Ugasić Płomienie Część VI

[Zet]

Wystartowała właśnie piąta część serii z Grasantem, a ja już powoli przygotowuję się do poprowadzenia części 6.

Przygotowuję się, ponieważ w planach na tę część (choć pewnie może się to trochę zmienić) - są takie atrakcje jak:
- obleganie zamku
- bitwa i inne potyczki
- zakradanie się do zamku
- zwiady

i inne rzeczy.

Celem tej sesji będzie pochwycenie Grasanta i ostateczne rozbicie jego grupy.

Ten post nie jest jeszcze naborem na sesję jaki takim, ale badaniem gruntu.

Kto byłby zainteresowany graniem takiej sesji?
Czy chcielibyście wciągnąć w to jakieś podlegające wam organizacje?

Chcę wiedzieć mniej więcej, na co mógłbym się szykować :)


Przy okazji zapraszam do dyskusji, zadawania pytań i w ogóle rzeczy :D

[Aktor]

Ho ho ho
Pisałbym się na to całym zapałem. Spróbowałbym wciągnąć w to Gildię Magów, i być może jeszcze jedną organizację, ale jeśli zdążę ogarnąć
W każdym razie jestem za :)

[Kass]

Potyczki i zwiady jak najbardziej Olmą.
Jak ktoś sypnie groszem to nawet Laz ewentualnie mógłby się zainteresować.

[Zet]

Skorzystam z okazji i zaznaczę, że jeśli ktoś będzie chciał zagrać więcej, niż jedną postacią, to wszystko jest możliwe :)

[Shagarot]

Hmmm... W sumie zainteresowałbym się tym Belem. Mógłbym razem z nim wnieść do tego kilku magów ze Związku Podróżników i kilku akolitów lub młodych kapłanów z kultu Azutha, którzy chętni byliby przetestować swoją wiedzę i umiejętności w praktyce.

[Zet]

i jaką rolę byś tam dla nich widział?

[Shagarot]

Związek może w razie potrzeby teleportować kogoś odważnego do środka zamku (ryzyko, bo teleport na ślepo ale jeśli będzie dobry zwiad ryzyko spadnie) i mogą też wyczuć czy ktoś próbuje się teleportować do lub z twierdzy.
Członkowie kleru Azutha prócz magii objawień z reguły znają też magię wtajemniczeń, bo zazwyczaj są również magami, którym dogmat należy uczyć się wszystkich czarów jakie tylko wpadną im w ręce, więc z reguły mają szeroki zakres umiejętności, od medyków, przez support po magów bojowych.
No i Bel ma latającego, niewidzialnego chowańca, z którym ma więź telepatyczną - to całkiem obiecująca forma zwiadu, czyż nie?

[Skaje]

JA. Jajajajajajaja. Weś mnie, proooooszę. Chcę rzyć na krawędzi, obleganie zamku i zwiady!

[Bertrag]

Ja ce!

Rdzewieje bez walki! ;__;

[Eona]

To ja się zapytam - czy będzie potrzebny zwiad bezpośrednio w zamku (no, szpieg)?
Edit: kolorek by nie zginęło

[Iral'os]

Na pewno kult Helma by chciał wesprzeć walkę (gracze mogą nutę mieć czasu, ale npc na pewno, raczej w formie wsparcia zbrojnych, chyba że będę miał więcej paladynów do tego czasu). Poza tym, na pewno chciałbym dołączyć się którąś z moich postaci. Raelan jako czarownik bojowy, lub Saelihn jako przedstawicielka kultu Sune + wsparcie (leczenie głównie), lub (o ile Lao i Eona pójdą czartami) Richeur (wsparcie, robienie dymu, iluzje, zwiad). Ale nie chciałbym pakować więcej niż jednej postaci chyba. :D

[Adalbert]

Na pewno Hodyba byłby chętny ruszyć w pole. Poza tym myślę, że i Adalberta dałoby radę wkręcić, jako gościa od zwiadu, tropienia, szczelania i innych takich.

[Tori]

Jak Mistrzyni lezie, to i Uczennica powinna. Zresztą, taka przecie jest rola Clair, bić się w obronie Skraju itd. A i mag bojowy zawsze się przyda ^^

[Zet]

@Eona - nie wykluczam tego, oczywiście :)

[Darky]

Straż miejska też pewnie mogłaby wysłać swoich ludzi, a ja jako gracz + inni grający strażą chętnie by się zaangażowali.
Żebyście... sami nie szli, tak mało się was zgłosiło :D