Messages

1

Plenarne ścieżki / Cztery Lilie - Opowieść o Weselu, Akt I

« on: January 02, 2019, 09:34:48 PM »

=-=-=

Cieszmy się i radujmy! Oto bowiem córa hrabiego Gremengorfa niebawem wychodzi za mąż! Niebiańskiej urody panna i jej wybitny kawaler z rodu Huldesytów niebawem połączą się węzłem małżeńskim! Kiedy zaś już państwo młodzi wymienią przed sobą i bogami przysięgi małżeńskie, tedy wszyscy goście zaproszeni zostaną na huczne wesele. Jak bowiem nakazuje tradycja rodzinnych stron pana hrabiego, gdy swe dziecko najstarsze idzie wydać, tedy zaprosić należy nie tylko szanowanych gości osławionych estymą, ale i lud prosty oraz podróżujący. Tak więc ruszyli w świat przeróżni gończy, niosąc listy i okrzyki weselne prosząc tych, którzy zechcieliby udać się na tę wspaniałą okoliczność. Niech znany będzie to dzień, pełen radości i pomyślności!

Wiwat młoda para, wiwat hrabia Gremengorf!

=-=-=

Typ sesji: Długa, Kampania

Możliwe konsekwencje: Trwałe okaleczenie, śmierć, utrata reputacji, majątku, dóbr ruchomych, zeszpecenie, defenestracja i bolesne pieczenie odbytu, przeklęte przedmioty, utrata kończyn, mimiki, trwały uszczerbek na zdrowiu psychicznym.

Przewidywane nagrody: Nagrody w zależności od stopnia sukcesu całej sesji (i kampanii), mogą ulec zmianie. Jeżeli bohaterowie nie staną na wysokości zadania albo oleją część - nie zyskają szansy na odnalezienie najlepszych nagród. Jeżeli jednak będą eksplorować wątki wnikliwie, odnajdą rzeczy mało oczywiste i odgrywanie będzie stało na bardzo wysokim poziomie, a rozgrywka będzie toczyć się sprawnie i szybko - możliwe będzie nawet uzyskanie artefaktu i wielu zaklęć, komponentów, pieniędzy, famy i magicznych przedmiotów. Nagrody zostały wypisane, aczkolwiek mogą ulec zmianie, tak by były dostosowane do grających. Warto przy tym zauważyć, że te nagrody mogą zostać zdobyte, ale nie muszą - gdyż gracze muszą je na dobrą sprawę odkryć.

Wymagania:

Nie będę owijał w bawełnę - nie chcę osób, które nie potrafią kreatywnie myśleć i rozwiązywać problemów na sposób mniej tuzinkowy. Ta sesja będzie bardzo trudna, nieuczciwa, podła i straszna. To nie jest zwykła przygoda, to wyzwanie na miarę tak moich możliwości, jak i Waszych, drodzy gracze. Każdy błąd odbije się echem, każda porażka będzie Was srogo kosztować - ale to działa w dwie strony. Trud i spryt zostaną sowicie wynagrodzone, a pomysłowość i wczucie, jak i lojalność względem kampanii - sowicie doceniona. Wytrwałe uczestnictwo w każdym z aktów może zapewnić naprawdę bajeczne nagrody.

Początkowo miała to być kampania pod nowe postaci, aczkolwiek jestem skłonny przyjąć też postaci przetrwałe z Torila 1.0, niech jednak nie łudzą się, że będzie im przez to łatwiej.

Zapraszam serdecznie!

W razie co, proszę się kontaktować ze mną tu, na PW, ew. proszę pisać na discordzie (Thraskir) lub na grze, pod ID 2435.

2

Archiwum / Odp: Nabór na Bajarzy

« on: November 26, 2018, 10:20:25 PM »

ID 2435

To ja się też zgłoszę, uczony w piśmie, szlachetnie urodzony i aspirujący do wielkości czarnoksiężnik.

Wpadłem na pomysł stworzenia czegoś, co nie widuje się zbyt często - a mianowicie gmachu sądu z przyległościami. Sam sąd mógłby być dodatkowo połączony z budynkiem gildii i przylegającą doń tawerną/karczmą dla nieco bogatszej lub wyrafinowanej klienteli. Zazesspur to ogromna metropolia, która potrzebuje funkcjonującego systemu sądowniczego by rozwiązywać spory zarówno prostych mieszkańców, jak i tych lepiej sytuowanych. Aczkolwiek nie wszystkie rozprawy są nudnymi posiedzeniami o "gruszkę na miedzy". W końcu to także miejsce kaźni, dramatycznych pojedynków, mniej lub bardziej wyrafinowanych tortur... Ale także spisków, wymuszeń, gróźb i szantaży. Znajdą się i miejsca na spoufałości oraz tragiczne zwroty akcji, gdzie napięcie będzie sięgać zenitu, w najbardziej kluczowych momentach. Bogaty przybytek oraz gildia z kolei, zapewnią dużą dozę swobodniejszej rozgrywki dla osób majętnych i owianych większą sławą, niż tych którzy włóczą się po byle spelunach. Karczma, która epatuje jednym słowem - Prestiż.

Sądy są dla wszystkich, dla tych którzy szukają sprawiedliwości... Oraz dla tych, którym jest i ona nie w smak. Nieortodoksyjne rozwiązania, spory pomiędzy frakcjami miasta i uwikłania niewinnych ofiar w upiorne spiski. Gildia będąca legowiskiem tak uczciwych poszukiwaczy prawdy, jak i niecnych fałszerzy oraz paserów, uczonych mędrców i szarlatanów... Którzy na koniec dnia chętnie wydadzą swoje ciężko zarobione pieniądze w pobliskiej karczmie, co Medalionem się zowie. Wszystko podane na srebrnej tacy...