Show Posts
1
Plenarne ścieżki / Wsi spokojna
« on: August 07, 2016, 03:29:34 AM »
Sesja prywatna dla bardzo niewielkiej liczby osób. Jednej też bardzo chętnie poprowadzę.
Zgłoszenia tutaj lub do mnie na PW na forum. Ewentualnie w grze jeśli ktoś wie kim tam jestem.
Niech w pierwszej kolejności zgłaszają się osoby które nie mają problemu odpisywaniem i którym częściej zdarza się popełnić z pięć odpisów dziennie niż jeden. Sesja jest przewidziana jako dość krótka.
To sesja prywatna więc nic Wam nie mogę zrobić dlatego ryzyko jako takie nie istnieje. Sama sesja jak najbardziej może zakończyć się różnie rozumianym niepowiedzeniem.
W sesji może dojść do walki. Postacie myślące mogą mieć trudniej choć ciekawiej.
W realiach orientuję się tylko pobieżnie. Zagorzali miłośnicy Zapomnianych Krain muszą mieć to na uwadze zgłaszając się.
O zamknięciu rekrutacji poinformuje dużymi zielonymi literami. O zakończeniu sesji też. Będzie epilog, podsumowanie, ewentualne uzupełnienie kodeksu i wnioski do Obserwatorów.
Zgłoszenia tutaj lub do mnie na PW na forum. Ewentualnie w grze jeśli ktoś wie kim tam jestem.
Niech w pierwszej kolejności zgłaszają się osoby które nie mają problemu odpisywaniem i którym częściej zdarza się popełnić z pięć odpisów dziennie niż jeden. Sesja jest przewidziana jako dość krótka.
To sesja prywatna więc nic Wam nie mogę zrobić dlatego ryzyko jako takie nie istnieje. Sama sesja jak najbardziej może zakończyć się różnie rozumianym niepowiedzeniem.
W sesji może dojść do walki. Postacie myślące mogą mieć trudniej choć ciekawiej.
W realiach orientuję się tylko pobieżnie. Zagorzali miłośnicy Zapomnianych Krain muszą mieć to na uwadze zgłaszając się.
O zamknięciu rekrutacji poinformuje dużymi zielonymi literami. O zakończeniu sesji też. Będzie epilog, podsumowanie, ewentualne uzupełnienie kodeksu i wnioski do Obserwatorów.
Rekrutacja zamknięta
Status sesji : Trwa
Status sesji : Trwa
Położona na skraju Wysokiego Lasu niewielka wioska Grzmotosławice znalazła się w niebezpieczeństwie. Pozbawiona znaczenia wieś rzadko tylko odwiedzana jest przez kupców którzy plotki o niejasnym zagrożeniu roznieśli po okolicy. Mijają miesiące a nadzieja chłopów, że jacykolwiek poszukiwacze przygód pofatygują się na takie odludzie słabnie.