte MS)
Raut Inauguracyjny (otwarte MS)
Sprawa dla Francisa Thorna (prywatna)
Strunnicy w Przystani (otwarte MS, z Kass, ID 66)
Tropem Znaleziska, cz. I: Cichy pokoik u Reginy (otwarte MS)
Tysiąca lat Pierwszej Damie Skraju! (prywatne MS)
Utracona iskra (prywatna)*
Wieczór w gospodzie (prywatna)*
Władza we wsi! (otwarte MS)
Wokół stołu, wokół złotego krążka (NK)
Zachłanność nie popłaca. Prolog (prywatna, Czerwona)
ZAPLANOWANE:
Miasteczko za mgłą (NK) [chwilowo wstrzymana]
Zabawa pod Różą & Siódemką (otwarte MS)
NABORY:
brak
* ze starego ID
:)))
-
Niech będzie, to zgłoszę się jeszcze raz :) Augustyna Cynka, krasnoludzica gotowa na rzucenie się w wir przygody, chętna na eksploracje nieznanych miejsc.
-
Ok, to będę zgłoszenia dopisywać w pierwszym poście, edytując go na bieżąco. Dodaję Cię. Chwała krasnoludom!!! :)
-
W sumie nigdy nie grałem w żaden psychodram, może być ciekawie :)
Naberi Males zgłasza się do opuszczenia tego łez padołu.
-
Nie sądzę, byśmy miały postaci o tyakim samym charakterze. :D
I tak dla formalności: potwierdzam chęć powłóczenia się po Planach!
-
Nie mogę zasnąć przez ten pomysł teraz. Siadłam i piszę prolog. :p
-
Jeśli Ojczulek wpasuje się w twoją wizję sesji, to chętnie się zapiszę. Już od jakiegoś czasu myślałem nad wysłaniem do na zwiedzanie innych Planów.
-
Na razie piszę, jak leci, ale muszę jeszcze sprawdzić później, kim gracie. Możecie mi na pw podsyłać charaktery, jeśli się nie boicie, to wtedy bym ustaliła, czy ten warunek różnorodności charakterów ma sens. Przynajmniej umiejętności różne mieć powinniście. ;) Możecie się między sobą konsultować też.
E: Wpisałam, oczywiście. :)
-
Jeśli znajdzie się miejsce na zwykłego, acz rosłego wojownika, to Garbarz byłby zainteresowany taką eskapadą.
-
Sukinsyn? Takiego nam brakowało! 8) Dopisuję.
W tym tempie będę mieć nadkomplet. :D
-
Zgłaszam się, jak dla nomadki jeszcze miejsce wolne.
-
Dopisuję.
UWAGA! Jednak charaktery odegrają ważną rolę. Może nie będę wymagać KAŻDEGO, ale pewne zróżnicowanie być musi. Na razie kojarzę, że mam chyba trzy różne, jest dobrze!
Zostały mi obecnie (idę jak burza ;D):
Fanty
Zasady działania planu głównego
Wybór potworów i stworzeń na enpece
Questy/Zasady zdobycia artefaktów
Osobliwości do spotkania
Już w tej chwili wiem, że planów będzie więcej. W ramach małego hinta podpowiem (na razie nie znam Waszych profili, bo piszę scenariusz):
— będzie co zabierać (przemyślcie ekwipunek);
— pomyślcie o tym, czy postaci znają jakiś język obcy (im więcej, tym lepiej);
— postarajcie się o minimum jednego dobrego czarującego/jedną dobrą czarującą w ekipie;
— upewnijcie się, że macie czas (!!!) (prędko pójdzie nam jedynie wtedy, kiedy naprawdę się zepniemy).
Z każdym z Was będę chciała odegrać króciutki wstęp, więc jest bardzo istotne, by ci, którzy czekają na swoją kolej, nie czekali za długo (to ma być jeden strzał). Zrobimy to na pw lub w sesjach podłączonych (privach).
Tymczasowo mam wstępny plan wydarzeń, prolog i część "mini-świata" (czyli planu). Chcę jak najprędzej ustalić wszystko z Potworkami naszymi kochanymi i możliwie prędko zacząć. :) Jeżeli coś będzie konieczne do sesji, a w Waszej drużynie zabraknie tego elementu, znajdę rozwiązanie alternatywne.
-
Zgłaszam się jeżeli potrzebujecie łotrzyka, co to zna się na kuszach i sztyletach, a do tego na koniskach. A jakby z kimś trzeba było gadać i bajerować, też się przyda. Zna wspólny i gaelicki. No i ten, o charakterze neutralnie chaotycznym.
Czasu mam sporo, ale na weekendy piszę znacznie mniej.
ID 244. :)
-
Zgłaszam się.
-
Kurde. Chyba już nie ma miejsca dla Drowa, który ma wiedzę o planach?:D
-
Proponowałbym podać jakiś wstępny i odległy np. o tydzień termin na sesję. Tak żeby każdy miał czas wtrącić swoje trzy grosze odnośnie tej pory i żeby można było bez problemu rozegrać "w międzyczasie" wstępniaki.
A, i przy doborze terminu polecałbym wziąć pod uwagę jedną rzecz. 10 osób x 12 minut (czas żeby swobodnie przemyśleć, co się chce napisać i jak) = 2h. Na jedną rundkę opisu. Sesja będzie mocno rozciągnięta w czasie i z pewnością nie do rozegrania w jeden wieczór. Myślę więc, że trzeba będzie rozplanować ją tak, jak całą kampanię.
-
Smaug, dopisałam Cię rezerwowo. Może być tak, że się i tak przydasz albo ktoś się wykruszy. :)
Shinen, spokojnie. Czas będzie. A sesja nie jest kampanią, mimo wszystko. Wiem jednak z doświadczenia, że nawet najdłuższą sesję, ale pisaną regularnie, gracze wspominają dobrze. Co innego długa i rozwleczona, tu masz rację. W jeden wieczór się nie zmieścimy, jak sądzę.
OKEJ, TEORETYCZNIE BRAK MIEJSC!!! Można wpisywać się na listę rezerwową/pomocniczą (skorzystam z niej w razie braku obsady albo wtedy, kiedy zamiast NPC przyda mi się któraś postać). Pamiętajcie, że sesja jest jeszcze nieustalona z Obserwatorami.
Idę kminić dalej, a post wstępny edytuję. ;)
-
O, dobrze że wczoraj się wstępnie zgłosiłam, bo teraz o tej porze mogłabym się obejść smakiem :).
Zapowiada się ciekawa drużyna.
-
Potrzebne charaktery postaci:
2. Lhia (Ashayell Agrivar, półelf) [ID 441]
3. Cynka (Augustyna Cynka, krasnolud tarczowy) [315]
5. Rzemyk (Ojczulek Rzemyk, niziołek lekkostopy)
7. Rawija (Rawija A’Sum Merrirrill, człowiek) [ID 463]
9. Wygh (Heeg, jaszczuroludź) [ID 218]
10. Smaug (nick, rasa, charakter) [ID?]
70% roboty za mną.
-
Zhaimor, Drow, neutralny (z mocnymi tendencjami do neutralnie zły lub praworządnie zły w zależności od sytuacji) [222]
-
Zasadniczo nie przepadam za ścisłymi ramami charakterów, ale jeśli się ich trzymamy, to chaotyczny neutralny (z odchyleniami w stronę dobrego). I nie podałaś mojego ID, to na wszelki wypadek 277.
-
Ashayell - chaotycznie dobry. Czyli chaotycznie dziwny w moim wydaniu ;p
-
To przyda nam się drow, widzę. 8)
@Rzemyku, ja też nie. Jednak tutaj mają one znaczenie. ;)
-
Friss jakie masz ID?:)
-
Augustyna - neutralny, z tendencjami do chaotyczny dobry.
-
Możesz podać swoje ID, abym mógł wysłać w prywatnej wiadomości?
-
O, kurczę, nie mam w profilu. Już uzupełniam. 374. ;)
-
witam;
zapytam wprost: jest jeszcze miejsce? jesli tak, to zgłaszam się:)
-
No niestety, chyba, że ktoś się wykruszy. Na listę rezerwową mogę zapisać, a nuż uda się wstawić poboczny epizod. :)
-
Piszę się na rezerwę! Id 539. Charakter neutralny dobry, tak jakby co.
-
Okej, będę edytować posta, to Was podopisuję. Tymczasem kończę nie-mistrzowskie notatki. ;)
-
No dobra, schemat poszedł pod nóż. 8)
-
Zielone światło jest, powstała sesja organizacyjna. Zapraszam. ;)
-
Przepraszam za nieobecność, moi drodzy, nie mogę się póki co zalogować do gry. :(
-
Problem nadal występuje, niestety. Odpiszę Wam jak tylko dostanę się do gry.
-
jeśłi sesja NIE KOLIDUJE z sesjami w których się bierze udział, to ja zgłaszam Yrre (choćby z poziomu rezerwowego).
:D
-
Scenariusz poczeka sobie na lepsze czasy.
A ja się tymczasowo żegnam. Trzeba ogarnąć parę spraw, więc nieprędko wrócę do roli narratora, nie mówiąc o regularnym graniu.
Dziękuję tym, którzy wytrwali i tym, którzy się wytrwać starali. ;)
-
Pan od Fajerwerków — sesja w Miejscu Spotkań
(planowany termin: 1 października 2016, od godz. 16.00)
(http://i.imgur.com/5z2UBIS.jpg)
Typ sesji: krótka
Czas trwania:
— fabularnie: nie więcej niż doba
— realnie czas: ok. 8-9 godzin (sesja dynamiczna/real time w Miejscu Spotkań); kontynuacja w sesji „zwykłej” w NK
Dla kogo (gracze): zwolenników bardziej kameralnego klimatu, gdzie liczy się raczej: „kto?” i „dlaczego?”, a nie „jak” i „na jaką maszkarę?”; osób zorientowanych na wczuwanie się (wymagana dobra dyspozycja czasowa)
Dla kogo (postacie): osobników niegłupich i czujących (jednostki skrajnie upośledzone emocjonalnie, niebojące się niczego i niemające żadnych wątpliwości odpadają). Postaci nie powinny być elfami.
Liczba graczy: 4 osoby
Możliwe konsekwencje: średniego ryzyka
Przewidywane nagrody: niespodzianka
Tło: do Przystani Nerimy, w czas Obfitych Plonów przybywa Izerus Selfinder, wędrowny czarodziej-iluzjonista. Chuderlawy, wesoły, zadbany staruszek zabawia dzieci (jak i starszą gawiedź) drobnymi pokazami magicznymi, fajerwerkami i muzyką. Towarzyszą mu cztery atrakcyjne dzieweczki. Najmłodszym rozdaje zabawki i słodycze. Wreszcie postanawia zorganizować „pokaz specjalny” dla wybranych osób (postaci graczy), w namiocie cyrkowym na południe od miasta.
Wiedza niejawna (aspekty ukryte, utrapienia): TAK
PROLOG
— Szybciej, Miśka, szybciej! — Drobny, dziarski chłopaczek pociągnął za rękaw jeszcze drobniejszą dziewczynkę, prawie zdzierając z małej za dużą, matczyną kapotę. Spod włóczkowej czapki z uszami wyzierał piegowaty nos, zaczerwieniony tak z zimna, jak i gorących emocji. Biegnąc, chłopiec z impetem chlupnął w głęboką kałużę, błoto ochlapało sukienczynę jego towarzyszki, a jemu samemu lodowata woda wdarła się do butów. Też za dużych o jakieś dwa rozmiary. Pociągnięta, dziewczynka prawie się przewróciła. Omal nie wypuściła miedziaka, zaciskanego w spoconej dłoni. A przecież ten zaśniedziały krążek był teraz najważniejszy! Bez niego nie przedrą się przez kordon pleców, lędźwi, nóg, łokci i halabard. Za pokaz magicznych sztuczek należało zapłacić. Kwotę, co prawda, niewygórowaną, lecz...
...pieniążek z brzękiem, choć bezgłośnie na tle gwaru potoczył się po bruku. Misia zmartwiała, przystanęła. Zerknęła z lękiem na chłopca.
— Rany, co z ciebie za siostra! Dooobra... Nie przystawaj! — Przeszedł do konspiracyjnego szeptu i jeszcze mocniej szarpnął małą. Sam liczył z dziesięć, jedenaście lat, Miśka kilka mniej. Błyskawicznie dał nura pomiędzy kolana dorosłych, już nie oglądając się za siostrą.
— Hej, smarkaczu! — Obruszyła się jakaś grubsza jejmość, głosem o wiele cieńszym od talii. — Napłodzą, a potem nie chowają! — Chudy sługa zgiął się sztywno, podnosząc ładny wachlarz. Ozdoba była cała zapaćkana. Jejmość przeszła w rejestry bolesne dla uszu, jej równie zażywny towarzysz tylko westchnął, szukając spojrzeniem strażnika. Błysnęły kapaliny skrajańskich wartowników, któryś podjął próbę odszukania rodzeństwa. Wstrzymało go silne ramię i niecierpliwy szept. Wąsaty kompan machnął tylko dłonią. Bo oto gruchnął gong, buczenie tłumu ustało nagle i zgodnie.
Zaczęła się magia.
* * *
Przeszło lato, dogasała i złota, ciepła jesień, przechodząc w tę szarą i zimniejszą, gdy nie tylko starcom marzną stopy, zaś Aurylici i inni zimnolubni odnotowują szybszy puls. Przystani daleko jednak było do zamierającej ciszy. Na Obfite Plony zaroiły się trakty, bruk nie nadążał z przesyłaniem werbli terkoczących po nim wozów. Na wozach, furmankach, koniach, osłach, na własnych nogach, a nawet wieprzkach, zjeżdżali się i schodzili nie tylko handlarze. Obfite Plony wybuchły kolorem i mrowiem: istot, ras, języków i nominałów pieniężnych. Dzieciarnią, rozplotkowanym babińcem, zapracowaną strażą, jesiennymi kochankami i kompaniami najemnymi, szukającymi zarobku. Bądź też, a jakże, okazji do jego przepicia.
Wóz Pana od Fajerwerków był jeszcze bardziej rozklekotany, aniżeli liche chłopskie fury. Za to przystrojony wręcz bajecznie, we wstążki i tasiemki ze wszystkich chyba dostępnych materiałów i w każdym kolorze. Pasował do czarodzieja, który nosił długą, luźną, wygodną szatę wierzchnią ze ścinków w pstrych barwach. Na pierś spływała długa, śnieżnobiała broda, lśniąca i gładko rozczesana, skrywając nieco naszyjnik ze szlachetnych kamieni. Ametystów i szmaragdów wielkości przepiórczych jaj. Prawe oko przysłaniał jasny kryształ w złoconej obejmie. Zimny wiatr zerwał kaptur z kompletnie łysej głowy. Staruszek wcale się nie przejął, odsłonił w uśmiechu rząd zadbanych zębów. Tym uśmiechem zdobył sobie nie tylko dzieciarnię. Uśmiechem i czterema dziewczętami, każdą o innej urodzie. Asystentkami, jak je zwał. Sam nosił miano Izerus Selfinder. Wędrowny czarodziej, iluzjonista, gorliwy sługa Shaundakula. Jesień czynił wiosną, zimę latem, z rękawa wyczarowywał gołębie, grał na katarynce. Opowiadał tak, że słuchali nie tylko najmłodsi. A wreszcie, puszczał fajerwerki. Ogniste smoki i salamandry, wybuchające rozgwiazdy, fontanny iskier i snopy świateł, księżycowe bałwany... Pan od Fajerwerków, przezwały go dzieci. I każde, absolutnie każde prosiło matkę o jedno. Mamo, zabierz mnie, proszę. Na pokaz. Pokaz Pana. W Dzielnicy Wielu Prac i Dzielnicy Wiedzy. Tarcz i Miłosierdzia. Wreszcie, w Dzielnicy Monety. Pięć dni cudów. A szóstego, ostatniego, coś wyjątkowego... Spektakl dla wybranych. Czwórki szczęśliwców, wyłowionych z tłumu przez roześmiane piękności.
//Zgłoszenia na pocztę w grze lub na forum, z odpowiednim dopiskiem, przysyłamy do czwartku, godz. 16.00. :)//
-
A półelfem może być?
-
zgłaszam sie
-
Ja też się zgłaszam.
-
O. O. O. O.
Ja kce. Ja kce. Ja kce Jasiem tam pls. Pls.
Aha, tylko pytanie: na którą godzinę?
-
@Wengiel, godzina podana w temacie.
@Alix, połówki owszem.
Chętnych proszę o potwierdzenie zgłoszeń pocztą. Tą tutaj lub tą w grze. ;)
-
No to wchodze całym sobą
-
OK, do gry wchodzą:
* Alix/Zediculus;
* Chromy/Rene;
* Pharan/Pharan;
* Sybirak/Fenneth.
NABÓR ZAMKNIĘTY.
Osoby, które tego nie zrobiły, proszę o potwierdzenie udziału i KP. Najlepiej do jutra (godzin pi razy oko popołudniowych).
-
Tropem Znaleziska — sesja w Miejscu Spotkań
(planowany termin: 10 grudnia 2016, od godz. 16.00/16.30)
(http://orig14.deviantart.net/d788/f/2009/309/3/8/congiura_by_satibalzane.jpg)
Typ sesji: krótka
Czas trwania:
— fabularnie: do kilku dni
— realnie: ok. 8-9 godzin (sesja dynamiczna/real time w Miejscu Spotkań); kontynuacja na kolejnych „posiedzeniach”
Dla kogo (gracze): zwolenników znanego klasyka „Pora na przygodę!”, szukania fantów i akcji. Będą jednak momenty, gdy trzeba pogłówkować.
Dla kogo (postacie): osobników znających Skraj (region), szczególnie Puszczę; typów „leśnych”, krzepkich, zdrowych, niebojących się wyzwań.
Warunki dodatkowe:
— postaci muszą być mocno zaczepione w Skraju;
— postaci raczej nie powinny być związane wyprawą równoległą;
— mile widziana notka pt. „Co moja postać robi w Skraju i co może wiedzieć o jej dzikich terenach?”. Wszelkie zdobycze w tym temacie mogą się tylko przydać;
— czerwone światło dla uciekinierów-recydywistów. W kwestii wyboru drużyny decyduje moje widzimisię.
Liczba graczy: maks. 3 osoby, minimum 2
Możliwe konsekwencje: średniego do wysokiego ryzyka (wliczając śmierć)
Przewidywane nagrody: niespodzianki
Tło: znaleziona przez Truflę, świnkę Strunniczki Kiki, wiadomość w kapciuchu nie przepadła. Kartelusik zabrała Regina, jednak w ferworze zajęć porzuciła temat. W końcu, przetrząsając odzież do prania, przypomniała sobie o dziwnej zdobyczy. Niewiele myśląc, postanowiła zorganizować grupę śmiałków, która poszuka możliwego skarbu. Ewentualnym chętnym postawiła warunek: oddadzą jej trzecią część łupów, jeżeli takie będą, lub zwrócą trzecią część kosztów wyprawy, jeśli powrócą z niczym. Zamierza pomóc w doposażeniu i doinformowaniu, w miarę możliwości.
Wiedza niejawna (aspekty ukryte, utrapienia): TAK
PROLOG:
Link do pogłoski (http://www.toril.pl/news.php?view=plotki&s=1)
//Zgłoszenia na pocztę w grze lub na forum przesyłamy do końca weekendu, tj. 27.11, godz. 12.00. :)//
-
zgłaszam się!!
-
NABÓR PRZEDŁUŻONY!!!
Zgłoszenia do 02.12.'16. Sesja wystartuje 10.12.16, w tych samych godzinach.
Wyjaśniając:
„...lub na forum” oznacza pocztę na forum. Być może niejasno napisałam, mea culpa.
Zgłoszenie obejmuje wysłanie KP z wytycznymi powyżej.
Czekam na postać „leśną”, pasującą do sesji. Przynajmniej jedna taka powinna być w drużynie.
--------------------------
NABÓR ZAMKNIĘTY.
W sesji udział wezmą:
* Hydra/Siobhan;
* Łotr/Gavdain Lécuyer;
* Lama/Erwin.
Widzimy się w sobotę. Dziękuję za wszystkie zgłoszenia. :)
-
Trochę tu anemicznie, zatem... KRWI!
(ankieta w temacie; max. 2 głosy na użytkownika, oddawane równocześnie)
KROPLA PIERWSZEJ KRWI:
Pod dziewiątką, czyli miejski grimdark
Skojarzenia: mrok & zło, miejsca nawiedzone, zjawiska niewyjaśnione, zaszłości z przeszłości, tajemnice, uliczki & zaułki, dreszczowiec/horror, klaustrofobia
Typ sesji: krótka, prywatna/NK
Dla kogo (gracze): osób zorientowanych na zagadkę i klimat, ten mroczniejszy
Dla kogo (postacie): władających magią, istot z pewną wiedzą o świecie, „miejskich szczurów”
Gdzie: Przystań Nerimy
Warunki dodatkowe: mile widziana ekipa nieskładająca się z samych „tych złych”. Wymagana dobra gra charakterem postaci.
Liczba graczy: maks. 4
Możliwe konsekwencje: średniego do wysokiego ryzyka (wliczając śmierć)
Wiedza niejawna (aspekty ukryte, utrapienia): TAK
KROPLA DRUGIEJ KRWI
„A jeśli mógłbyś wszystko?”, czyli Loża Wybrańców
Skojarzenia: hedonizm, brak zahamowań, ryzykowna gra, dylematy moralne, zabawy & zakłady, morze możliwości, wolność całą dobę
Typ sesji: krótka, prywatna. Formalnie być może z podziałem na „podsesje”/drużyny
Dla kogo (gracze): osób lubiących groteskę, ryzyko i niełatwe sytuacje
Dla kogo (postacie): tych mniej świątobliwych, za to dość nobliwych, o pewnym stopniu zamożności i rozpoznawalności (choć nie jest to regułą), kapryśnych, znudzonych życiem lub szukających wyzwań
Gdzie: tajemnica
Warunki dodatkowe: zgoda na różnie rozumianą krzywdę wyrządzoną „pacynce”
Liczba graczy: 6-8
Możliwe konsekwencje: nieprzewidziane, rozwojowe
Wiedza niejawna (aspekty ukryte, utrapienia): TAK
KROPLA TRZECIEJ KRWI
„Moi, Enfant Terrible?!”, czyli gorszy bliźniak
Skojarzenia: hedonizm, brak zahamowań, ryzykowna gra, dylematy moralne, zabawy & zakłady, morze możliwości, wolność całą dobę, groteska, humor, krzywe zwierciadła
Typ sesji: krótka, prywatna/NK.
Dla kogo (gracze): osób lubiących groteskę, (auto)ironię i niebojących się ukazania postaci w krzywym zwierciadle
Dla kogo (postacie): wszystkich odważnych
Gdzie: bliskie sąsiedztwo Skraju, być może Waterdeep
Warunki dodatkowe: zgoda na bycie obiektem żartów i kłopotów, niestrojenie fochów
Liczba graczy: 3-5
Możliwe konsekwencje: wzrost samowiedzy... a może coś jeszcze?
Wiedza niejawna (aspekty ukryte, utrapienia): TAK
KROPLA CZWARTEJ KRWI
Łowy na grubego zwierza, czyli... tnij i siecz!
Skojarzenia: hack & slash, polowanie, skóry, futra & inne fanty, kły & pazury, monstrobójcy, bestie, maszkary, wyprawa
Typ sesji: krótka, prywatna/NK.
Dla kogo (gracze): lubiących coś ubić, najlepiej z przytupem
Dla kogo (postacie): wszystkich pasujących
Gdzie: zależnie od graczy i ich preferencji
Warunki dodatkowe: sesja troszeczkę „pod zlecenie”; ktoś poluje na stwora, szuka narratora — pisze do mnie.
Liczba graczy: zależna od tego, co ubijamy
Możliwe konsekwencje: każde jedne, włącznie z ukatrupieniem
Wiedza niejawna (aspekty ukryte, utrapienia): TAK
KROPLA PIĄTEJ KRWI
„A co z tego będę miał?”, czyli robota najmity
Skojarzenia: ci dobrzy i źli... a może źli i gorsi?, ugrupowania & frakcje, zlecenie, intryga, złoto, więcej złota, kłopoty, szantaż, macki zemsty
Typ sesji: długa, prywatna/NK
Dla kogo (gracze): lubiących knucie, spiski, mataczenie i taniec na krawędzi
Dla kogo (postacie): wszystkich pasujących; lubiących „brudną robotę”
Gdzie: być może Skraj, być może... dużo dalej
Warunki dodatkowe: dla najemników o dość elastycznym pacierzu
Liczba graczy: 2-4
Możliwe konsekwencje: każde jedne, włącznie z ukatrupieniem
Wiedza niejawna (aspekty ukryte, utrapienia): TAK
//Post ma charakter wstępnej sondy. Nabory odbędą się po zrobieniu i akceptacji konspektów, ale już możecie zgłaszać preferencje odnośnie klimatu. Będę wiedziała, co najchętniej chcielibyście zagrać. :)//
-
KROPLA PIĄTEJ KRWI
-
Zagłosowałem na jedynkę, głównie ze względu na dodatkowy warunek, czyli "dobra gra charakterem postaci", co nastraja mnie pozytywnie. Resztę sesji zostawiam dla innych.
Numer dwa pasuje do At'bela. ;-)
-
Kropla drugiej krwii jak dla mnie
-
1 oraz 3 tutejże.
-
czwarta oraz piąta krew
-
pierwsza* kropla, powód taki sam co Pharana.
Dobra gra charakterem <3
-
Jak dla mnie 3 i 5
-
1 i 2 ;)
-
1, 2 i 5. Niestety wybrać można było tylko dwie zatem padło na 1 i 2. Nr 5 odpuściłem ze względu na to, że tego typu sesję można sklecić w dowolnej chwili z dowolnego powodu i jest to jedna z podstawowych w sumie sesji jakie się grywa. Taka zwyczajna. Zainteresowała mnie opcja "dobrej gry charakterem", choć bardziej zdziwiła jako warunek niż zachęciła. Uważam, że znakomita większość graczy na Torilu (nawet jeśli kosztem nieumiejętności odróżnienia siebie od postaci) gra całkiem nieźle. Jedni lepiej, inni słabiej, ale uważam, że właściwie wszyscy przynajmniej poprawnie. To główna siła tego portalu. Można powiedzieć, że zgromadził najlepszych odtwórców dostępnych w sieci, fabularnych do szpiku kości. Dlatego nie ogarniam tego punktu chyba w prawidłowy sposób, albo jest on zbędny.
W sumie nr 4 też klasyka i też bym grał pod warunkiem, że stwór w mieście ;]
-
Ja to odbieram jako wskazówkę do sesji, że trzeba się skupiać na przemyśleniach, uczuciach, wrażeniach itp postaci, co nie każdemu się podoba i nie każdemu wychodzi. Grałem coś podobnego już u Friss i każdy gracz miał sporą część fabuły, która kręciła się wokół jego postaci. Nie było zbyt dużo akcji czy walk, głównie właśnie odgrywanie charakteru swojego bohatera. Dlatego ten warunek odbieram jako zachętę, bo wiem czego się spodziewać. ; )
-
1 i 5
-
Kroplę Pierwszej Krwi
- idealne dal mojego PPka :P
-
2 i 3 dla mnie, aczkolwiek 1 też kusi... Tylko nie wiem czy ja czasem nie znam tego scenariusza z konsultacji, a nie chciałabym sobie w razie czego psuć zabawy ;p
-
Zdecydowanie najchętniej zagrałbym w 1.
-
1 i 5 :) Z czego ze szczególnym naciskiem na 1 - bardzo lubię takie sesje, ale trafienie na taką to jak łowienie kropli w morzu.
-
1 i 3 skusiły mnie najbardziej. Lubię takie klimaty, może być naprawdę ciekawie.
-
Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy zagłosowali w ankiecie. :)
Wynik wskazuje na to, że realizacji w najbliższym czasie doczekają się koncepcja pierwsza i ostatnia. Ta pierwsza jest już w toku i na 100% wystartuje (trwa prolog, piszę dopiero teraz, żebyście się nie martwili brakiem odpowiedzi). Drugą wezmę, jak odpadnie któraś z bieżących przygód. Czuwajcie, nabory będą ogłaszane w tym temacie. Tymczasem myślę o temacie otwartych MS-ów, więc chyba niedługo i tak się zobaczymy.
-
Koło Fortuny — sesja w Miejscu Spotkań
(planowany termin: 31 marca 2017, od godz. 16.00-17.30)
(http://i.imgur.com/acr0Z7a.jpg)
Typ sesji: krótka
Czas trwania:
— fabularnie: nie więcej niż jeden wieczór
— realnie: ok. 8-9 godzin (sesja dynamiczna/real time w Miejscu Spotkań)
Dla kogo (gracze): miłośników dobrej, wesołej zabawy — wstęp wolny!
Dla kogo (postacie): jw. — wstęp wolny!
Liczba graczy: jak to w karczmie/na festynach — dowolna (UWAGA! Liczba całkowita osób na wydarzeniu ≠ liczba losujących)
Możliwe konsekwencje: beczka śmiechu, kupa frajdy, kac i zgon. Bardziej serio: sesja towarzyska niskiego ryzyka, możliwe najwyżej „skutki picia wódki” (raczej na wesoło niż poważnie)
Przewidywane nagrody: fanty z loterii
Tło: przebywające od jakiegoś czasu w Skraju Leśne Kuny, Strunnicy z Telflamm, postanawiają uczcić obchody Wysokiej Monety nietypową loterią fantową. Za pobranie numerka trzeba będzie zapłacić... własnym czasem. Losujący musi zadeklarować, że wyuczy innego uczestnika gry podstaw swojego rzemiosła flagowego. O wyborze ucznia zadecyduje... sam przedmiot. Uczymy tego delikwenta, którego fant wylosowaliśmy. Jeśli chcemy się wykpić od płacenia nauką, możemy przyjąć od Strunników humorystyczne, kreatywne wyzwanie.
Emocjonującej zabawie w losowanie mogą towarzyszyć pokazy strunnickich talentów. Do wspólnego świętowania w „Ubitym Interesie” zaproszony jest każdy chętny. Na czas loterii pan Dolgee obniża koszty dań i trunków (część z nich jest darmowa). Fantów na loterię dostarczają Kuny, zamożni fundatorzy i zwykli Skrajanie.
Wiedza niejawna (aspekty ukryte, utrapienia): NIE
UWAGA!
Drobiazgi na loterię to proste, choć pełne wdzięku, słabe magiczne cacuszka, bibeloty, akcesoria typowo jajcarskie, zgrabne, nieduże rękodzieło czy pamiątki. Nie przewiduję zasypywania graczy nagrodami o zbyt wysokiej wartości/jakości/bojowości. Występy artystyczne zostaną dostosowane do liczby i zaangażowania graczy (przy dużym obłożeniu, będą okrojone lub zabraknie na nie miejsca; chciałabym zmieścić się w jednym wieczorze).
REGULAMIN LOTERII:
1. W zabawie wziąć można udział jedną, dowolną postacią (w tym NPC).
2. Fanty na loterię powinny spełniać kryterium przedstawione powyżej. Nie mogą być to potężne przedmioty, dorównujące mocą i wartością artefaktom za sesje o wyższym stopniu trudności.
3. W imieniu jednej postaci (PP/NPC) możemy zgłosić maksymalnie trzy przedmioty. Darczyńcy są jawni i nie istnieje opcja ukrycia personaliów. Wszystkie postaci danego gracza mogą być darczyńcami.
4. Fanty na loterię zgłaszamy na pocztę w grze do pomysłodawczyni, jednocześnie prowadzącej imprezę, czyli pod ID 1307 (postać główna: Altair Dar-Mingħajr), do dnia 28.03.2017, do północy. W treści wiadomości zamieszczamy nazwę i krótki opis przedmiotu. Bardzo mile widziane załączone/podlinkowane grafiki. W temacie wiadomości wpisujemy „LOTERIA” lub cokolwiek nawiązującego do eventu.
5. Losy na loterię mają postać blankietów z numerem fantu oraz wykropkowanym polem na wpisanie personaliów ucznia. W momencie, w którym ujawnia się darowany przedmiot, wiadomo już też, kto go ofiarował. Szczęśliwiec wpisuje nazwisko darczyńcy i składa podpis, zobowiązując się do nauki rzemiosła.
6. Ubity Interes, choć nieco bardziej przystępny tego dnia, posiada (wówczas nawet i liczniejszą), fachową ochronę. Proszę mieć to na uwadze, jeśli kto chciałby wpaść z intencją wywołania burdy.
PROLOG
Dzień się złoci, noc się mroczy,
Fortuna zaś kołem toczy.
Choć pracujesz, chomikujesz,
Zawdy szczęścia potrzebujesz.
Fart wszakże wysiłek lubi
I nagroda trud hołubi.
Praca flirtuje z talentem,
A codzienny znój — ze świętem.
Przyjdź więc z nami pobalować,
Ładne cacko wylosować,
Smykałkami się podzielić,
Trochę najeść i podchmielić.
I miesiączka chesowego,
Wieczorem dnia wiosennego
Zajrzyj do Sama naszego,
„Interesu Ubitego”!
Ogłoszenia na słupach, murach i belkach stropowych, nad szynkwasami w gospodach i powtarzane ustami wynajętych gońców, wyrosły jak grzyby po deszczu i szybko dotarły do większości zakątków skrajeńskiej cywilizacji.
KOŁO FORTUNY — LOTERIA FANTOWA!
Najdroższe Skrajanki, Morowi Skrajanie! Dzielne Podróżne, Najmilsi Przyjezdni! Seniorzy Szanowni i Młodzieży Miła!
Tylko wieczorem, dziewiątego dnia trzeciego dekadnia chesa [29 chesa, przyp. aut.], w „Ubitym Interesie” Jego Szanownej Mości Kochanego Smykałki, Pana Dolgee — Wielka Loteria Fantowa! Puść w ruch Koło Fortuny i wygraj zacny fant! Wstąp, jeśliś ciekaw, zapłać własnym czasem lub... przyjmij wyzwanie! Zakup los i ciesz oczy cackami spod rąk najlepszych rzemieślników Faerûnu! Zabaw się razem z nami, kompanią Leśnych Kun — Strunników z Telflamm pod wodzą Gasseta Ciemnej Łzy! Tylko w ten jeden, jedyny dzień! — nie przegap i spędź czas w najlepszym towarzystwie! Tylko tego jednego wieczora — wielka obniżka cen dań i alkoholi!
Chętnych ofiarować fanty na loterię prosimy o kontakt z Kiką [1307] lub panem Dolgee, w karczmie „Ubity Interes”. Przedmioty podpisane przez darczyńców przyjmujemy do wtorku.
W imieniu Gasseta Ciemnej Łzy,
Wielki Mesmero, Strunnik
Lanadan Calixto
-
Kule pełne blasku — sesja w Niezapomnianych Krainach
(planowany termin: start po ustaleniu zaplecza z chętnymi)
(http://i.imgur.com/xafdhbQ.jpg)
Typ sesji: krótka
Czas trwania:
— fabularnie: tydzień (niekoniecznie pełen, zobaczy się)
— realnie: swobodna sesja masowa/zbiorowa z otwartym dostępem, najprawdopodobniej bez limitu odpisów i sztywnych ram czasowych
Dla kogo (gracze): miłośników dobrej, wesołej zabawy — wstęp wolny!
Dla kogo (postacie): jw. — wstęp wolny!
Liczba graczy: jak to w karczmie/na festynach — dowolna
Możliwe konsekwencje: znikomego do niskiego ryzyka; można się co najwyżej upić/wzbogacić/zabawić (niepotrzebne skreślić). Oczywiście, na jarmark mogą przyjść „ci źli”, nawet mimo ochrony
Przewidywane nagrody: wszystko, co da radę ugrać: kupić, wylicytować, wygrać (w zależności od rodzaju i możliwości podjętej aktywności)
Tło: z okazji obchodów Kul, Święta Hojności, władze Przystani Nerimy, wspólnie z samymi mieszkańcami, organizują tygodniowy jarmark z licznymi atrakcjami, mającymi przyciągnąć przyjezdnych, kupców i turystów. Wśród proponowanych rozrywek znajdują się rozmaite konkursy zręcznościowe, popisy bardów i artystów, degustacje, prezentacja rzemiosła i rękodzieła uzdolnionych Skrajan. Wydarzenie ma charakter demokratyczny; obok miejscowej śmietanki i zamożnych handlarzy pojawia się również prosty lud.
Wiedza niejawna (aspekty ukryte, utrapienia): NIE
UWAGA!
Tego, jakie konkretnie atrakcje się pojawią, nie jestem w stanie ustalić „na teraz”. Wszystko zależy od zainteresowania graczy. Chciałabym, aby powstał znany już samograj, gdzie narrator jedynie z grubsza nadzoruje sytuację, a poszczególne stoiska i stanowiska konkursowe/degustacyjne, etc., kontrolują (przynajmniej w pewnym stopniu) sami użytkownicy. Skraj posiada wielu kupców i rzemieślników, a także osoby obeznane z walką i sportami (łuczników, szermierzy, etc.). Byłoby pożądane (i fajne), gdyby rolę handlarzy/prezentujących/instruktorów przejęli właśnie „operatorzy” tych postaci. Fabularnie zajdzie mała retrospekcja: Kule są 10 kwietnia (tarsakha), a nie możemy nazbyt tej daty przesunąć (uprzedzając pytania: nie, nie miałam kiedy zająć się tym wcześniej). Zobaczymy, czy znajdzie się popyt na taką „masówkę”. Pewną atrakcją mogą być niewykorzystane przedmioty z loterii. Resztę ustalę z graczami, którzy rzeczywiście zechcieliby (i potrafili) poświęcić czas zorganizowaniu zaplecza takiej sesji. Założymy sobie grupę na Discordzie/organizacyjny i tam ustalimy, jakie kramy/atrakcje/osobliwości zechcemy pokazać światu. Na zgłoszenia do mnie (poczta w grze lub w tym temacie) czekam, powiedzmy, parę dni (będę w stanie ocenić frekwencję względnie szybko), nie dłużej niż tydzień.
-
Na pewno wezmę udział w sesji, ale na straganie postawiłabym jakiegoś NPC, Arin średnio się do tego nadaje ;D Jestem bardzo za turniejem łuczniczym, jako atrakcje dałabym żonglerów, akrobatów, jako niezależne wpisy. Ktoś się założy, że przejdzie na linie nad głowami bawiących się. Takie coś można przygotować wcześniej i mówię tu o opisie max 15 zdań, nie a4.
Ewentualnie jakieś słyszane "łapać złodzieja" w tłumie, gdzie każdy sprawdzi, czy ma sakiewkę.
Mogę dać jakieś gadżety na wygrane.
-
Szaradira może postawić stoisko: książki, biżuteria, przedmioty z kości i trochę innych bibelotów.
-
Klasycznie, stoisko z winem i miksturkami alchemicznymi, od NPCtki stoisko z wypiekami i słodyczami.
Plus mogę ruszyć jakieś NPCe ;)
-
Ok, chętni dostali ode mnie dostęp do zaplecza na pw w grze i grupy na Disco. Tam sobie wszystko wykminimy. :)
-
To ten...
Clair stoiska nie ma za bardzo z czego ogarniać (konkurencji dla Mistrzyni robić nie będzie), ale coś w rodzaju mini-konkursu rzucania nożami, czy sztyletami może pociągnąć (o ile znajdzie się ktoś, kto nagrody zafunduje xP)
Z innych pomysłów:
Konkurs picia, ale to raczej dla Eredora do zorganizowania (reklama karczmy przy okazji się zrobi). Nawet coś jakby pomysł na równanie do wyliczania zwycięzcy "starcia" wykminiłem ^^
-
Zajrzyj na Disco, Tori, dorzucę do grupy.
Pomysły pomysłami, ale nie o to, by nawymyślać ich mnóstwo i nie miał kto ogarniać. Chcesz Eredora? Proszę bardzo, ale zajmij się tym elementem. :)
-
Zajrzałem i dodanym. Dzięki :)
No i wiem, że pomysły sobie, realizacja sobie. Mogę się zająć (technicznie rzecz biorąc, wymyśliłem tego NPCa, więc...), tylko i tak nieco porad co do prowadzenia pewnie będę potrzebował, jako że tu to bardziej doświadczone ludzie są i w ogóle... ^^
-
OK, sesja wystartowała. :)
Dziękuję moim współorganizatorom, czyli: Arin, Eonie, Skaje i Toriemu, za przygotowanie opisów. Bawimy się od razu z marszu, czyli bez przemówień burmistrza, jego żony, proboszcza i tego typu dyrdymałów. Zaproszony jest każdy, kto w stosownym czasie mógł w Przystani być (ale chronologii już sobie sami pilnujcie :>). :)
[Ponieważ Kulki zjadły mi trochę energii, narracje/odpisy do pozostałych przygód uzupełniam od jutra.]
-
Czerwona kropka, inkaustu kropla — sesja w Niezapomnianych Krainach
(planowany termin: start po ustaleniach z grupą wybraną do sesji)
(http://i.imgur.com/pNJvE5k.jpg)
Typ sesji: pośrednia (krótka, ale z możliwością „zamarudzenia” po drodze)
Czas trwania:
— fabularnie: ok. 10 dni-2 tygodnie
— realnie: sesja w możliwie wartkim tempie (mile widziane codzienne odpisy, a przynajmniej brak przestojów)
Dla kogo (gracze): osób solidnych, niekonfliktowych i zdecydowanych odpisywać w tempie. Również nielękających się dłuższych postów i konieczności odgrywania, a nie tylko deklarowania posiadanych umiejętności.
Dla kogo (postacie): osób dyspozycyjnych. „NIE” dla cudów z czasoprzestrzenią i klonowania. :) Ze względu na specyfikę przygody, preferowani są konwencjonalni (niemagiczni) wojownicy/spryciarze ze zdolnością przetrwania. Magowie będą mieli pod górkę.
Liczba graczy: kilka osób, górny limit do negocjacji
Możliwe konsekwencje: każde
Przewidywane nagrody: unikatowe, oryginalne czary/przedmioty z Thay
Tło: sesja powiązana z fabułą Czerwonych Czarnoksiężników.
Thayska karawana z flagowej Enklawy w Proskur ma dostarczyć zapasy do Krawędzi Wzgórza, gdzie również Czerwoni Czarodzieje mają swój przyczółek. Dla oszczędności czasu i środków towary z eskortą teleportuje się przy użyciu kręgu.
Niestety, nie wszystko idzie zgodnie z planem... Konwój wybitnie pechowo ląduje w równie niefortunnym miejscu...
Enklawy i punkty handlowe Thayczyków na zachodzie dostają rozkaz organizacji śmiałków, gotowych odnaleźć karawanę... lub to, co z niej zostało. Podobne zadanie otrzymuje również Erzav Tunn, Czerwony Mag z Przystani Nerimy.
Wiedza niejawna (aspekty ukryte, utrapienia): TAK
UWAGA!
Bardzo możliwe, że właściwą NK poprzedzi rekrutacyjny MS (nie jest to pewne, ale należy być przygotowanym). Proszę też wziąć pod uwagę specyfikę zleceniodawcy. :>
PROLOG
Lato 1374. Proskur, Enklawa Thay, Ambasada. Biuro Khazark Cathin Zurn
Najgorsze było czekanie.
I ten pot.
Mimo rześkiej, magicznej temperatury, Zinon Darnak prawie się gotował w luźnych, jedwabnych szatach. Materiał, zwykle tak przyjemnie chłodny, lepił się do ciała, gorąca strużka żłobiła plecy niczym kropla skałę. Za dużo tych kropel; jedna z nich właśnie przelała czarę.
Chciałby już wejść do środka i usłyszeć wyrok. Khazark jednakże była wciąż zajęta. Niepokój Zinona urósł w twardą gulę i zatykał przełyk.
Chociaż sprawa była pilna, Zurn kazała mu czekać. To gorzej niż źle. Ani chybi, pozostawiła Czarodzieja na deser...
Kryształy po obu stronach drzwi rozświeciły się, strażnicy przestali je zagradzać.
Darnak przełknął twardą gulę, odkleił materiał od spoconych boków...
● ● ●
Kiedy perorowała, nie śmiał podnieść oczu. Gdyby nie polecenie, nie powstałby z przyklęku. W końcu, zirytowana, rozkazała mu usiąść, z odrazą patrząc na sperlone czoło, drżące ręce, wargi bledsze niż papier. Niewidoczny sługa nalał wody z karafki. Oczy Cathin Zurn pociemniały jak burzowe niebo.
— Słucham, Darnak. Co masz na swoje usprawiedliwienie. Nie sądzę, żeby ci w czymkolwiek pomogło. Zwyczajnie jestem ciekawa... — Zadbane, ostre paznokcie zastukały w piękne, lakierowane drewno.
— Pani... — Powstrzymał się, by nie osuszyć całej szklanicy naraz. — Wiesz, jak dbamy o wasze... nasze... towary. Ten jeden transport... ostatecznie... tylko jeden, bo... Na co dzień... wiesz, czcigodna, jak bardzo się stara...
— Jeden? — Stuk-stuk-stuk. — Tylko jeden? Czy ja dobrze słyszę? — Powstała, przechyliła się nad biurkiem. Zinon skulił się, ledwo powstrzymał przed zamknięciem oczu.
— Tylko jeden, Darnak? A może aż jeden, co? — Wysyczała z niechęcią i złością. — Rozumiem, że nie cenisz naszych rzemieślników? Lekką ręką oddajesz bandytom jedne z najlepszych wyrobów na świecie? Tak, Darnak? Gildii zapłacisz za straty własną sakwą? A czym zapłacisz... mnie, Darnak? Za całe pośmiewisko? — Wbrew temu, czego szło się spodziewać, wcale nie podniosła głosu. Nadzorca karawan wiedział, co to oznaczało. Coś gorszego niż wtedy, kiedy Zurn pozwalała sobie krzyczeć. Gorszego od śmierci.
— Jakieś propozycje? — Zawisła nad uchem jak nemezis. Osa żądląca w tchawicę. Darnak wciąż nie mógł na nią patrzeć. Wpatrywał się we wszystko, co mógł, byle uniknąć wzroku Khazark. W gobelin z misternie wyszytym logo thayskiej Gildii. W złocony plafon z maszkaronami i szczegółowy portolan. Nawet w surową, beznamiętną twarz Nulara Rhyma, thayskiego rycerza i stróża przywódczyni Enklawy. Dziękował bogom, że opodal brakuje dziś Gałeczki — pieszczocha i chowańca Cathin, gałki ocznej z beholderowatych.
Na portolanie zaznaczono szlaki. Dekoracyjny parawan w kącie biura przedstawiał scenę targu. Zinon Darnak pomasował grdykę. Miał tylko jedno wyjście...
— Znajdę ich, pani. — Z trudem poznawał własny, schrypnięty głos. — Odnajdę konwój i... i... jego zawartość. Tyle, ile się da...
● ● ●
Wróciwszy do kwatery, kazał się polać deszczówką prosto z wiadra.
Miał jeszcze szansę.
I cały miesiąc.
Słońce wpadało przez szkarłatne zasłony. Wiatr poruszał krasnymi proporcami, na dole, malutkie z wysokości, czerwieniły się sylwetki magów.
Wielkie, krwiożercze wschodnie mrówki.
Znienawidził ten kolor.
Sny, które przyszły, były czerwone od krwi.
//Zgłoszenia na pocztę w grze przysyłamy do... momentu, aż zbierze się grupa. Czyli im szybciej, tym lepiej. :)//
-
Nabór zamknięty.
Na sesję idą:
Ruda/Rivienne Nevar (227)
Eona/Marika Faldeon (681)
Leif/Leif Cunningham (1400)
Zet/Szakran (1442)
Sesja wystartuje najprawdopodobniej pod koniec tygodnia/z początkiem następnego (lub wcześniej, jeśli wszystko da się dopiąć). Pozostałym dziękuję za zgłoszenia. :)
-
Wokół stołu, wokół złotego krążka — sesja w Niezapomnianych Krainach
(planowany termin: od 9. VII. '17. być może dwa-trzy dni później; najchętniej po ustaleniach z większością graczy)
(http://i.imgur.com/rCTVGRj.jpg)
Typ sesji: krótka
Czas trwania:
— fabularnie: wieczór + noc
— realnie: sesja w możliwie wartkim tempie, ale bez spamowania (posty narratora obowiązują wszystkich)
Dla kogo (gracze): osób lubiących merkantylną i polityczną fabułę
Dla kogo (postacie): osób dyspozycyjnych (gotowych pojawić się w miejscu akcji bez kiksów czasoprzestrzennych)
Liczba graczy: dowolna (obowiązuje zgłoszenie!)
Możliwe konsekwencje: znikomego ryzyka
Przewidywane nagrody: reputacje, relacje, fun
Tło: samowolka Grasanta na Zielonych Polach przebrała już miarkę. Gdy Zakon Tyra organizuje zbrojnych, ludzie (i nieludzie) pieniądza obradują nad losem interesów. Trzeba się wspólnie zastanowić: co kupcy i cywile mogą zrobić w sprawie? Czy dalszy handel się opłaca? Co miasto oferuje handlarzom, przewoźnikom i spokojnym istotom? Jak skłonić władze do przejęcia się sprawami przedsiębiorców? Czy Przystań ostoi się na grupach wędrownych najemników, traktujących ją jak przydrożną karczmę?
Z inicjatywy wspólników: Arinelli Seliadan i Ezry Tunna, a także Sama „Smykałki” Dolgee, w „Ubitym Interesie” odbywa się narada kupiecka. Zaproszeni się właściciele skrajeńskich przedsiębiorstw, karawaniarze i przewoźnicy oraz wszyscy związani interesami z regionem i mający transporty przez Zielone Pola. Na jeden wieczór i noc gospoda niziołka staje się miejscem szczególnego spotkania.
Wiedza niejawna (aspekty ukryte, utrapienia): na życzenie. Jeżeli chce się skorzystać z aspektu ukrytego, utrapienia, etc., należy to zgłosić (to samo dotyczy zaklęć i zdolności).
UWAGA!
Aby wziąć udział w sesji należy przysłać FABULARYZOWANĄ deklarację stawiennictwa (gospodarz musi zawczasu wiedzieć, na ile osób zorganizować posiedzenie) na pocztę do ID 1307 (Altair Dar-Mingħajr). Niziołek odmówi wstępu osobom niepasującym czy to lokalu, czy do sprawy (uwzględniam dobrą podkładkę fabularną :>). Można skorzystać z dostępnych NPC (ale proszę się upewnić, że już ktoś nimi w fabule nie operuje) bądź stworzyć doraźnych (pełna karta niewymagana, krótki zarys wystarczy). Przy korzystaniu z NPC zamieszczamy w postach miniatury ich portretów wraz z podpisem.
//Zgłoszenia na pocztę w grze przysyłamy przed dodaniem posta. :)//
-
Raut Inauguracyjny — sesja w Miejscu Spotkań
(planowany termin: 24 sierpnia 2017, od godz. 18.30-19.00)
(http://i.imgur.com/Up1dWUi.jpg)
Typ sesji: krótka
Czas trwania:
— fabularnie: jeden wieczór + noc
— realnie: ok. 5-6 godzin (sesja dynamiczna/real time w Miejscu Spotkań)
Dla kogo (gracze): wszystkich lubiących świętować z kulturą — wstęp wolny!
Dla kogo (postacie): jw. — wstęp wolny!
Liczba graczy: dowolna
Możliwe konsekwencje: sesja towarzyska niskiego ryzyka, możliwe najwyżej „skutki picia wódki” (raczej na wesoło niż poważnie), warcholący się intruzi będą mieli problem (przyjęcie posiada obstawę i ochronę przed magią)
Przewidywane nagrody: brak, być może reputacja (wyjątkowe wyczyny)
Tło: powołanie i wybór członków Kapituły były dla Skraju momentem przełomowym, ważnym wydarzeniem społecznym, towarzyskim, a przede wszystkim — nowym otwarciem miejscowej polityki. Inauguracji kadencji Radnych towarzyszy małe święto. Władze miasta wydają specjalny, okolicznościowy raut dla wszystkich mieszkańców. Kto zechce i umie zachować się z klasą, będzie miał szansę osobiście pogratulować reprezentantom. Organizacją wydarzenia zajmuje się panna Kika, czyli Kikiriskinkatt Dûnvar-Rëskelë — Strunniczka, minstrel oraz... nowa Ochmistrzyni Skraju.
Wiedza niejawna (aspekty ukryte, utrapienia): NIE, chyba że na życzenie
UWAGA!
Na przyjęciu obowiązuje CAŁKOWITY ZAKAZ UŻYWANIA MAGII. Nie dotyczy on jedynie personelu obsługującego (ochrony, Skrybów Czarów od barier i dekoracji, występujących artystów, itd.). Ograniczenie stosuje się do „magii czynnej” (aktywnej), nie ozdób i cacek dodanych do kreacji, choć również i tutaj zaleca się umiar.
PROLOG
Przyjęcie?
Pierwszą myślą Kiki było: „Fantastycznie!”. Zawsze jest okazja do porządnej biesiady.
Kiedy już wszak usiadła w miękkim, pluszowym fotelu (ach, te komnatki pana Dolgee, jakże tu przytulnie!), poczuła lekkie, leciuteńkie (takie tyci-tyci, nie liczy się, no nie?) ukłucie niepokoju.
To chyba nie całkiem o to chodzi.
To trochę inaczej ma wyglądać.
To... kosztuje.
„Środki przeznaczone na ten cel może Pani pobrać w budynku ratusza miejskiego u Sekretarza Rady Meardougha Koimraka”, wybrzmiało w kędzierzawej główce chłodnym, metalicznym głosem Radnej Nightstar.
Przełknięciu śliny towarzyszyło nader głośne „GULP!”.
Środki, fundusz, koszta, przychody i rozchody, opłaci się, nie opłaci — jako gnomka wiedziała, co te groźne słowa znaczą. Bystra od dzieciaka, po lantańskich przodkach, wiedziała również, że:
SĄ ŚRODKI + WIADOMO, CO ROBIĆ = SUKCES;
NIE MA ŚRODKÓW + WIADOMO, CO ROBIĆ = SMUTEK;
NIE MA ŚRODKÓW + NIE WIADOMO, CO ROBIĆ = TRAGEDIA.
Kurczę pieczone. To nie taka prosta jednak sprawa.
Wiedziała już, że musi dopilnować wszystkiego — od listy gości poczynając, a na serwetkach kończąc. Przyszło jej na myśl, że ładnie wypadłaby pewna roślinka, kwitnąca akurat w barwach miasta, jednakowoż... chyba nie uratuje tym sprawy. No, raczej.
Pomachała nogą z fotela, zbyt wysokiego, by mogła nią sięgnąć podłogi. Gmaszysko ratusza też wielkie, wysokie, trochę za duże na jej rozmiar. W co ty się, Kitka, wpakowałaś. Myśl. Jeśli zaprosisz tylko tyle osób, ile według planu, to zawsze kogoś nie zmieścisz. Jeżeli więcej, to nie wystarczy środków. Tedy trzeba... zmienić plan, ot co.
Na biznesplan najlepiej.
A jednak była gnomem.
Zerwała się z fotela...
-
(https://i.pinimg.com/564x/d1/03/54/d10354be5b2a87af77a9dfff53a79fdc.jpg)
Kolorowe Liście
czyli
Wybierz Jesienną Opowieść!
Pograłabym MSa/MSy (1-2 wieczory, najchętniej bez przenoszenia na więcej), szukam inspiracji i oddaję swój chwilowy (korzystać!) entuzjazm w dobre ręce.
Do wyboru, do koloru:
1. Święto zbiorów — kucharzymy, robimy drinki i dziwne mikstury, rzeźbimy w owocach i warzywach, wybieramy najładniejszą dynię.
2. Wyścigi Latających Dywanów w Calimporcie — będzie się działo. Konkurenci mają milion sztuczek, by sprowadzić wraże kilimy, makatki i chodniczki na ziemię. Dywan można sobie wypożyczyć i startować nawet bez umiejętności miejscowych lotników!
3. Zaczarowany Ołówek — narysuj sobie świat. Uważaj tylko, żeby wystarczyło rysika...
4. Jesienna Gawęda — bez kurzu i błota, ta inna, w gospodzie. Specjalne jury wybierze najlepszą opowieść. Nagrody i lokalna sława czekają na śmiałków!
5. Szczenięce lata — kto nie chciałby znów stać się młodym i beztroskim...
6. Prawda czy wyzwanie? — Zabawa dla odważnych...
7. Powrót Izerusa — wędrowny, ekscentryczny kapłan Shaundakula znów w podróży. Co tym razem przywiezie ze sobą?
8. Ślizg na bele czym — zamiast dywanów. Każdy automobil dozwolony. Smoki też, jeśli kto takowego usidli.
9. Cienie i Zwierciadła — ryzykowna gra nie dla każdego...
10. Dawaj na pięści! — klasyczne mordobicie w podejrzanej spelunie. Ciemne strony miasta Athkatli.
[11. Zamówienie indywidualne]
Propozycje i chęci udziału wpisujemy w postach. Niektóre imprezy okolicznościowe, jak to zwykle z nimi bywa, dla każdego chętnego, inne przygody mogą mieć już mniejszą liczbę członków. Przy wyjątkowym zainteresowaniu MS możemy zamienić na sesję. :)
-
DWADWADWADWADWADWADWADWADWADWADWA
-
Z chęciom zagrałbym 5,6 lub 9
-
4,5,6,9,10
teraz nic tylko termin ogarniać X3
-
Pierwsze, piąte, siódme.
-
A ja poproszę dwa i dziesięć
-
5, 7, 9 Fryś :D
-
3, 7, 8 <3
-
3, 4, 5, 6, 9, 10 :3
-
Oferta nieaktualna
-
Miasteczko za mgłą — sesja w Niezapomnianych Krainach*
(możliwa zmiana na prywatną, jeśli takie będą preferencje graczy)
(planowany termin: start w przeciągu kilku do kilkunastu dni, zależnie od mocy przerobowych)
(https://i.imgur.com/k4cv6fg.jpg)
Typ sesji: pośrednia (krótka, ale z możliwością „zamarudzenia” po drodze)
Czas trwania:
— fabularnie: nie więcej niż kilkanaście dni (optymalnie kilka)
— realnie: sesja w możliwie wartkim tempie, dogadanym przez graczy. Byłaby to już kolejna sesja, którą prowadzę, priorytet miałyby wcześniejsze przygody. *Część fabuły może być rozgrywana w MS (wskazany brak alergii na tę formę rozgrywki).
Dla kogo (gracze): osób potrafiących współpracować w grupie, bez parcia na gwiazdorstwo i „teatr jednego aktora”, rzetelnie odpisujących, aktywnych (podpowiadać mogę, myśleć za graczy — nie). Chętnie przyjmę osoby niezaczepione w milionie sesji naraz, spragnione dłuższej rozrywki (10 sesji równocześnie to nie jest „niewiele”!).
Dla kogo (postacie): osób skłonnych współpracować z frakcją Czerwonych Czarodziejów, umiejących się dogadać z pracodawcą, myślących i aktywnych. Mile widziani „mózgowcy”, ale i walka może się pojawić (niekoniecznie łatwa). Chętnie przygarnę kogoś od zaświatów i spraw ducha.
Liczba graczy: 2-5 osób, 2-3 miejsca zajęte (pełen skład drużyny wyklaruje się w miarę napływania zgłoszeń).
Możliwe konsekwencje: każde
Przewidywane nagrody: aspekty, przedmioty, zaklęcia, zdobycze niematerialne (również kuku)
Tło: sesja powiązana z fabułą Czerwonych Czarnoksiężników.
Kolejny raz paru Magów ląduje tam, gdzie nie powinno. Zagubieni żyją, lecz nie chcą lub nie mogą odpowiedzieć na kontakt. Ubytek kilku członków Kręgu naraz to następny cios dla przywódców thayskiego giehazetu, mającego poważne, wewnętrzne problemy. Ponownie Ezra Tunn musi zająć się sprawą, korzystając z minimalnych środków... Ratunek w kilkorgu odważnych, którzy wybiorą się śladem pechowców i sprowadzą ich z powrotem... lub chociaż zbadają problemowe miejsce, aż dotąd nieznane. Trop wiedzie do miasteczka ukrytego za mgłą, nieobecnego na jakiejkolwiek mapie.
Skojarzenia: anomalie, badania, legendy & podania, konflikty moralne, magia, mistycyzm, moc, nieznane, oniryzm, podróże, portale, tajemnice, zagadki, zjawiska nadprzyrodzone
Tagi (styl): atmospheric, dark, Dreamville, escape room, mystery, mystery game, point & click, thriller, X-files
Wiedza niejawna (aspekty ukryte, utrapienia): TAK
UWAGA!
W sesji muszę dookreślić jeszcze parę smaczków, dlatego nabór nie ma limitu czasowego. O tym, kto został przyjęty, poinformuję w temacie. Zgłoszenia na pocztę w grze przysyłamy więc aż do zapełnienia miejsc. Część ekipy jest już zaklepana, więc to pod kątem zgrania z nią będę dobierać resztę. Przyjmuję serduszka, żelki, czerwone dodatki i inne łapówki. Także pomysły na indywidualne wątki i pomysły, które chcielibyście zobaczyć w sesji (być może użyję Kości Zdarzeń, być może innego triku, żeby je wprowadzić, zobaczymy, czy typ scenariusza na to pozwala). Poinformuję również, jeżeli zwolni się zagrzane wcześniej miejsce.
Stay tuned!
-
Nabór zamknięty!
Na sesję idą:
Ivor Carvahal [2188]
Tahiri [721]
Pozostałym dziękuję za zgłoszenia i zapraszam do śledzenia tematu. Wkrótce MS! :)
-
Zabawa pod Różą & Siódemką — sesja w Miejscu Spotkań
(planowany termin: 31 marca 2018, od godz. 16.00-17.30)
(https://i.imgur.com/GAeHY8a.jpg)
Typ sesji: krótka
Czas trwania:
— fabularnie: wieczór
— realnie: ok. 8-9 godzin (sesja dynamiczna/real time w Miejscu Spotkań, z możliwością dogrywki następnego wieczora)
Dla kogo (gracze): miłośników dobrej, wesołej zabawy — wstęp wolny!
Dla kogo (postacie): jw. — wstęp wolny!
Liczba graczy: jak to w karczmie/na festynach — dowolna (UWAGA! Całkowita liczba osób na wydarzeniu ≠ liczba losujących)
Możliwe konsekwencje: kac i mnóstwo frajdy!
Przewidywane nagrody: fanty z loterii, nagrody z gier & zabaw. Sponsorzy: Sam „Smykałka Dolgee” („Ubity Interes”), Leśne Kuny, Arinella Seliadan, Armiette Serpenos (kaplica Sune), Saelihn Silverdawn (kaplica Sune), Ezra Tunn oraz darczyńcy fantów na loterię.
Tło: Konkurs na Pierwszą Damę Skraju udowodnił raz jeszcze, że zabawa i radość potrzebne są zawsze, nawet (ba, zwłaszcza!) w czas kryzysu. Kapłanki Sune znów pokazały szczodrość, gospodarność i wierną służbę bóstwu. I to mimo kłopotów finansowych na skutek kradzieży.
Panna Arinella Seliadan, zwyciężczyni konkursu, jego sponsorka, Trybun i filantropka oraz pan Ezra Tunn, jeden z głównych sponsorów, postanawiają wesprzeć kler.
Równocześnie Strunnicy, niepocieszeni własnym spóźnieniem się na udział, postanawiają zrewanżować się kolejną inicjatywą. Zbliża się Wysoka Moneta, święto, które ubiegłego roku obchodzili z pompą — organizując Wielką Loterię Fantową. I Kuny, i sponsorzy mają dobre kontakty z Samem Dolgee — lubianym „Smykałką”, właścicielem gospody „Ubity Interes”. Pozostaje już tylko połączyć wysiłki...
Ogłasza się „Zabawę pod Różą & Siódemką”!
W programie między innymi:
— degustacja specjalnej kuchni „egotycznej”;
— jadło i napitki za darmo lub po zniżkach;
— muzyka & tańce;
— piniata pełna skarbów — tylko dla pań!;
— Wielka Loteria Fantowa, odsłona druga;
— zabawa „Rozbij bank!” tylko dla panów!
Wiedza niejawna (aspekty ukryte, utrapienia): NIE
UWAGA!
Drobiazgi na loterię to proste, chociaż pełne wdzięku przedmioty magiczne, bibeloty, akcesoria typowo jajcarskie; zgrabne, nieduże rękodzieło czy pamiątki, zabawki, biżuteria. Można ofiarować również inwentarz żywy, naukę/wiedzę/usługi, karnety i zaproszenia, żywność i napoje (np. alkohole, łakocie, wypieki, przetwory)... w zasadzie wszystko, co przyjdzie Wam do głowy, a nie przekracza ram luźnej, bezpiecznej sesji towarzyskiej. Nie można natomiast zgłaszać po prostu pieniędzy; ma być oryginalnie, barwnie i wesoło. Występy artystyczne będą dostosowane do obłożenia imprezy, sił narratora i możliwości czasowych. Istnieje opcja dogrywki, chociaż docelowo ma być to jeden wieczór.
REGULAMIN LOTERII:
1. W zabawie czynnej można wziąć udział dowolną postacią (główną, PP, NPC pod kontrolą), tyloma, iloma się chce.
2. W zabawie „biernej”, czyli ofiarowaniu fantów, można wziąć udział każdą postacią (główną, PP), jak również postaciami niezależnymi (skrajeńskimi, patronackimi, własnymi), o ile ma się ku temu stosowne uprawnienia.
2. Fanty na loterię powinny spełniać kryteria przedstawione wyżej. Nie mogą być to potężne przedmioty, dorównujące mocą i wartością artefaktom za sesje o wyższym stopniu trudności.
3. W imieniu jednej postaci lub NPC możemy zgłosić maksymalnie trzy fanty (wyjątek: klery & kulty, organizacje, spółki). Darczyńcy są jawni i nie istnieje opcja ukrycia personaliów. Wszystkie postaci danego gracza mogą być darczyńcami.
4. Fanty na loterię zgłaszamy na pocztę w grze do pomysłodawczyni, jednocześnie prowadzącej imprezę, czyli pod ID 1307 (postać główna: Altair Dar-Mingħajr), do dnia 28.03.2018, do północy. W treści wiadomości zamieszczamy nazwę i krótki opis przedmiotu/usługi. Bardzo mile widziane podlinkowane grafiki. Przedmioty specjalne (np. rzadkie, magiczne) powinny mieć czytelnie wyjaśnione działanie. W temacie wiadomości wpisujemy „LOTERIA” lub cokolwiek nawiązującego do eventu. Fabularnie oferta składana jest u Sama, na zapleczu gospody, a przyjmuje ją Kika.
5. Przedmioty specjalne, czyli magiczne lub zaklęte (dodatkowo nasycone magią) powinny być przed zgłoszeniem zaakceptowane przez Obserwatorów. Nie będę negocjować przedmiotów z Obserwatorami w imieniu darczyńców. Takie samo obostrzenie dotyczy każdej rzeczy, co do której mamy wątpliwość, czy przejdzie.
6. Losy na loterię mają postać eleganckich, usztywnianych karnetów z numerem. Są PŁATNE i kosztują 2 szt. złota. Dochód ze sprzedaży zostanie w całości przekazany Sunitkom.
7. Ubity Interes, choć nieco bardziej przystępny tego dnia, posiada (nawet liczniejszą) fachową ochronę. Proszę mieć to na uwadze, jeśli kto chciałby wpaść urządzić burdę.
PROLOG
Dzień się złoci, noc się mroczy,
Fortuna zaś kołem toczy.
Choć pracujesz, chomikujesz,
Zawdy szczęścia potrzebujesz.
Fart wszakże wysiłek lubi
I nagroda trud hołubi.
Praca flirtuje z talentem,
A codzienny znój — ze świętem.
Przyjdź więc z nami pobalować,
Ładne cacko wylosować,
Radościami się podzielić,
Trochę najeść i podchmielić.
I miesiączka chesowego,
Wieczorem dnia wiosennego
Zajrzyj do Sama naszego,
„Interesu Ubitego”!
Ogłoszenia na słupach, murach i belkach stropowych, nad szynkwasami w gospodach i powtarzane ustami wynajętych gońców, wyrosły jak grzyby po deszczu i szybko dotarły do większości zakątków skrajeńskiej cywilizacji.
Najmilsze Panie, Najzacniejsi Męże, Szacowni Seniorzy, Młodzieży Kwitnąca!
Tylko wieczorem, dziesiątego dnia trzeciego dekadnia chesa [30 chesa, przyp. aut.], w „Ubitym Interesie” Kochanego Smykałki — „Zabawa pod Różą & Siódemką!” Wstąp, zakup los na Drugą Loterię Fantową! Zakręć Kołem Fortuny! Rozbij Bank, uciesz serce Sune i lico Tymory! Wygraj cacka spod rąk najlepszych rzemieślników Skraju! Skosztuj dań kuchni egzotycznej i trunków za darmo! A to wszystko dzięki hojności naszyych filantropów!
Chętnych ofiarować fanty na loterię prosimy o kontakt z Kiką [1307] lub panem Dolgee, w karczmie „Ubity Interes”. Przedmioty podpisane przez darczyńców przyjmujemy do dnia 28 chesa 1375.
Patronat: SSS z Telflamm & Pierwsza Dama Skraju.
W imieniu Leśnych Kun,
Kikiriskinkatt Dûnvar-Rëskelë
-
Przystań Książek — sesja w Miejscu Spotkań
(planowany termin: 3 marca 2018, od godz. 18.00)
(https://i.imgur.com/SJVujEH.jpg)
Typ sesji: krótka
Czas trwania:
— fabularnie: wieczór
— realnie: ok. 6-7 godzin (sesja dynamiczna/real time w Miejscu Spotkań)
Dla kogo (gracze): miłośników dobrej, wesołej zabawy — wstęp wolny!
Dla kogo (postacie): jw. — wstęp wolny!
Liczba graczy: jak to przy evencie otwartym — dowolna!
Możliwe konsekwencje: lokalna sława i chwała, sympatia mieszkańców
Przewidywane nagrody: wpisy do reputacji
Tło: Skrajanie potrafią!
Od pożaru biblioteki minął jakiś czas. Jej młody opiekun, Zair Avestin, złapał się za rudą czuprynę. Straty były znaczne, a miejscowy księgozbiór — nigdy, przyznajmy to uczciwie, nazbyt imponujący. Każdy utracony wolumin musiał być cierniem w sercu naszego bibliofila.
Od czego jednak samopomoc sąsiedzka? Oddolna inicjatywa i hart ducha rodaków? Mieszkańcy zakasali rękawy (http://www.toril.pl/news.php?view=plotki&s=1) i wzięli się do pracy...
Wiedza niejawna (aspekty ukryte, utrapienia): NIE
PROLOG
Już 1 chesa
od godz 18.00
w bibliotece nerimskiej
w Dzielnicy Wiedzy
PRZYSTAŃ KSIĄŻEK!
Zbiórka* dobroczynna na naszą książnicę, celem odnowy zbiorów po pożarze. Przyjdź, wesprzyj świątynię wiedzy, skosztuj duchowej (i nie tylko!) strawy. Na spotkaniu między innymi:
· darmowa, pokazowa lekcja kaligrafii;
· poczęstunek;
· rysowanie karykatur;
· uroczyste ogłoszenie listy darczyńców.
Wstęp wolny!
PATRONAT HONOROWY:
Radny Nerima Vendavales
[*Wciąż można dorzucać się do zbiórki. Pisać do: Friss (ID 1307) (http://www.toril.pl/view.php?view=1307).]
-
Przypominam, że datki na bibliotekę zgłaszamy przez pw w grze, nie będę wyłapywać, kto co komu powiedział na discordzie.
-
Wszystkich, z którymi gram, informuję, że do poniedziałku/wtorku(12/13 marca) będę rzadziej obecna. Postaram się odpisywać, jak dotąd, ale możliwe, że niektórym wypadną opóźnienia. Serduszko.