Toril.pl - Gra wyobraźni
Trzeci Materialny => Alkierz => Topic started by: Spookie on January 15, 2016, 04:32:23 PM
-
Temat źródłowy: klik! (http://forum.toril.pl/index.php?topic=688.msg6232#msg6232)
W tym miesiącu macie okazję zdecydować, jaki budynek powstanie w Przystani Nerimy. Aby wziąć udział w głosowaniu nie musicie wysyłać żadnych zgłoszeń, wystarczy, że weźmiecie udział w ankiecie.
Ankietę zamkniemy dokładnie za 10 dni, wówczas Rada Czworga ogłosi zwycięski wybór :)
-
Tak z ciekawości mam pytanko - a co w przypadku remisu pomiędzy dwoma, lub nawet trzema opcjami?
-
Można połączyć przedsięwzięcia. Na przykład walki w gorącej wodzie. Albo walki pozycyjne z palm posadzonych po dwóch stronach sceny.
-
To wtedy będzie burdel. Dosłownie.
-
Sądzę, że termy wcale nie będą używane w odmienny sposób jak burdel :D
-
Wujek nie chce mi powiedzieć czym są Termy. Help. :c
-
https://pl.wikipedia.org/wiki/Termy
proszę.
w dużym skrócie - publiczne grupowe łaźnie.
-
AAAaaaaaa.
Te, to w sumie lepsze niż arena. Idę wymienić miedziaka.
-
to ja też się zdradzę z niewiedzą: co to (w kontekście Skraju) ta palmiarnia (i jaki jest fabularny cel jej)?
-
Duuuuża szklarnia, w której panują warunki do hodowli ciepłolubnych roślin egzotycznych, niezależnie od pory roku i temperatury na zewnątrz. Cel fabularny... Miejsce spotkań towarzyskich, kuriozum do odwiedzania przez "turystów", świetne miejsce na randkę ;) itd.
-
mhm.
ciutkę dziwne, imo. :/
-
Nooo... W rilu takie istnieją i są dosyć popularne. Nie widzę powodu, żeby nie były i w Przystani :D
-
Czemu dziwne?
Ogrody zimowe/palmiarnie nie są niczym dziwnym :D
Większość dużych miast ma coś takiego
-
Ale termy lepsze. A jak zimno będzie to sie zrobi jeszcze lodowisko.
-
ale Przystań to jest... duże miasto?
w tym klimacie i realu zabawa ze szklarniami, egzotycznymi roślinami i ogólnie finezyjność czy wręcz such a fiubździuity jakoś mi nie pasuje...
za to arena! o - to tak:)
-
Przystań Nirnimy - za mała na palmy, ale na wielgachne koloseum już w sam raz.
-
Jako, że to miasto podróżników... Jak najbardziej widzę sens w stawianiu atrakcji, które przyciągną ich jeszcze więcej, sprawią że zostawią w mieście więcej pieniędzy.
Jaki typ ludzi przyciąga za to arena? Zazwyczaj takich, którzy przynoszą ze sobą kłopoty ;) W mojej opinii, ona właśnie mniej "pasuje".
Głosowałam jednak na termy. Po prostu podoba mi się ten pomysł i widzę w nim potencjał fabularny.
-
Termy są dobre do wiadomo czego. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-
do wyznaczania termynów?
ja tam optuje za areną.
-
Sex. I see sex everywhere
-
w tym klimacie i realu zabawa ze szklarniami, egzotycznymi roślinami i ogólnie finezyjność czy wręcz such a fiubździuity jakoś mi nie pasuje...
Syria - moja postać - żyje z warsztatu zabawkarskiego. robi pierdoły w stylu świecących własnym światłem szklanych róż, odmładzających lusterek, naszyjników zmieniających głos, drewnianych nutek z prostą melodyjką itp. kosztuje toto fortunę, ale okazuje się, że w Przystani jest tak dużo zblazowanej burżuazji, że Syria ma już stałych klientów i ciągły przypływ gotówki.
jak Arinella przyszła z zamówieniem na 6 takich róż, to to jest łącznie warte 30 sztuk złota za samą produkcję (!) + robocizna i marża :P
także ja bym nie odmawiała Przystani prawa do blichtru i "zbędnej" popisówki :D
-
Arena za to gwarantuje niezbędną popisówke!
-
"rafaello" dla pana powyżej.
Hydra – produkcja jak się sprawdza, to luz. mnie chodziło też o to, że sytuacja społeczna, poziom cywilizacji i infrastruktura jkoś mi nie koresponduje.
(*martwi się, że znów nie będzie areny*)
-
Psiakrew, czemu musieliście dopisać do tego otoczkę fabularną xD Teraz muszę zagłosować tak, jak zagłosowała moja postać. A ja się z nim nie zgadzam >.<
-
Gdyby trzeba było głosować tak, jak głosowała postać to zapewne trzeba by to było robić podczas fabularnej rozgrywki.
-
Chyba te głosowania wygrają Sex-Termy.
-
Oj tam od razu sex ;) Niektórzy po prostu chcą się porządnie wyszorować i umyć, wygrzać i zamówić masaż, zwłaszcza po długiej, niewygodnej podróży. A nie wszystkich stać na doprowadzenie kanalizacji do domu. No i nie wszyscy mają dom.
-
@Spooke: Z punktu widzenia fabularnego, ten argument całkowicie rozumiem. Z punktu widzenia graczy i tego, jakie sesje lubią pisać... wątpię by z tych 16 głosujących na termy, więcej niż 1-2 [o ile ;p] wyrażał takie poglądy.
Jednak może to po prostu ja jestem cynikiem :D
-
*zna ten "bul" bezdomowia*
A właśnie masażyk. Do tego za ciut wyższą sumkę masażyk może być czynś wzbogacony. Albo w prywatnym lokum nawet.
No i do tego widoczki. Wszak nie tylko grubiańscy panowie będą się myć, a zapewne nie jedna panienka będzie chciała wyszorować swe krągłości. A jeśli będzie nawet dość głęboko to można zanurkować i też na coś popatrzeć.
-
@Spooke: Z punktu widzenia fabularnego, ten argument całkowicie rozumiem. Z punktu widzenia graczy i tego, jakie sesje lubią pisać... wątpię by z tych 16 głosujących na termy, więcej niż 1-2 [o ile ;p] wyrażał takie poglądy.
Jednak może to po prostu ja jestem cynikiem :D
:(
A właśnie masażyk. Do tego za ciut wyższą sumkę masażyk może być czynś wzbogacony. Albo w prywatnym lokum nawet.
No i do tego widoczki. Wszak nie tylko grubiańscy panowie będą się myć, a zapewne nie jedna panienka będzie chciała wyszorować swe krągłości. A jeśli będzie nawet dość głęboko to można zanurkować i też na coś popatrzeć.
Wiara w ludzi taka utracona.
-
Właśnie... czy te termy będą - bardzo ładnie proszę - z rozdzieleniem płci, czy też będzie dochodzić do niezręcznych scen jak... np Pani Ambasador otoczona elfimi ochroniarzami w środku kąpieli, a dookoła tłum Skrajan udaje, że nie próbuje zobaczyć tego i owego? xD
-
O, i ten pomysł to ja w pełni popieram!
A co do masaży z "ekstra" wkładka - od tego jest burdel, o ile pamiętam z opisu w Róży też są łaźnie i masaże oferowane. Dlatego w ewentualnych termach bym TYLKO na masażu poprzestała osobiście..
No i można by podzielić je na części damską, męską i ew. koedukacyjną, jak się kto nie wstydzi...
-
/me głosował na termy i wcale nie po to, żeby sexy
deal with it
@Pandałke: No to jak fabularnie, to i tak nie zmieniam zdania.
Edit: Czy tu naprawdę działa komenda "me"? :o
A jeśli będzie nawet dość głęboko to można zanurkować i też na coś popatrzeć.
Uważaj, żeby Ci ktoś "przez przypadek" nie zaszedł drogi.
-
No i można by podzielić je na części damską, męską i ew. koedukacyjną, jak się kto nie wstydzi...
Tak, byłabym za trzema strefami po prostu.
-
I pomyśl ie teraz o ile mniej problemów byłoby gdyby po prostu zbudować arenę. Żadnego kombinowania, żadnych seksów. Tylko bitka. Ewentualnie jakaś krew i jucha na igrzyskach, ALE KTO BY SIĘ TAM PRZEJMOWAŁ. Nie? Nie?
Pomyślcie ile byłoby w tym zysku. Ile atrakcji. Eliminacje organizowane z innymi miastami. Epickie walki skazańców. Egzekucje. Do tego chwała, gladiatorzy, a nawet szansa wykupienia sobie wolności przez niektórych.
Czyż to nie piękniejsze atrakcje niż jakieś tam łaźnie?
Edicją:
Spook wspominała o kanalizacji. Chwila...to jakaś w ogóle istnieje? Skoro Faerun jest wzorowany na późnym średniowieczu to chyba powinien dalej obowiązywać motyw opróżniania miedniczek na ulice miasta. No chyba, że sie nie znam.
-
Nie!
I tak, jest kanalizacja, nawet w Kodeksie opisana. Faerun =/= średniowiecze, to w końcu fantasy, rządzi się swoimi prawami ;)
-
Kanalizacja była nawet w starożytnym Rzymie :D proszę nie traktować tego jak czegoś wyjątkowego :D
-
Ja głosowałem na Palmiarnię :3 Różne roślinki fikuśne, egzotyczny klimat, który mógłby przypomnieć postaci rodzinne strony, odrobina przyrody w mieście, nowoczesne, ekologiczne, kuszące turystycznie...
Niby-arenę mamy już w Wężowej Jamie (powiedzmy...). Poza tym jakoś nie widzę nawoływań do zrobienia Turnieju Miecza i Magii, to zainteresowanie walką nie jest chyba tak wielkie :D Chociaż, taka do treningów... mogłaby być fajna. Podobne mam podejście do teatru - jakby ludzie chcieli to by już działała jakaś trupa teatralna i wystawiała po karczmach spektakle.
Termy, nie oszukujmy się, będą głównie miały podtekst seksualny, a tego, mam wrażenie, momentami i tak jest już za dużo na Torilu. Ale też fajny pomysł, szczególnie kiedy postać nie ma się gdzie myć :D
Dlatego imo:
1. Palmiarnia
2. Arena treningowa
3. Termy
4. Teatr
-
Co jak co, ale po starożytnym Rzymie ludzie jakoś nie byli skorzy do używania kanalizacji.
Ale mimo wszystko zwracam honor. Jak jest gdzie wylewać nieczystości to git.
*głosował za areną, ale jak widać lud zdecydował i woli seksy*
-
Skorzy byli i to bardzo, tylko mało kogo było stać :P
Głosowałem za teatrem, ale Termy też dobre.
-
Każdy wie że kocham sztukę i kulturę, dlatego teatr.
Termy to najlepszy sposób na AIDS.
-
Arena. Nie jestem jakimś fanem walki, ale brakuje takiego miejsca, gdzie można by się podszkolić i powalczyć bez konsekwencji.
A jednak termy wygrywają. Sądzę, że porównanie do burdelu i okazja do załapania AIDS były nie bez znaczenia w głosowaniu...
-
Chyba zapominacie o tym, że istnieje mechanizm regulacji społecznej, dzięki któremu termy nie przeobrażą się w miejsce orgii dopóki większość tam obecnych w tym samym momencie nie wpadnie na pomysł, żeby podzielić się z innymi chorobami wenerycznymi. Poza postaciami graczy są w Przystani zwykli mieszkańcy, którzy nie spędzają połowy dnia w internetach szkoląc się w podłapywaniu skojarzeń i dla których nagość jest znacznie bardziej naturalna niż dla człowieka XXI wieku, robiącego sobie z tego jakąś wielką szopkę.
Jeśli ktoś gra na Torilu po to, żeby pisać erosesje, będzie to robić niezależnie od tego, która opcja wygra.
A za psucie wizerunku term pragnę przypomnieć, że na arenie dwóch napakowanych/naoliwionych/spoconych kolesi krzyżuje miecze/obściskuje się ku uciesze gawiedzi.
-
^
Stykają się końcówkami.
-
Ja tam wzdycham do palmiarni. Moje postaci też </3
-
Ehem.
Powiedz mi która: półork, ktoś podległy świątyni, czy drow? Hmmm? :P
-
Ok :D
Zgłoszę tego Zahkarczyka.
Na na na!
-
Wiecie, ostatecznie Wasze postacie też mogą wychodzić z inicjatywą i próbować budować w Skraju rzeczy :D
Z zaznaczeniem słowa "próbować". No chyba, że wprowadzacie projekt dotacji od Rady w ramach programu "infrastruktura i środowisko".
Zapewne też Termy będą rzadko używane. Wszak większość graczy ma domy, mają swoje wanny itp.
A ci co nie mają raczej będą mieli wyrąbane na to jak pachną. Zaś budowanie czegoś tylko dla "szarych mieszkańców npc" trochę nie ma sensu. Ale jak kto woli.
-
Nie wiem dlaczego zakładasz, że to jest tylko dla npców. Nie bardzo wyobrażam sobie, by gracze głosowali z taką intencją.
W domu większość ludzi nie ma sauny i nie ma masażysty. Nie zaprasza się też chyba ludzi do swojej łazienki, żeby z nimi pogadać :P
-
Jak tam chcecie.
-
Oczywiście, że ma....
Jeez. Zbaczamy na jakieś dziwne tematy.
-
Jako, że to miasto podróżników... Jak najbardziej widzę sens w stawianiu atrakcji, które przyciągną ich jeszcze więcej, sprawią że zostawią w mieście więcej pieniędzy.
Jaki typ ludzi przyciąga za to arena? Zazwyczaj takich, którzy przynoszą ze sobą kłopoty ;) W mojej opinii, ona właśnie mniej "pasuje".
Właśnie... Miasto podróżników, a nie miasto szlachty :D Jak dla mnie za bardzo staracie się wybielić wizerunek miasta. Z jednej strony jest zbyt piękne na arenę, ale z drugiej (ktoś mi mówił, że) pod miastem są kanały w których jest "miasto biedoty" Więc trochę się gubię w tym czym tak właściwie jest Przystań xD
Termy według mnie najmniej pasują, ale wygrywają z wiadomych względów. Dokładnie z tych powodów którzy innni już parę razy wymienili. Patrząc na miasto to najbardziej odpowiadałby teatr, albo arena. Teatr bo "Przystań jest grzeczna" a arena, bo jest to miasto przechodnie. Ze względu na pozycje na mapie będą przez nie przechodzić, podróżnicy, poszukiwacze przygód i tak dalej. Im zdecydowanie bardziej by pasowała arena. Wiem, że to nie mieszkańcy, ale zaraz do tego przejdę.
Chyba zapominacie o tym, że istnieje mechanizm regulacji społecznej, dzięki któremu termy nie przeobrażą się w miejsce orgii dopóki większość tam obecnych w tym samym momencie nie wpadnie na pomysł, żeby podzielić się z innymi chorobami wenerycznymi. Poza postaciami graczy są w Przystani zwykli mieszkańcy, którzy nie spędzają połowy dnia w internetach szkoląc się w podłapywaniu skojarzeń i dla których nagość jest znacznie bardziej naturalna niż dla człowieka XXI wieku...
Tak, mechanizm regulacji społecznej istnieje, ale to nie przeszkadza niektórym graczom gwałcić elfki w karczmie pełnej innych graczy. Nie chodzi mi broń borze o Toril, ale byłem świadkiem takiego zajścia i z 15 graczy w karczmie nie zareagował żaden. Więc no xD
Tak czy inaczej twoje słowa sugerujące, że nagość dla nich jest bardziej naturalna świadczą o kompletnej niewiedzy. To, że służki w karczmie łażą z wielkimi dekoltami, a żeńskie postacie graczy mają wyzywające ubrania nie definiuje społeczeństwa. Wiem, że fantasy i d&d to nie średniowiecze ani nic w ten deseń, ale sam przywołałeś "dawne czasy". Dla ludzi kiedyś, nagość była zdecydowanie MNIEJ naturalna niż dla przeciętnego człowieka w XXI wieku. Nie wiem skąd przyszło ci do głowy, że jest na odwrót. No chyba, że przyjmiemy dla takiego przeciętnego mieszkańca przystani mentalność poczciwego rzymianina, to w porządku, ale... myślałem że gramy w fantasy a nie w mitologię xD
Zapewne też Termy będą rzadko używane. Wszak większość graczy ma domy, mają swoje wanny itp.
A ci co nie mają raczej będą mieli wyrąbane na to jak pachną. Zaś budowanie czegoś tylko dla "szarych mieszkańców npc" trochę nie ma sensu. Ale jak kto woli.
Zgadzam się... Przeciętny mieszkaniec przystani nie zagłosowałby na termy, bo po co mu przerośnięta wanna w której będzie się musiał cisnąć z innymi? Ma balie w domu.
Poza tym mężowie nie chcą żeby ich kobiety łaziły nago przy innych, a żony nie chcą by ich mężowie mogli patrzeć na inne nagie kobiety.
Jednak nie ma się co rzucać, wiadome jest co wygra, ludzie napiszą kilka zboczonych sesji, lokacja zostanie zapomniana po krótkim czasie (a może po dłuższym, czego bardzo życzę osobą głosującym na to), a może kiedyś doczekamy się teatru albo areny :D
Edit: Miasto z tego co wiem nie jest jakieś przesadnie gigantyczne, więc cały kompleks term to zdecydowana przesada według mnie...
-
Zrobimy własną arenę. Tylko trzeba zbiórkę zrobić i wykupić parcele od miasta.
-
Yrre chętnie zrobi "zbiórkę", taaa...
-
Tak, mechanizm regulacji społecznej istnieje, ale to nie przeszkadza niektórym graczom gwałcić elfki w karczmie pełnej innych graczy.
To nie jest kwestia jakiejkolwiek regulacji społecznej, tylko tego, że jest sporo graczy, którzy nie czytają w karczmie wiadomości innych niż te skierowane wewnątrz ich grupy. Poza tym, właśnie po to są w karczmach rozmieszczeni zwykli mieszkańcy, żeby takie sytuacje nie miały miejsca i żeby była reakcja.
Tak czy inaczej twoje słowa sugerujące, że nagość dla nich jest bardziej naturalna świadczą o kompletnej niewiedzy.
Dobrze, jestem głupi, ok.
Mam wrażenie, że cała ta dyskusja to tylko bezsensowne biadolenie i tak naprawdę nikt nikogo nawet nie próbuje słuchać. Ale dobra, jesteśmy w internecie. Cycki. Łehehehehe. Huhu.
-
Cała dyskusja i sytuacja pokazuje, że demokracja jest zła. :c
A tak serio: z punktu ekonomicznego wszystko zależy od tego jakie będą ceny. Jak będzie tanio, to głównie tam zaglądać będzie biedota, bo tania kąpiel nareszcie. Zaś bogacze będą mieli to gdzieś.
Jak za drogo to bogacze i tak będą mieli to gdzieś, bo prędzej opłaca im sie osobistego masażyste zamówić. Zaś biedni pozostaną brudasami, a mieszczanie pozwolą sobie na to raz na 3 miesiące.
Jeśli budynek ma być "atrakcją" to faktycznie lepszy już byłby teatr nawet. No ale trudno, głos ludu. Demokracja.
Choć dodawanie motywów greckich i rzymskich do Faerunu uważam za nietrafienie totalne.
Anyway: razem z Yrrcią organizujemy zbiórkę na Arenę! Każdy, kto sie dorzuci dostanie % z zysków i sławę wśród ludu. Potem wyślemy prośbę o wykup parceli pod naszą budowę.
Ewentualnie, zrobimy arenę w podziemiach.
-
Nie chcę się przypominać, ale ja już raz proponowałem coś takiego :D
Hala bezzębnego Bena. Budynek dawnej garbarni, dalej trochę zalatuje kloaką. W środku można się napić, zjeść coś, ale przede wszystkim - umówić się na przylanie sobie z kimś w pysk. Właściciel przybytku, Benrauth Monthide, pieszczotliwie zwany bezzębnym Benem (dosłownie, bo ma niewiele zębów na skutek bójek, a w przenośni, bo "zjadł na nich zęby") zapewnia przestrzeganie zasad honoru w pojedynkach, a także - jako kapłan Uthgara - leczenie dla tych, którzy zostaną w nich ranni. Same pojedynki nazywane są "ofiarą z krwi dla Uthgara", a walczący są zobowiązani do wezwania jego imienia przed pojedynkiem - dzięki temu straż nie może interweniować, by nie narazić się na "szykanowanie religii".
Chociaż jak rozumiem, chodzi wam raczej o budowlę do prania się z użyciem broni.
-
Tak. Broń biała. Krew. Dużo krwi. Publika. Pieniądze. Śmierć.
-
@Up&@2Up.
Albooooo: Arena dla cywilizowanych ludzi. Turnieje, ćwiczenia, te sprawy.
-
> Arena
> Cywilizowani ludzie
Wybierz jedno XD
-
Znając ludzi, to i w teatrze dadzą radę się ruchać. Jedyne miejsce, gdzie trochę słabo odegrać ero (tylko dla specyficznych zboczeńców i sapaczy w czasie zapasów) to areny. Wybieram miejsce do treningów.
Palmiarnia - bez żartów. Tyle szkła?
Termy - co druga posiadłość ma jakieś tam łaźnie, w karczmach też są. W ogóle wszyscy mają chatki w lesie z gorącym źródełkiem gdzie ubranie może się przyklejać i prześwitywać.
Teatr - fajny pomysł, ale po co jak w sesjach i tak niezłe kino odchodzi.
Głos oddany ;]
NIECH WYGRA WALKA
BIAŁY HONOR, BIAŁA SIŁA
Księża na Księżyc
Drowy do Afryki
-
Sierra - głosowałam na teatr z myślą, że odrobina kultury nie zaszkodzi. Twoje pierwsze zdanie... Cóż. Do głowy by mi nie przyszło. Teraz już nigdy nie pomyślę o tym miejscu tak samo.
Arena? Okropny pomysł, na dodatek gloryfikuje przemoc!
Termy - będzie tam namiętnie chodził Kaard. (Uwielbiam cię ;*, ale nie XD)
Palmiarnia? Dużo szkła? Znam ród, który się szkłem zajmuje, więc można liczyć na zniżki.
-
Arena nie musi służyć jedynie do mordobicia. To również gotowe miejsce na różne wydarzenia kulturalne, może nie będą to opery, ale na np. ogólnodostępny festyn teatralny jest idealna.
Tak tylko sobie myślę.
-
Termy - będzie tam namiętnie chodził Kaard. (Uwielbiam cię ;*, ale nie XD)
Nie żeby coś, ja wybierałem arenę.
Btw. kiedy nowy budynek zostanie wprowadzony?
-
Jak się napisze.
Co do tego, że nawet w teatrze... Przypomniała mi się scena z "Rozpustnika" z Johnnym Deppem jak wchodzi prostytutka na lożę w teatrze i pokazując cycki pyta widzów "coś na ząb?" ;P
-
no. czyli arena:
poniedziałek – na miecze
wtorek – na piąstki
środa – na miecze
czwartek – wolne
piątek – na piąstki
sobota – wydarzenia kulturalne (na piąstki)
niedziela – na argumenty
-
Ee... nie.
-
What..?
-
Yr... nie pij już xD
-
Tyle o tej arenie, a nikt* nie pomyślał o tym, jakie wspaniałe zapasy można urządzić w termach?
* "nikt", nie "Nikt", przypominam
-
Tam zapasy? Troche niewygodnie.