Biedny Zet, obronimy cie przed Pandą (głask, głask Zeta).
Panda, nie zjadaj nam Zeta, potrzebujemy go w jednym kawałku, niepodgryzionego, niewymemlanego i nieoślinionego, no i żywego.
Będziemy grzeczni (chyba), mili (tez chyba) i cacy (jak nam zapłacą).
Co ty na to?