Trzeci Materialny > Kto pyta, nie błądzi

Mnich jako postać

(1/2) > >>

Falco:
Hej

Mam pytania odnośnie odgrywania postaci mnicha. Gramy w uniwersum D&D, są różne rasy, jest magia, są bogowie i są plany. Mam jednak problem z mnichem, którego wziąłem na warsztat. Podręcznikowy mnich miał szereg zdolności quasi magicznych, klasy specjalne (na przykład pijany mistrz) miały ich jeszcze więcej.

Jak więc mam traktować te umiejętności, jak czary objawienia? Nie chcę jednak zamienić się w naga czy kapłana. Dla swojego pijanego mnicha stworzyłem "czar" Zionięcie pijanego smoka, które miało mi dać coś na kształt mocy pijanego mistrza z podręcznika, ale tak na prawdę może jej użyć każdy kapłan. Nie jest więc czymś wyjątkowym dla mojej klasy.

Jak to rozwiązać? Czy jaki mnich mogę używać czarów objawień? A może moce mnisie powinny być dopisane do czarów objawień, ale z dopiskiem, że tylko mnisi mogą używać (wszak ćwiczą się w Ki)?

Jak też traktować mojego mnicha pod wpływem alkoholu? Normalna postać po pijaku ma modyfikatory ujemne, ale mój pijany mnich powinien być traktowany inaczej (aspekty też są stworzone pod koncepcję pijanego mnicha).

Falco:
Tak, staram się, ale na przykład jest konflikt postrzegania kwestii upojenia mojej postaci. Według mojej koncepcji mnicha moja postać jest wytrenowana w pijanym boksie i w kontrolowaniu swojego organizmu - zwłaszcza pod kątem manipulowania alkoholem. W aspektach mam też info sugerujące, że alkohol działa na moją postać inaczej. Gracz, z którym odgrywam sesję traktuje moją postać, jak pod wpływem alkoholu z ujemnymi modyfikatorami. Moją koncepcja więc leży i kwiczy. Co wtedy?

Falco:
To żadne rozwiązanie mojego problemu. Stworzyłem pijanego mnicha w oparciu o aspekty, ale i tak nadal w oczach innego gracza jestem zwykłym pijakiem, którego pewnie dziecko położy na łopatki. I w zasadzie nie dziwię mu się, wszak w normalnym świecie pijak dawno dostałby w tryby.

Łotr:
Nie przesadzaj. Konsultowałem się też w sprawie tych aspektów i już wiem jak podejść. Na dodatek pierwsze rzuty i tak i tak dałyby podobny efekt, niezależnie od aspektów. Ale fakt, teraz już wiem jak do tego podejść i że aspekty są obowiązujące, etc, etc.

Falco:
Nie chciałbym Łotrze, żebyś traktował tego wpisu jako atak na Ciebie. Gra jest nowa, "system" też, więc jest to czas na dotarcie i wypracowanie dobrych nawyków. Tak więc aspekty i storytelling to trzon rozgrywki i rozumienia postaci ;)

Ufam Twojej ocenie ^^

Navigation

[0] Message Index

[#] Next page

Go to full version