1
Warsztat Gonda / Magija
« on: January 14, 2017, 03:43:49 PM »
Ogółem ostatnio pojawił się temat magii i tego, że niektóre szkoły są okrojone, a niektóre nie. Ale ja nie o tym.
Podczas tej dyskusji wpadłem na pewien pomysł.
Często jest tak, że ktoś powie "po co uczyć się wysokopoziomowych zaklęć, skoro bardziej męczą". Niby tak, ale oferują za to większą siłę/lepsze efekty/cokolwiek.
Tyle że jest problem: rzucenie zaklęcia trwa jedną turę, niezależnie od poziomu.
I w tym momencie jest mój pomysł.
Co, gdyby czas rzucania zaklęcia był zależny od jego poziomu? Powiedzmy, czary niskiego poziomu 0-2 można rzucić w tej samej turze (mniej wymagające, krótsza inkantacja), rzucanie 3-4 poziomu trwa jedną turę, 5-6 np dwie. Żeby było czuć, że skoro mag czaruje już jedną turę i nie wypuszcza zaklęcia, to pewnie szykuje coś fajnego.
Podczas tej dyskusji wpadłem na pewien pomysł.
Często jest tak, że ktoś powie "po co uczyć się wysokopoziomowych zaklęć, skoro bardziej męczą". Niby tak, ale oferują za to większą siłę/lepsze efekty/cokolwiek.
Tyle że jest problem: rzucenie zaklęcia trwa jedną turę, niezależnie od poziomu.
I w tym momencie jest mój pomysł.
Co, gdyby czas rzucania zaklęcia był zależny od jego poziomu? Powiedzmy, czary niskiego poziomu 0-2 można rzucić w tej samej turze (mniej wymagające, krótsza inkantacja), rzucanie 3-4 poziomu trwa jedną turę, 5-6 np dwie. Żeby było czuć, że skoro mag czaruje już jedną turę i nie wypuszcza zaklęcia, to pewnie szykuje coś fajnego.