Seriale!

[Lhia]

Z rozmów ircowych wynika że większość z nas na jakiś serial bądź seriale marnotrawi swój czas.
Warto by mieć miejsce by polecić nowe, lub te starsze, naszym zdaniem najfajniejsze seriale.
Ja zacznę od wrzucenia trzech zwiastunów seriali na jakie czekam zdecydowanie. Na jeden chyba nawet bardzo, bo nie dość, że ekranizacja serii książkowej jaką zaczytywałam się będąc w liceum, a dwa, jest to fantasy (noo, nie do końca, ale ciii), a tego typu produkcji ostatnio nie ma. 

Czego tu nie ma. Elfy, krasnoludy oraz inne znane szeroko rasy fantasy, magia, demony, walki, romanse a na dodatek Manu Bennett.
Czego chcieć więcej? (Manu Bennetta bez koszulki ;p)
Legends of Shannara
 
Jestem fanką komiksów DC. Zwłaszcza tych spod znaku Vertigo.
Więc gdy usłyszałam o kolejnym komiksie z tej serii jaki ma zostać zekranizowany zostało mi tylko zacierać łapki. Po Lucyferze zabrano się za Kaznodzieję.
Jest to dość kontrowersyjny tytuł, więc tym bardziej czekam na jego ekranizację.
Preacher

Ostatni tytuł budzi we mnie mieszane emocje. Stacja HBO od jakiegoś czasu, w mojej skromnej opinii produkuje pozycje głównie składające się z dużej ilości seksu i krwi, co nieszczególnie do mnie przemawia.
Aczkolwiek ten zwiastun sprawił, ze chyba dam im jeszcze jedną szansę. Będzie to serialowy remake filmu z 1973 roku o niezwykłym parku rozrywki.
Nie jestem pewna, czy bez Yula Brynnera będzie to tak samo dobre, ale... 
Westworld

[Spookie]

Od kilku miesięcy słucham audiobooka (powoli, bo zazwyczaj w podróży tramwajem) serii The Expanse, autorstwa Jamesa A. Corey'a. Bardzo wciągająca space opera, jestem na trzeciej części, a niedawno ktoś pokusił się na zekranizowanie jej w formie serialu. Na razie jest pierwszy odcinek, za dwa tygodnie bodajże następny.
The Expanse

[Lhia]

Tę powieść po polsku wydali jako "Przebudzenie Lewiatana" jeśli mnie pamięć nie myli. Ach, te polskie tłumaczenia. Ale jeśli chodzi o tytuły sci-fi to nic mnie już raczej nie zdziwi po "Event Horizon" wydanym po polsku jako "Zagubiony Horyzont" miast "Horyzontu Zdarzeń".

Pilota widziałam chyba w czwartek, zapowiada się całkiem nieźle.

[Spookie]

Pierwsza część serii to faktycznie Leviathan Wakes (więc jak dla mnie tłumaczenie ma sens), a cały cykl nazywa się The Expanse.

Jaram się straszliwie serialem - mam nadzieję, że odda klimat książek.

[Zet]

Jeden z najlepszych seriali jaki kiedykolwiek oglądałem, to The Shield.
Serial o policji,jakiego w USA nie było chyba nigdy wcześniej i nigdy później.
Nie znajdziecie tam ani wymuskanych policjantek, chodzących po miejscu zbrodni w szpilkach, ani przystojnych policjantów z sześciopakami, wyrywających panny na piękne włosy.
The Shield to brudne LA, pełne gangów, bezsensownej przemocy, uciekających przestępców i spraw, których czasem rozwiązać się nie da. Policjanci to ludzie, którzy popełniają błędy, mylą się, są moralnie niejednoznaczni.
The Shield ma tę niesamowitą cechę, że rozkręca się z sezonu na sezon. Jest jeszcze bardziej wciągający, jeszcze bardziej mroczny.
Bardzo gorąco polecam, bo mało który scenarzysta ma dziś odwagę kręcić takie rzeczy.

[Sokolnik]

Mnie ostatnio zachwycił krótki cykl "A Young Doctor's Notebook" :) Preacher jak dla mnie wyjdzie beznadziejnie. Oglądałem też Daredevila i w sumie oglądało się spoko. To chyba tyle ode mnie w tym temacie. Nie jestem mistrzem seriali, a większość urywam po kilku odcinkach :P