+1 do powyższego pana.
Sprawa ma się tak, że "religią" jako taką jest wiara w bogów (ogólnie). "Bóstwo postaci" jest jej głównym patronem. Przez analogię do RL - "religią" jest chrześcijaństwo. "Patronem" może być jakiś święty, czy jakaś Mama Boża; można też ogólnie nie modlić się do żadnego patrona i czcić ich wszystkich - lub żadnego. Księża przecież też mogą być "przypisani" do patrona - u mnie na wiosce na przykład większość księży to salezjanie (od św. Jana Bosko), a spotykałem np. księży dominikanów czy franciszkanów.
Różnica polega na tym, że w Faerunie ci patroni działają w otwarty sposób, więc mało ludzi/kapłanów nie wyznaje któregoś. I z tego też powodu różnica "patronów" małżonków to problem dużo mniejszy niż różnica charakterów (w psychologię się nie bawmy, jak ND dziewczyna poleci na PZ podrywacza, to będzie miała problem ;-) )
I o ile się orientuję, ślubów udzielają raczej kapłani/kapłanki bogiń-matek, więc raczej Aithinne niż Angie :-P