Show Posts

This section allows you to view all posts made by this member. Note that you can only see posts made in areas you currently have access to.


Messages - Aktor

Pages: [1] 2 3
1
Plenarne ścieżki / Re: Gracz szuka sesji
« on: January 22, 2019, 11:46:57 AM »
Sesja szuka gracza!

Poszukiwana postać do podróży przez pustynię Calim. Najlepiej wojownik albo przewodnik. Opłata: to, co uda się znaleźć w ruinach, które wspólnie odnajdziemy!


Nieaktualne

2
Plenarne ścieżki / Odp: Gracz szuka sesji
« on: December 24, 2018, 05:39:25 PM »
Sympatyczny nekromanta szuka potęgi! Przyjmę z chęcią sesje o zdobywaniu wiedzy, artefaktów czy tym podobnych. Zachaczki i stosunki towarzyskie również w cenie - czy to nauczyciel, czy uczeń, czy współpracownik, czy wróg.

A jako bonus - może jedną sesję dla paladyna też bym rozegrał. Żeby tak nie pogrążyć się w ciemności i terrorze do końca.

3
Plenarne ścieżki / Między dobrem a złem
« on: December 06, 2018, 06:14:29 PM »
Nowy temacik. Prowadzić będę sesje po dwóch stronach barykady - dla postaci dobrych oraz dla tych złych. Historie między nimi tworzyć się będą w dłuższe kampanie, a pewnie i będą się przeplatać.
Jeśli nie stwierdzono inaczej:
Liczba graczy: około 4 na sesję;
Niebezpieczeństwo: umiarkowanie wysokie. Postaci mogą zginąć przez głupotę lub z własnej woli, ale ciężkie rany, klątwy, więzienie czy negatywna reputacja może trafić się każdemu.
Wszelkie zgłoszenia najlepiej na PW, id 1984.

Gotowi? To zaczynam.

Zwiadowcy - NABÓR ZAMKNIĘTY
Od lat powtarza się plotki o tym, że w lesie Mir na południu Tethyru grasują giganci, drowy i smoki. A teraz zaginął kupiec z obstawą, który regularnie zapuszczał się w ten las handlować z tamtejszymi elfami. Choć za sprawdzenie co się z nim stało gildia oferuje nagrodę, ważniejsza może być odpowiedź na to ważne pytanie.
Co tak naprawdę kryje las Mir?
Dla kogo: tropiciele, druidzi i zwiadowcy przodem, ale tak naprawdę każda dobra postać chętna do pomocy może się tam znaleźć.
Nagrody: drobne, może i magiczne, ale wymagać będą szukania. No i złoto.



Zuchwała kradzież - NABÓR ZAMKNIĘTY
Pewien czarodziej bardzo chciałby klejnoty Omlar, które niedawno trafiły do pewnego chciwego szlachcica spod Zazzespuru. Sowicie nagrodzi tych, którzy tę klejnoty zdobędą. Kradzież? Wymuszenie? Okup? Pełna dowolność.
Nawet, jeśli wymagać to będzie wybić wszystkich co do nogi.
Dla kogo: złodzieje i włamywacze przede wszystkim, ale generalnie każda zła postać bez oporów znajdzie dla siebie kącik.
Nagrody: prócz złota, otrzymanego i zagrabionego, każdy złodziej otrzyma magiczną broń. Ich liczba jest jednak ograniczona!


PS:
Z powodu dużego zainteresowania, szybko powstaną podobne sesje. Polecam śledzić temat :)

4
Temat powstał :)

5
Organizacje / Odp: Organizacje na 2.0
« on: November 16, 2018, 08:08:50 PM »
Ja z kolei tworzę zakon paladynów Bahamuta, platynowego smoka. Z chęcią przygarnę prawdziwych paladynów, chętnych kapłanów oraz dobrych (z charakteru) smokobójców.
W planach walka ze złem, polowanie na niebezpieczne smoki i pokazywanie, że można zagrać ciekawą, skrajnie dobrą postacią.

6
Organizacje / Organizacje na 2.0
« on: November 16, 2018, 07:55:17 PM »
Ponieważ padło takie zapytanie, a uważam, że to dobry pomysł, zakładam temat dla ogłoszeń o organizacje na 2.0.
Jak ktoś ma pomysł, chęć i szuka współgraczy, niech w postach poniżej wrzuci swoją organizację. Oczywiście same ogóły, kilka zdań. Niech będzie to jakieś pole do poszukiwań chętnych do wspólnej gry :)

7
Alkierz / Odp: Gorzkie żale
« on: March 14, 2018, 09:50:42 PM »
Tak jak pisałem - mam zamiar trochę poogarniać to z mojej strony. Jak to będzie wyglądać, zobaczymy, nie mam aż tyle czasu, by robić to od teraz, zaraz na hura. Harfiarzy mam, i owszem, powoooli nimi działam i planuję. Tak jak z Gildią Magów. Próbuję robić coś, w miarę szybko, ale nie wychodzi. A już nie jedna osoba się czepiała, że tyle czasu coś trwa. "Jesteście od dwóch miesięcy w Skraju? Dlaczego jeszcze nie macie pełni polityki, służb bezpieczeństwa, pełnego skarbca i prywatnego sterowca? Dupa, nie organizacja". Ale prawda jest taka, że wszystko musi trwać. Zwłaszcza, gdy rozgrywane jest na sesjach, które trwają miesiąc, a w czasie gry jest to pół godziny narady.
Więc jakie mam opcje? Zrobić postać, która potrafi robić golemy, jest mistrzem wszystkiego, ma kupę pieniędzy i niezniszczalnych strażników. I jeszcze mój ulubiony aspekt - "jest czarująca / wygadany / charyzmatyczna / wszyscy go lubią" (a potem odgrywa całkowicie antypatycznego chama, co tłumaczy aspektem. Hej, mam taki aspekt, nie możecie mnie nie lubić). Albo mogę zrobić zwykłą postaci powoli nabierać sił. Ale jak widać druga opcja jest pogardzana przez tych, co już wszystko mają.

@Arin, tutaj przeleję cudze żale. Pojawia się w Skraju biedny malarz. Pojawia się i niego od razu bogata arystokratka, która mówi "hej, zrobię ci wernisaż". I tak malarz, który wynajmuje pokój na strychu i rozmawia dopiero, że jest początkujący i skromny, staje się sławny na cały kraj w przeciągu dwóch dni.
Po co się starać, skoro wszystko załatwi jedna postać? Nie ujmuję doświadczonym postaciom. Ale robienie wszystkiego od tak, w przeciągu dnia, za każdego, odbiera przyjemność. Ja na ten przykład bibliotekę zostawiam- to już nie moja sprawa. Nie mam w tym przyjemności.

Generalnie problemy są tworzone przez graczy. A graczy podzielił bym na dwa typy. Ci, którzy nie myślą o innych graczach (tworzą postaci nie nadające się do życia w społeczeństwie a potem w to społeczeństwo wpakowują się z buciorami; grają w swoim gronie; atakują, wykorzystują i poniżają inne postaci), oraz ci, co myślą o innych graczach. Ale uwaga, ci drudzy to też nie ideał.
Dlaczego? Bo wyobraźmy sobie, że jest sobie postać, która nienawidzi zielonych i atakuje ich na sam widok. I weźmy gracza, który gra goblinem i wpycha go w każdą karczmę. Gracz A nie wchodzi do karczmy tylko dlatego, że nie chce drugiemu graczowi rozsmarować postaci na ścianie. Bo chce, żeby drugi gracz też się dobrze bawił. Ale traci przez to logika gry, a gracz numer jeden bawi się gorzej.
Więc są gracze, którzy tylko przez metagaming nie mordują innych graczy. Co sam nie jestem pewien, czy to dobrze.

Szukanie MG to katorga. A na NK połowa sesji jest martwa / umierająca od dwóch lat. Ile to razy już czytałem "nikt nie chce mi tego poprowadzić".
Wybaczcie, że nie zreferuję do wszystkich odpowiedzi, bo wiele z nich wskazuje, że w Toril 1.0 będą narzędzia, które pomogą. I na to liczę.
Ale za odpowiedzi dziękuję :)

8
Alkierz / Gorzkie żale
« on: March 14, 2018, 07:34:33 AM »
Na wstępie zaznaczę, że to, o czym piszę, to opinie. Oraz że wszystkie przykłady, jakie podam, są tylko przykładami. Nikogo nie chcę urazić pojedynczo (może jako ogół społeczności).
Ale jeśli ktoś poczuje się urażony, to całkiem prawdopodobne, że jest częścią problemu.

Jest kilka spraw naokoło fabuły i samej rozgrywki, które są cierniami nie tylko w oczach, ale i na siedzeniu. I chyba nie tylko dla mnie. Postaram się je wymienić, bo chyba nikt nie odważył się mówić o nich głośno, a są powtarzane za plecami.
Choć może tylko ja tak myślę, nie wiem.

1. Jest zbyt łatwo. Tak, tak, dobrze słyszycie. Nie chodzi o to, że MG nie są wystarczająco okrutni i nie gnoją graczy spadającymi cegłówkami na głowę. To nie jesienna gawęda. Ale spójrzmy jak wygląda rozgrywka:
Dwóch graczy, z czego jeden to goblin, a drugi to truciciel, który na profilu ma urywek rozmowy, w której przyznaje się do morderstwa, wjeżdża wózkiem do miasta, które tydzień temu miało małą wojenkę z goblinami. W przeciągu miesiąca zarabiają kuuuupę hajsu, bo zakładają, że wszystko idzie jak po maśle (bo Skraj to kraina marzeń!) i teraz budują gorzelnię, karczmę, złocony sedes i generalnie szastają złotem na lewo i prawo [To pierwszy z moich przykładów, jeśli kogoś to mierzi, niech nie czyta dalej].
Coś tutaj, w mojej opinii, podkreślę ostatni raz, zostało naciągnięte. Powiedzmy, że jeden gracz zrobił postać biednego ucznia czarodzieja, który chce zarabiać na chleb. Drugi gracz w opisie (w opisie! Nie w aspekcie) napisze, że jest bogaty i tyle, nara, można pożegnać się z równym traktowaniem.
Albo, o, jest sprawa. Zbieramy książki do biblioteki. No problemo, w przeciągu dnia zebrano tyle złota, że można by nająć małą armię na dwa oblężenia. Każdy rzuca pieniędzmi. Za sto sztuk złota można kupić sobie pierścień który wykrywa trucizny. Ale kij tam, moja postać zarobi to w tydzień. Będąc kapitanem w wojsku.

2. Brak realnych konfliktów. Nie chodzi o burdy w karczmie z żołnierzami i paladynami. Tych jest wystarczająco. Ale wydaje się (WYDAJE SIĘ), że gracze i władza w Skraju nie ma żadnych wrogów. Były gobliny? Teraz z nimi handlujemy i mamy sztamę, fajnie, tacy trochę tańsi Ukraińcy. Były drowy? Wiecie, te czarnoskóre elfy, które są mordercami i nawet inne drowy im nie ufają, a niedawno zaatakowały nasze miasto? Teraz mamy je w każdej gospodzie. Nikt się nie czepia, wiecie, przecież mamy półpająka-półwilkołaka w kapitule.
Rozumiem, że wszystko jest w kwestii graczy. Ale jeśli gracze sami sobie nie zrobią wrogów, to kto im zrobi? Nikt tego nie generuje. Nawet ci starsi, potężniejsi gracze. Elminster z jakiegoś powodu nie wychodzi ze swojej wieży i nie miesza się w politykę. A tutaj? Co tam, będziemy marnować zasoby, energię i przysługi żeby powiesić magiczne lampiony na regale. W końcu i tak nas nikt nie zaatakuje. Bo przecież muszę się na to zgodzić.

3. Brak powodów. Bądźmy szczerzy. Kto o zdrowych zmysłach osiedlałby się w Skraju? Pytałem już in-game postaci. Przeczytałem, że jednemu w mieście zabito przyjaciół, więc został. Bardzo rozsądne. Jeśli jedynym powodem pozostania jest próba naprawy miasta, utrudniane przez wszystkie inne postaci graczy, to raczej kiepski powód. Portale powiecie? Przecież to tylko dobry punkt przerzutowy. Więc władza nad nim? Pewnie, spróbujcie walczyć o wpływy. W końcu każdy nowy gracz może to zrobić, wcale nie jest trudno obalić kolesi, którzy na swoje usługi magów, którzy dowolnie teleportują się w każde miejsce z oddziałem fanatycznie oddanych miastu strażników.

4. Brak alternatywy. To jak nie Skraj, bo mnie denerwują postacie innych graczy, to gdzie? Ano, powiem ci gdzie. Znajdź se MG, który poprowadzi sesję na szczytach Grzbietu Świata. Bo to jedyna opcja.
Żeby chociaż łatwo było znaleźć MG...

5. Brak logiki. Łączy się to z tym wszystkim powyżej. Demokracja? Jasne, w końcu to stary twór. Zwłaszcza w tak cudnej formie jak jest w Skraju - wybieramy doradców dla prawowitego władcy. Władca dalej ma władzę, bo z każdą pierdołą i tak trzeba czekać na jego decyzję (chcą otworzyć szkołę? Skąd mają hajs? Gdzie będą uczyć? Dlaczego...). A lud się cieszy, bo przecież ma wpływ na władzę. He he. I dajemy nowe prawo. O, niech będzie, że tym doradcą może być tylko obywatel z trzymiesięcznym stażem. Zgłosił się jakiś przybłęda, co od tygodnia szlaja się po naszych burdelach? Co tam, nie wygra przecież. Wygrał? Co tam, przecież to tylko jedno prawo. Zaraz napiszę kolejne, które będzie ignorowane przez wszystkich, nawet przez naszych strażników i urzędników. He he.
Hipokryzja jest logiczna, jak najbardziej. Ale wpuszczanie do miasta półdrowa-półdemona, który nawet się z tym nie kryje? Przyjmowanie do wojska w stopniu sierżanta kolesia poszukiwanego listem gończym w kraju, do którego mamy otwarty portal do samej stolicy i wymieniamy się informacjami? Lud, który magicznie zapomina po miesiącu o wszelkich krzywdach i jest skrajnie tolerancyjny? Ogromne zasoby państewka bez kopalń, dostępu do morza ani nawet żyznych pól? Oddział superczarodziejów z uberradarem magicznym na miarę Zakapturzonych Czarodziejów z Amn?

Może to tylko ja jestem dziwny, i faktycznie nic nie jest na Torilu źle. Ale może ktoś, czytając moje wypociny pomyślał, że faktycznie coś jest nie tak?
W każdym razie zamierzam coś zrobić z rzeczami, które mnie drażnią, bo lista jest długa. Być może, jeśli są to faktyczne problemy, a nie gderanie zrzędliwego cynika, to naprawa ich może poprawić jakość gry.

Chętnych zapraszam do dyskusji. Albo obrzucania błotem, cokolwiek.

9
Plenarne ścieżki / Odp: Bóg, Honor i Książki. Sesje u Aktora
« on: March 13, 2018, 02:02:04 PM »
W Szary Las

Rodzaj sesji: Krótka, NK
Dla kogo: Podróżnik, wojownik, dobra dusza
Liczba graczy: Jeden lub dwóch, nabór uzupełniający
Poziom trudności: Dość wysoki (możliwe ciężkie walki z konsekwencjami)
Możliwe nagrody: Drobne magiczne przedmioty
Opis: Portal otwarty. Prowadzi do Implitur, w sam środek Szarego Lasu. W nim zaś trwa najazd hobgoblinów. Czy znajdzie się ktoś. kto pomoże nielicznym mieszkańcom?

Nabór zamknięty

10
Archiwum / Odp: Nabór na funkcje pomocnicze
« on: March 12, 2018, 12:24:17 PM »
Id: 1984
Ranga: Bajarz
Event:
- pojawia się kaznodzieja Lathandera / Kossutha / Garagosa namawiający do rewolucji / spalenia burdelu / wymordowania goblinów;
- niezwyciężony mistrz gry w kości z Waterdeep szuka godnego rywala;
- banda nieprzyjemnie wyglądających kolesi szuka kogoś lub czegoś, mało delikatnie przeszukując wszystkich obecnych.
Trzy nawet, nie mogłem się zdecydować.

11
Plenarne ścieżki / Odp: Bóg, Honor i Książki. Sesje u Aktora
« on: March 02, 2018, 04:35:33 PM »

Na kość zostaniesz rzucony
Rodzaj sesji: Krótka, NK
Dla kogo: Postaci dowolne, najlepiej gotowe na wszystko
Liczba graczy: 4 - 5
Poziom trudności: Najwyższy - śmierć całkiem możliwa
Możliwe nagrody: Bardzo cenne
Opis:
Co zrobisz gdy obudzisz się w obcym, brutalnym miejscu zamiast w swoim bezpiecznym domu? Gdy wszystko dookoła chce cię zabić, a jedynymi sojusznikami są nieznane tobie osoby? Gdy okaże się, że jesteś tylko jednym z uczestników okrutnego turnieju znudzonego półboga? Gdy jedynym sposobem na powrót do domu jest wzięcie w nim udziału? Gdy nagrodą są skarby i dowolne życzenie, ale przegrana to pewna śmierć?

Wygrasz... Lub zginiesz.

Nabór zamknięty!

12
Przeszła fabuła / Odp: Wybory uzupełniające do Kapituły
« on: February 27, 2018, 12:37:57 AM »
To uczucie, kiedy szalony wynalazca jest najrozsądniejszym wyborem...

13
Warsztat Gonda / Odp: Co chciałbym poprawić w funkcjonowaniu gry?
« on: February 26, 2018, 09:54:55 PM »
Quasit, przepraszam. Złą nazwę stanowiska podałem.
I generalnie przedmioty akceptuje Obserwator, ale żeby móc go używać w Skraju trzeba go teoretycznie przesłać (już po zdobyciu) Quasitowi.
A zaklęcia akceptuje Quasit... I Obserwatorzy. Jeśli jest taka funkcja pomocnicza dla czarów, chyba może być i do innych aspektów.

14
Warsztat Gonda / Odp: Co chciałbym poprawić w funkcjonowaniu gry?
« on: February 26, 2018, 09:15:45 PM »
Rzeczy kadrowe nawet nie potrzebują nowego silnika gry. Ktoś do pomocy może być i teraz. Są na przykład opiekuni miejsc, ras i tak dalej. Być może to oni mogliby pomóc w ogarnianiu konspektów, za które mogą być odpowiedzialni.
Do Obserwatorów trzeba się zgłaszać. Do Ognika, z przedmiotami i czarami, trzeba się zgłaszać. Nawet do Archontów, którzy mają pomagać nowym graczom, trzeba się zgłaszać. A na wszystko trzeba czekać. Może trzeba wyciągnąć rękę do nowych graczy, a nie oczekiwać, że sami znajdą sobie miejsce?

15
Warsztat Gonda / Odp: Co chciałbym poprawić w funkcjonowaniu gry?
« on: February 26, 2018, 03:09:41 PM »
Zapewne z autopsji. Ja teraz czekałem, na przykład, dziewięć dni na prostą akceptację (akurat zgłoszenie działania postaci, ale powtarzalnej, cały czas ją ponawiam), i dopiero wyszło, że coś jest nie tak z tym zgłoszeniem. Nie mówię, że to wielki problem, ale to jeden z przykładów.
Jeśli o Archontów chodzi, nie wiem, co robią, nie miałem styczności nawet jako nowy gracz (a ciągle uznaję się za nowego). Ale jeśli nie przyspieszają procesu akceptacji postaci, to nie są tak pomocni jak Sfinks kiedyś :)
Są różne funkcje, z różnymi zadaniami. Z tego co rozumiem, zaklęcia też muszą być zaakceptowane przez Obsów, ale jednak jest na to dodatkowa osoba. Która nie musi być Obserwatorem, żeby ułatwić robotę.

Ale podstawową kwestią jest to, że dla nowych osób system wygląda, uwaga, na kiepski. Co może skutkować tym, że po prostu nie będą grać.

Pages: [1] 2 3