Trzeci Materialny > Warsztat Gonda

Hajsy

(1/3) > >>

Zet:
Co jakiś czas wraca dyskusja o kasie, co ile kosztuje, kogo na co stać, ile można dawać za jakie przygody i inne takie rzeczy.

Skoro wcześniej napisałem rzeczy, które były związane z hajsem, to pomyślałem, że zrobię tych rzeczy nieco więcej :D

Dlatego przygotowałem taką wstępną propozycję tego, jak można rozwiązać kwestię finansów. O czymś podobnym wspominał kiedyś Rifu na discordzie.

Pomysł jest prosty i zaczerpnięty trochę z innych erpegów, jak Monastyr, Wolsung, Shadowrun, WoD, czy WH40k

Przewiduje nie tyle rezygnacje z kwot i pieniędzy jako takich, ale przeniesienie tego trochę do kwestii bardziej opisowych. By nie bawić się w grę o księgowych.

Wyglądałoby to tak, że postać ma określony poziom bogactwa, który oznacza zarówno stały dochód jak i zgromadzone dobra. Na podstawie tego określałoby się, na jakie przedmioty taką postać stać, a jakie są poza jej możliwościami finansowymi.

Poziomy bogactwa:
1. Nędzarz - postać nie posiada właściwie nic, nie ma absolutnie żadnego dochodu, a jedyne dobra, jakie posiada to te, które ma na sobie. Mają: biedota, żebracy, mieszkańcy jaskiń pod Przystanią.
2. Ubogi - postać posiada minimalny dochód pozwalający na dach nad głową i najprostsze możliwe posiłki. Mają: biedniejsi mieszczanie i wieśniacy, rzezimieszki, wagabundzi, bardowie, niektórzy poszukiwacze przygód.
3. Średnio zamożny - postać posiada stały dochód pozwalający na w miarę wygodne życie, może posiada w domu nawet jakiś prosty magiczny przedmiot, może dwa. Mają: rzemieślnicy, drobniejsi kupcy, bogatsi wieśniacy, drobniejsza szlachta, początkujący magowie.
4. Bardzo zamożny - postać posiada znaczny dochód, może mieć więcej, niż jedną posiadłość. Może sobie pozwolić na bardzo duże wydatki bez znacznego uszczuplenia budżetu. Mają: więksi kupcy, kupcy zrzeszeni w konsorcjach handlowych, bogatsza szlachta, znaczni magiczni rzeleślnicy
5. Bajecznie bogaty - postać posiada niemal nieograniczone zasoby finansowe, może posiadać wiele posiadłości i pozwolić sobie na jakiekolwiek wydatki. Posiadają:potężni magowie, arystokracja, głowy konsorcjów handlowych, smoki. Ten poziom byłby raczej zarezerwowany dla enpeców, tak myślę.


Poziomy opisałem bardzo, bardzo ogólnie i można to jeszcze rozciągnąć, albo spłaszczyć.


Drugą rzeczą, jest kupowanie przedmiotów i wydatki.

Rzeczy będą miały koszty określone w poziomach powiązanych z poziomem bogactwa.
Np.
“posiłek w karczmie” - 1 punkt
“koń” - 3 punkty
“magiczny miecz +milion do wpierdolu” 5 punktów
“okręt wojenny z załogą” 6 punktów


Postać może kupować bez żadnego limitu rzeczy, które są o 2 punkty mniejsze od poziomu bogactwa.
Czyli ktoś z poziomem 3 może codziennie jeść w knajpie.

Coś o 1 poziom niżej można kupić do kilku razy w miesiącu.

Coś o poziomie równym można kupić 1 w miesiącu, czyli nędzarz może raz w miesiącu uciułać na normalny obiad w karczmie.

Coś o poziom 1 wyżej można kupić raz w miesiącu i skutkuje to obniżeniem poziomu bogactwa na miesiąc (postać żyłuje się z oszczędności, musi wyskrobać zaskorniaki)

Coś o poziomie 2 wyżej można kupić raz w miesiącu, obniża poziom bogactwa o 2 na 2 miesiące

Oczywiście system zakupów można nieco zmienić, ale w ten sposób było by łatwiej ocenić, kogo na co stać i kto na ile może sobie pozwolić. Szczególnie, że system byłby dość elastyczny.


Propozycja jest mocno ogólna i samą mechanikę, czyli ceny i dokładne poziomy bogactwa będzie trzeba jeszcze dopracować.
Podobnie jak kwestie opisowe, kwestie podnoszenia i obniżania bardziej stałego.
Nim jednak ktokolwiek zabierze się za jakiekolwiek bardziej zaawansowane prace, to chciałbym poznać opinie :)

Talaith:
Pomysł awesome, ofkors, a potem będzie tak:

FAKSHIT. Mam tylko 665 punktów, a chcę kupić kunia, zaś kuń jest za 666 punktów! I co ja teraz pocznę?! DEJCIE MJE PUNKTY MAM HOREGO ZADORE!



#tak_będzie

Shagarot:
Hmmm, ogólnie nie wygląda to źle, choć zastanawiam się jak miałoby to wyglądać w przypadku nagłych zastrzyków gotówki? Skoro mielibyśmy pozbyć się opisywania tego w złocie, to np: 5 osobowa drużyna zabiła jakiegoś młodego smoka i zabrała jego skarb. I jak to teraz uwzględnić? +1 do bogactwa na stałe bądź x miesięcy? No i jeśli postacie miały różny próg zamożności to dla takiego nędzarza to taki skarb wniesie w życie o wiele więcej niż dla bogacza.

Zet:
To też jest kwestia, nad którą się zastanawiam.
I podejrzewam, że dla różnych progów zamożności byłaby to kompletnie inna sytuacja.
Dla nędzarza (poziom 1) - to mogłoby oznaczać tymczasowe 2 np.
ale dla kogoś bardzo zamożnego (poziom 5) to to właściwie nic nie zmienia.

Myślę, że dla takich sytuacji cennik w grze mógłby mieć nadal dwie kolumny - cenę w SZ i cenę w poziomie zamożności.

Shagarot:
Tylko w tym wypadku i tak i tak trzeba by przygotowac dla wszystkiego ceny i w progach zamożności i w sz, a to już głupiego robota. Trzeba by się zastanowić w jaki sposób wszystko podpiąć pod zamożność, bo nie ukrywam, że to by było turbo wygodne. Można też się zastanowić czy na potrzeby Torilu 5 stopniowa skala majątku będzie optymalna, czy lepiej to rozciągnąć na więcej stopni żeby łatwiej było odczuć poprawę stanu życia postaci [bądź pogorszenia] w skutek wydarzeń na sesji.
Np Bel by się klasyfikował na 4, ale nawet gdyby w jakimś wypadku spłonęły mu oba biznesy w Skraju, nie byłby to tak dotkliwy uszczerbek żeby spadł do kat 3, bo dalej jest magicznym rzemieślnikiem i zostałyby mu jeszcze 3 inne biznesy, z których czerpałby dochody. Dlatego przydałoby się coś pomiędzy.

Navigation

[0] Message Index

[#] Next page

Go to full version