Istne szaleństwo, sesja w NK, krótka.
Niedaleko na południe od Wężowej Skórki, zanim jeszcze słońce osiągnęło zenit, tamtejsi robotnicy odnajdują na drodze porzucony, niewielki wóz, w którym przewożona jest żywność. Ślady krwi wskazują na to, że odbyła się tu potyczka bądź miejsce miało inne, nieprzyjemne wydarzenie. Woźnica przepadł jednak bez wieści, a konie pierzchły, bądź je skradziono. Zawiadomieni strażnicy nakazują przewiezienie wozu do wycinki, gdzie ma mieć miejsce dokładniejsza inspekcja.
Jednakże wieczorem, tego samego dnia, na terenie Wężowej Skórki ma miejsce straszliwe wydarzenie. Jeden z tamtejszych drwali, znany z wyjątkowo spokojnego usposobienia, w brutalny sposób zabija swoją żonę. Ściągnięci krzykami mieszkańcy przybywają na miejsce mordu w momencie, gdy wspomniany drwal, z obłędem w oczach, ucieka, pozostawiając za sobą krwawy obraz.
Gdy noc zaczyna obejmować Skraj, mieszkańcy wycinki odkrywają, że młody rzemieślnik, który przybył w tutejsze okolice kilka dekadni temu, zniknął bez śladu.
Choć te wydarzenia zdają się nie mieć punktu wspólnego, nikt nie chce uwierzyć, że wszystkie te nieszczęścia wydarzyły się przypadkowo akurat jednego dnia.
Szukam trzech-czterech osób do sesji. Postaci dowolne, acz nie powinny się one za bardzo nastawiać na materialne wynagrodzenie. Nie będę wybierał, wylosuję, więc każdy ma równe szanse na wzięcie udziału (chyba, że jego postać jest szczególnie niemile widziana w okolicach). Kilka zasad, co do sesji:
- Odpisy raz dziennie. Jeśli są rzadziej, sesja lubi się za bardzo rozłożyć w czasie, zniechęcam się i istnieje wtedy szansa, że nie będzie mi się chciało dalej prowadzić, a wolałbym tego uniknąć. Jeśli komuś zdarzy się nie odpisać, to po prostu pomijam postać, wystawiając ją przy tym na jak najmniejszą szkodę w panującej sytuacji. Nie będę oczekiwał żadnych wyjaśnień nieobecności, każdemu zdarza się nie mieć czasu, możliwości czy nawet chęci.
- Jeśli ktoś będzie chciał zrezygnować z sesji w czasie jej trwania, również nie będę pytał o powody, ale w takim przypadku muszę mieć podany sposób, w jaki postać opuszcza przygodę. Sam tego za nikogo nie zrobię.
- Opisy są dla mnie znacznie ważniejsze niż kości. Z tych nie korzystam dopóki naprawdę nie muszę (sytuacje losowe, sporne bez możliwości rozstrzygnięcia samym opisem), tak więc liczą się dla mnie starania. Do tego nie trzeba żadnej specjalistycznej wiedzy.
- Z reguły lubię, gdy postaciom graczy się udaje, ale jeśli ktoś w bardzo jawny sposób będzie chciał sobie wyrządzić krzywdę, to przecież nikogo przed tym nie powstrzymam.
- Zgłoszenia w grze, do ID 59. Zbieram do końca niedzieli, czyli 17. lipca. Jeśli nie zbiorę trzech osób przynajmniej, to będzie mniej i przez to trochę "łatwiej".