Author Topic: Ochrona w karczmach  (Read 4978 times)

Salem

  • Guest
Ochrona w karczmach
« on: February 26, 2016, 06:48:21 PM »
Pytanie.
W karczmach, poza jedną, jest ochrona.

Jak można egzekwować jej istnienie w przypadku, w którym powinna stanowczo zareagować, gdy w grze nie ma żadnej dostępnej/chętnej-do-współpracy osoby rangowej? Przejęcie jej przez któregokolwiek z graczy biorących udział w konflikcie na pewno nie wchodzi w grę, z oczywistych względów. Jakie są inne rozwiązania?

Vokun

  • Otiag
  • *****
  • Posts: 135
  • Propsy: 2
  • Nieumarli to takie szczeniaczki
    • View Profile
  • ID: 1365
  • Postać: Vokun
  • Discord: Vokun/gacek
Odp: Ochrona w karczmach
« Reply #1 on: February 26, 2016, 07:01:28 PM »
Chodzi ci o wężowa jamę?Tam sami sobie problemy rozwiązują,jednak jak będziesz rozmawiał to któryś z zakapiorów cię przećwiczy.

Salem

  • Guest
Odp: Ochrona w karczmach
« Reply #2 on: February 26, 2016, 07:08:41 PM »
Chodzi mi o wszystkie karczmy poza Wężową Jamą.

Angie

  • Guest
Odp: Ochrona w karczmach
« Reply #3 on: February 26, 2016, 07:17:28 PM »
Quote
"Przejęcie jej przez któregokolwiek z graczy biorących udział w konflikcie na pewno nie wchodzi w grę, z oczywistych względów."

Dlaczego? Jeśli obydwaj gracze, którzy uczestniczą w konflikcie się zgodzą i znajdą osobę, która by mogła odegrać scenę jako MG, to jakie jest inne wyjście, w momencie, gdy nie ma rangowych? Albo zupełnie zawiesić wydarzenia albo zignorować to, że jest ochrona - i jedno i drugie rozwiązanie imo jest wadliwe, bo psuje fabułę i nie mieści się w sferze "logicznych" wyjaśnień, które są podstawą Torilu. Ewentualnie, gracze sami mogą napisać, że są wywalani przez ochronę, ale chyba nie każdy ma tyle samoświadomości przy grze fabularnej. Lepiej wziąć arbitra na którego zgodzą się obydwie strony.

Potem po wydarzeniu tymczasowy MG niechaj wyśle raport z niego osobie rangowej, a uczestnicy niech dorzucą swoje komentarze/opinie,  jeśli im się nie podobało. Jest nas dużo, a rangowych mało i nie mogą robić za nas wszystkiego. Musimy sobie ufać i grać razem! Nie ma się czego bać!

Pająk

  • Hobgoblin
  • ****
  • Posts: 68
  • Propsy: 2
    • View Profile
  • ID: 2988
  • Discord: Pająk
Odp: Ochrona w karczmach
« Reply #4 on: February 26, 2016, 07:21:26 PM »
Zawsze jest możliwość zawołać kogoś rangowego. Poza absurdalnymi godzinami nocnymi, ktoś się znajdzie na ircu.

Vokun

  • Otiag
  • *****
  • Posts: 135
  • Propsy: 2
  • Nieumarli to takie szczeniaczki
    • View Profile
  • ID: 1365
  • Postać: Vokun
  • Discord: Vokun/gacek
Odp: Ochrona w karczmach
« Reply #5 on: February 26, 2016, 08:47:06 PM »
Polecam napisac do Potwórców o chęci zorganizowania czegoś takiego.
Skoro nie o wężową,to w innych jest ochrona jak i goście.Nawet jak w karczmach nie ma graczy to są ,,ludzie" którzy nie pozwolą na rozróbę czy to wzywając straż,czy posuwając się do rękoczynów.A zastraszenie tłumu to sztuka już.

Va5syl

  • Otiag
  • *****
  • Posts: 140
  • Propsy: 5
  • Kupię zimnioki.
    • View Profile
  • ID: 7
  • Postać: Soren
Odp: Ochrona w karczmach
« Reply #6 on: February 27, 2016, 10:51:31 AM »
Ja bym napisał skrypt, który wykrywa takie słowa jak: uderzył, miecz, czar... itd. I po nim automatycznie wpisuje, że "ochrona wyrzuciła gracza X i Y z karczmy" Taki system z pewnością by działał. Tylko trzeba Moskiera ładnie poprosić o to by takie coś wrzucił do gry...

No a na poważnie, to według mnie nie ma dobrego rozwiązania. Dlaczego?
1. Gdyby jeden z graczy przejął npca, to mogłoby dojść do nierównej walki, bo mogłoby się okazać, że dla ochroniarza tylko jeden zawinił. Rozwiązaniem mogłoby być danie kontroli obu graczom nad dwoma npctami, ale... nie każda karczma chyba ma 2 npcety, nie każdy zna umiejętności ochroniarzy i tak dalej.
2. Z przejmowaniem npctów przez osoby trzecie też może być kiepsko. To samo co w punkcie pierwszym, plus wszechobecne kolesiostwo, które nie jest na Torilu aż tak obecne, ale chyba mi nie powiecie, że wszystkich kochacie po równo :P

Więc jak dla mnie zostaje osoba rangowa. Nikt inny nie swoich npców nie powinien tykać. Oczywiście jeśli gracze którzy się biją dogadują się, w tym wypadku uznałbym, że mogą w jakiś sposób interweniować ochroną karczmy na własną rękę, ale chyba nie o taki problem chodziło.

Kass

  • Grumpy Owl
  • Łupieżca Umysłu
  • *
  • Posts: 398
  • Propsy: 2
  • Palivec: "Wszystko to gówno warte"
    • View Profile
  • ID: 3064
  • Postać: Ranivira
  • Discord: Kartofel
Odp: Ochrona w karczmach
« Reply #7 on: February 27, 2016, 11:03:55 AM »
Przypominam, że w przypadku awantur nie tylko ochrona karczmy reaguje, ale też inni klienci. Na logikę, wśród tych klientów powinny być też postacie innych graczy. Tak tylko do przemyślenia.
Co do przejmowania NPCetów to zdecydowanie nie bo, pomijając racje Vasyla, w pewnym momencie rangowi stracą kontrolę nad tym, co gdzie i kiedy się działo. Naprawdę przez większość doby na IRCu lub w grze jest przynajmniej jeden z 6 stałych rangowych mających uprawnienia na karczmy (3 Bajarzy, Sfinks i 2 Obserwatorów), o Gawędziarzach nie wspominając. Natomiast jeśli ktoś chce karczmić w środku nocy to musi zdawać sobie sprawę z konsekwencji.
Osobiście zalecałabym w takich przypadkach wyniesienie bójki na zewnątrz karczmy (wyrzucając kogoś przez okno, przez drzwi, etc.) i zgłoszenie jej potem w ramach postępów postaci. Oczywiście jeśli gracze byliby łaskawi iść nam na rękę.
Eona: To wiadomo co mnie obudziło - Aura autyzmu

Falco: Oficjalnie ogłaszam, że Kass otrzymuje badge`a "najsprawniej odpisującego gracz

Vesteng: Oto Kass w jej naturalnym środowisko. Spójrzcie na te oczy pełne życia, burze włosów... czyste szczęście. Stworzenia te żyją w symbiozie z kotami, które przynoszą im coś, co Kass widzi za szczęście, lecz tak naprawdę jest to pasożyt.

Va5syl

  • Otiag
  • *****
  • Posts: 140
  • Propsy: 5
  • Kupię zimnioki.
    • View Profile
  • ID: 7
  • Postać: Soren
Odp: Ochrona w karczmach
« Reply #8 on: February 27, 2016, 01:13:12 PM »
Przypominam, że w przypadku awantur nie tylko ochrona karczmy reaguje, ale też inni klienci. Na logikę, wśród tych klientów powinny być też postacie innych graczy. Tak tylko do przemyślenia.

W teorii  tak, ale wszyscy wiemy jak to się w praktyce sprawdza :P
"*Zerknął na bijącą się dwójkę, westchnął i pociągnął łyk z kufla* Barbarzyńcy..."

Va5syl

  • Otiag
  • *****
  • Posts: 140
  • Propsy: 5
  • Kupię zimnioki.
    • View Profile
  • ID: 7
  • Postać: Soren
Odp: Ochrona w karczmach
« Reply #9 on: February 27, 2016, 03:31:01 PM »
What?

Rawij

  • Otiag
  • *****
  • Posts: 135
  • Propsy: 2
    • View Profile
  • ID: 463
  • Postać: Rawija/Esh/Andor/Ilirith
  • Discord: Rawij
Odp: Ochrona w karczmach
« Reply #10 on: February 27, 2016, 03:51:32 PM »
Quote
Przypominam, że w przypadku awantur nie tylko ochrona karczmy reaguje, ale też inni klienci.
Tak, ale co to zmienia? Dwóch się bije, trzeci chce ich rozdzielić, to de facto też przyłącza się do bójki, tylko po żadnej stronie. Jeżeli pozostałe strony chcą się tłuc, a nie są dużo mniejsze i słabsze od niego, to sprawa się tylko utrudnia, bo jest więcej nie rozstrzygniętych spraw. Zamiast "Czy trafiłem go w ryj" jest "Czy on mnie odciągnął, a jak nie, to czy trafiłem tego drugiego w ryj". Oczywiście, jak klientów-ochroniarzy będzie 4 a bijących się dwóch, to nie ma co mówić o akcjach spornych, bo liczebnością ich rozdzielą (chyba, że biją się dwa półorki, a rozdzielają niziołki :D ), ale nie zawsze tak jest.
Ireneusz, 42 lata. Pracownik oczyszczalni ścieków, z zamiłowania działkowiec.


hehe

Wengiel

  • Łupieżca Umysłu
  • *
  • Posts: 432
  • Propsy: 8
  • Cycki i bekon.
    • View Profile
  • ID: 1374
  • Discord: Wengiel
Odp: Ochrona w karczmach
« Reply #11 on: February 27, 2016, 04:38:42 PM »
W większości karczm chyba gospodarze wynajęli ludków do ochrony. Więc plebs raczej nie powinien sie mieszać, a jedynie czekać aż gospodarz ogarnie sprawę.
100 pompek, 100 brzuszków, 100 przysiadów, 10 km, codziennie bez dnia przerwy.
Trzy posiłki dziennie, na śniadanie tylko banan. Żadnej klimatyzacji, żadnego spania przy otwartym oknie.

Salem

  • Guest
Odp: Ochrona w karczmach
« Reply #12 on: February 27, 2016, 05:06:36 PM »
@Wengiel: No i właśnie chodzi o taką sytuację, w której nie ma kto odegrać gospodarza. Ludzie się tłuką, niszczą meble, rzucają naczyniami, a nie ma kto na to zareagować.

Wengiel

  • Łupieżca Umysłu
  • *
  • Posts: 432
  • Propsy: 8
  • Cycki i bekon.
    • View Profile
  • ID: 1374
  • Discord: Wengiel
Odp: Ochrona w karczmach
« Reply #13 on: February 27, 2016, 05:12:40 PM »
Pozwolić im poszumieć, następnie zapamiętać ich profile, zgłosić do straży, pojmać, oskarżyć. Easy.
100 pompek, 100 brzuszków, 100 przysiadów, 10 km, codziennie bez dnia przerwy.
Trzy posiłki dziennie, na śniadanie tylko banan. Żadnej klimatyzacji, żadnego spania przy otwartym oknie.

Salem

  • Guest
Odp: Ochrona w karczmach
« Reply #14 on: February 27, 2016, 05:13:46 PM »
PRZED czy PO tym, jak zdołają zdemolować pół gospody?