Author Topic: Dodatkowe wybory do Kapituły!  (Read 1680 times)

Skaje

  • Obserwator
  • Banshee
  • *****
  • Posts: 1055
  • Propsy: 24
  • Meow
    • View Profile
  • ID: 57
  • Postać: Desiderata Graves
  • Discord: Skaje/Nibynuszka
Dodatkowe wybory do Kapituły!
« on: September 08, 2017, 10:41:42 AM »
KAŻDY MA 2 GŁOSY. NIE MOŻNA PÓŹNIEJ ZMIENIĆ LUB DODAĆ GŁOSÓW.

Oto wspaniali kandydaci, pretendenci do rangi Trybuna Kapituły!
Kolejność przypadkowa.

Dirk Senner.
Kapitan z odległego Waterdeep, w Skraju w sprawach niejasnych. Interesy, wakacje, czy kobieta? A może kobiety? Dał się jednak poznać jako człowiek czynu, gotowy pozornie bezinteresownie wspomóc Skraj w walce z Grasantem, zaś jego ród znany jest w Mieście Wspaniałości, mając tam majątek i liczne kontakty. Zawsze warto wziąć to pod uwagę i żyć dobrze z jednym z największych miast tej części Świata. Może będzie umiał porzucić płaszczyk fircyka i na poważnie zająć się polityką? Może jego kontakty wspomogą nas w razie konfliktu z Amnijczykami? Czy jest tym, kogo nam potrzeba?

At'bel z Waterdeep.
Patentmistrz, Bohater Skraju, podróżnik, autor książek... długo by wymieniać, według niektórych - zbyt długo. Czy kolejny tytuł do kolekcji Ametystowego to nie po prostu fanaberia? Czy mistrz magii naprawdę sprawdziłby się w polityce, czy może tylko szuka prestiżu? Według niektórych może powinien zająć się tym, co wychodzi mu najlepiej, miast łączyć stanowiska, według innych - akurat jak na polityka, jest odpowiednio otwarty i zaradny... Oraz przebiegły.

Rollan Driks.
Pochodzący z rodziny Driksów ambitny młodzian, o ktorego prawdziwych zamiarach niewiele wiadomo. Co członek rodziny posiadającej wspaniałe, chociaż kontrowersyjne Areny, robi w takim miejscu jak Skraj? Czy tu też chciałby założyć swój niebezpieczny biznes? I czy w takim razie umiał będzie oddzielić sprawy prywatne od państwowych? Czy w ogóle zna się na polityce? mówi o sobie dużo i śmiało, ale mówić każdy może - jak do tej pory, nie pokazał się Skrajanom z żadnej strony, ani dobrej, ani złej. Niewiele o nim wiadomo.

Ezra Tunn.
Po raz kolejny w wyborach do Kapituły przewija się nazwisko czarodzieja z Thay, jawnego członka tamtejszej owianej niesławą kasty Czerwonych Czarnoksiężników.
Mieszkańcy Skraju nie byli poprzednio gotowi na osobę jego pokroju w Kapitule. Czy są gotowi teraz? Niewątpliwie obyty, inteligentny, cwany i przystojny - ale obcy, o niejasnych zamiarach. Czy chce uczynić ze Skraju narzędzie w rękach Thay? Czy naprawdę chcemy kolejne obce, złowrogie siły we własnej polityce?

Pete Drynn.
Lokalny przywódca ludności z Beerahy. Można zarzucać mu wiele - nieobycie, hałaśliwość, prostotę... Właściwie to i jeszcze więcej wytykają mu mieszczanie, wskazując, że nijak nie pasuje do Trybunów ogładą i zachowaniem. Ma jednak w sobie to coś, co sprawia, że kolejny raz został zgłoszony jako kandydat na Trybuna. Jest swój, dba o interesy mieszkańców wsi i na pewno rozumie problemy prostego ludu.

Johaness Danton.
Kupiec, Amnijczyk. Szpieg, z całą pewnością. Czy to wybieg ze strony naszych sąsiadów, kolejna próba wepchnięcia na stołek jednego ze swoich? Z drugiej jednak strony, jak wskazują niektórzy, Danton mieszka i prowadzi tu biznes od jakiegoś czasu, udziela się i wspomaga region, choćby w walce z Grasantem, ofiarując szczodre datki. Czy to jednak odruchy serca, czy zimna kalkulacja?

Grimbargur Tarczożuj.
Krasnolud. To samo w sobie powinno wystarczyć. Pijak, głośny, rzadko się myje... Takie chodziły plotki. Ale ponoć silny, zdecydowany i konkretny, tak też o nim mówiono. Niestety, pojawił się znikąd, na dobrą sprawę i o nim niewiele wiadomo. Czy występy na przyjęciu Kapituły i kilka wizyt w karczmach oraz plotki to wystarczająco, by zaskarbić mu głosy i sympatię wyborców? Czy jako obcy w ogóle wie, co dzieje się w okolicy? Czy będzie myślał tylko o tym, by swój brzuch piwem napełnić? Wielka niewiadoma.

Bahurak.
Kupiec z dalekich stron, zasiedziały w Skraju. dobrotliwy, wesoły, do rany przyłóż... Ale już w słusznym wieku. sprytny, uczciwy, co jest w tym fachu rzadkością, ale jednak pozostający w cieniu. Niczym się nie wsławił, nie wyróżnił, po prostu jest, handluje, zajmuje się swoimi interesami. Czasem sypnie groszem na jakąś inicjatywę, ale o jego poglądach, sympatiach politycznych i obyciu w tej kwestii niewiele można powiedzieć.

Clair.
Zaklinaczka, wojowniczka, uczennica jednej z Trybunek. młoda kobieta, ale odważna i z poczuciem humoru. kolejna, o której mówią, że jest głosem zwykłego ludu - bez tytułów, przywilejów i bogactw lepiej widzi, co dzieje się na ulicach niż ci siedzący za zastawionymi suto stołami. Czy jednak to wystarczy w polityce, gdzie trzeba umieć delikatnie lawirować i uważać, by nie zerwać cienkich nici równowagi? Czy powstrzyma swój niewyparzony język w odpowiednim momencie, czy narobi nam problemów, obrażając sojuszników? No i, czy nie będzie to kumoterstwo, skoro niebieska Trybunka jest jej Mistrzynią...

Altair Dar-Mingħajr.
Kolejny obcy. Podopieczny Czerwonego Tunna, ale i Trybunki Seliadan, z którą ponoć łączył go - lub nadal łączy - płomienny romans. Młody, bystry i ambitny, ale pyskaty i nazbyt pewny siebie. Zadufane w sobie dziecko w roli Trybuna? Kto to słyszał! Zapewne też marionetka na usługach Thay, która tańczyć będzie, jak mu zagrają. Wybranie jego oznaczać może przeciek informacji i instrukcje od Tunna, co i jak robić. Świeża krew, ale czy na pewno nie zepsuta?
If you don’t have a massive alternative universe in your head with developed people and stories, you’re lying.